Austria: konkubinat surogatem małżeństwa?
2009-08-18 00:00:00

Austriak musi oddać byłej konkubinie połowę pieniędzy, które na niego wydała – informuje „Rzeczpospolita”.
Była „partnerka” podała do sądu mieszkańca Tyrolu, po rozpadzie ich pięcioletniego związku. Zażądała zwrotu pieniędzy, które w niego „zainwestowała”. Kobieta twierdzi, że go karmiła i ubierała oraz płaciła czynsz za ich wspólne mieszkanie w Wiedniu, by mógł spokojnie skończyć studia prawnicze. W zamian miał jej obiecać, że gdy znajdzie pracę, będzie ją utrzymywał. Do tego jednak nigdy nie doszło – czytamy w „Rz”.
Kobieta wyliczyła, że wydała na partnera około 25 tysięcy euro. Sąd pierwszej instancji przyznał jej rację. Uznał bowiem, że choć para nie podpisała umowy o zwrot wyłożonych pieniędzy, mężczyzna wzbogacił się kosztem byłej partnerki – podaje „Rz”.
Wprawdzie sąd apelacyjny uchylił wyrok, jednak Sąd Najwyższy potwierdził wczoraj decyzję sądu pierwszej instancji. Mężczyzna ma zwrócić byłej konkubinie 12, 5 tys. euro – połowę tego, co wydała na jego utrzymanie. „Z punktu widzenia prawa wykracza to poza normalną pomoc finansową. Skarżąca ma więc prawo do zwrotu części poniesionych kosztów” – argumentował sąd.
Zdaniem ekspertów taki wyrok może doprowadzić do lawiny skarg od rozczarowanych kochanek i kochanków, którzy uważają, że stracili finansowo na nieudanym związku. – Coraz mniej osób decyduje się na małżeństwo. Żyją jednak w stałych związkach i inwestują w partnerów. Chcą mieć takie same prawa jak byli małżonkowie w chwili rozwodu – stwierdził w rozmowie z „Rz” austriacki prawnik i ekspert prawa rodzinnego dr Thomas Gerner.
Źródło: „Rzeczpospolita”
Cóż, natura nie znosi próżni. Coś tak zgodnego z rozumem i interesem społecznym, a także dobrem jednostki jak małżeństwo, jest ideałem, który społeczeństwo będzie musiało przywracać, choćby za pomocą prawnych protez, o ile oczywiście chce przetrwać. Należy mieć nadzieję, że kiedyś zamiast naśladować ułomne „małżeństwa” cywilne, Europejczycy sięgną do ideału – małżeństwa opartego na nauce Chrystusa.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
Modlitwa za zmarłych jest jednym z najpiękniejszych uczynków miłosierdzia, jaki może spełnić katolik. My – synowie i córki Mistycznego Ciała Chrystusa wierzymy, że dzięki naszej modlitwie dusze zmarłych doświadczają łaski życia wiecznego, a my sami umacniamy w sobie nadzieję na spotkanie z nimi w Niebie. Właśnie dlatego Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zaprasza wszystkich ludzi dobrej woli na Zaduszki za naszych Przyjaciół, Współpracowników i Dobrodziejów.