Strony Maryjne
 
Matka Boża Zwycięska w Sobótce
DMB

Na wschodnim krańcu województwa świętokrzyskiego, w połowie drogi łączącej Sandomierz z Ożarowem leży Sobótka. Ta niewielka miejscowość należy do najstarszych wsi w Polsce. Jej długa i bogata historia nierozerwalnie łączy się z tutejszym kościołem pw. św. Małgorzaty, w którym od lat siedemdziesiątych XIX wieku przechowywany jest obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Jest to kopia słynnego cudownego wizerunku maryjnego z bazyliki św. Marka w Wenecji La Madonna Miracolosa di San Marco.

 

Wierni parafii czczą ten wizerunek jako Matkę Bożą Zwycięską. Jak podaje kronika parafialna, obraz sprowadził do Sobótki ks. Jacek Horaziński, który pełnił tu funkcję proboszcza w latach 1871–1876. Miał go ponoć otrzymać od pewnej osoby z Sandomierza, która twierdziła, że pochodzi on od galicyjskich Ormian. Od samego początku Matka Boża otoczona została wielką czcią przez lokalną społeczność, a obraz szybko zyskał miano cudownego. Szczególną rolę w życiu parafii odegrał w czasie II wojny światowej, kiedy to wieś znalazła się na linii frontu sowiecko-niemieckiego. Kościół stał się wówczas miejscem, gdzie mieszkańcy szukali ratunku, schronienia i pociechy u swojej Matki. Pamiątką po prowadzonych na terenach krwawych walkach są wmurowane w zewnętrzną ścianę świątyni elementy pocisków. Z pożogi wojennej cudowny wizerunek ocalał, zniszczeniu uległ natomiast kościół, który rychło po wojnie odbudowano. Dziś, mimo tego, że Sobótka nie ma statusu sanktuarium maryjnego, dla wiernych, którzy przybywają tu pokłonić się Matce Bożej, takie właśnie znaczenie ma. Przychodzą najczęściej w trudnych momentach, ze swoimi troskami i problemami ufając, że Maryja wyprosi dla nich potrzebne łaski, tak jak czyniła to wielokrotnie w przeszłości. Potwierdzeniem tego są liczne wota i świadectwa m.in. uzdrowień, przechowywane w archiwum parafialnym. Jedno z takich świadectw nadesłała nam Pani Janina Jałocha z Ostrowca Świętokrzyskiego (serdecznie dziękujemy!), która urodziła się w Sobótce i od dziecka wielkim szacunkiem darzy tutejszy wizerunek. Gdy kilka lat temu jej siostrzenica uległa ciężkiemu wypadkowi, nie zastanawiała się ani chwili, tylko natychmiast przybyła do Matki Bożej. Błagała Ją o dar życia i zdrowie, gdyż lekarze nie dawali żadnych szans na ratunek. Maryja taką szansę dała i modlitwy Pani Janiny zostały wysłuchane. Dlatego też z całego serca zachęca wszystkich czytelników „Przymierza z Maryją” do nawiedzenia tego miejsca i propagowania kultu Matki Bożej Zwycięskiej z Sobótki.