Kanada: stacja krwiodawstwa z Ottawy skarży pederastę
2009-10-08 00:00:00

Homoseksualista, który oddając krew wielokrotnie skłamał, nie podając w specjalnym kwestionariuszu prawdziwych informacji dotyczących swojego życia seksualnego, został podany do sądu przez stację krwiodawstwa z Ottawy – informuje portal LifeSiteNews.com. Okazało się, że mężczyzna był zarażony rzeżączką oraz kiłą. I chociaż o tym wiedział, oddawał zakażoną krew.
Kanadyjska stacja krwiodawstwa pozwała do sądu 36-letniego Kyle’a Freemana, który skłamał, wypełniając kwestionariusz krwiodawcy. Homoseksualista nie przyznał się w nim do tego, że był chory na kiłę i rzeżączkę.
W odpowiedzi na ten krok Freeman zaskarżył do sądu stację krwiodawstwa, zarzucając jej pracownikom dyskryminację. Jego zdaniem stacja naruszyła Kartę Praw, w szczególności zaś prawo do równego traktowania potencjalnych dawców krwi.
Mężczyzna tłumaczył, że celowo nie podał prawdziwych informacji w kwestionariuszu stacji krwiodawstwa, gdyż znalazłby się na czarnej liście z powodu swojej „orientacji seksualnej”. – W moim odczuciu – tłumaczył - nie istniało żadne ryzyko. Chciałem, żeby moja krew była wykorzystana i przedsięwziąłem wszystkie niezbędne środki w tym celu.
Kanadyjskie stacje krwiodawstwa od 1977 r. zabraniają przyjmowania krwi od mężczyzn, mających kontakty seksualne z innymi mężczyznami, aby w ten sposób wykluczyć możliwość pobrania krwi zakażonej chorobami przenoszonymi drogą płciową. W szczególności chodzi o wykluczenie krwi pochodzącej od osób zarażonych AIDS, zwłaszcza, że specjalne testy na obecność wirusa HIV mogą nie wykryć go aż przez pierwsze trzy miesiące od jego pojawienia się w organizmie. Freeman oddał krew 18 razy w okresie od 1990 r. do 2002 r.
– Sprawa ta ilustruje jak bardzo niebezpieczne jest poleganie na własnej ocenie przy oddawaniu krwi – stwierdziła przed sądem prawniczka, reprezentująca stację krwiodawstwa z Ottawy. – Rygorystyczny proces kontroli dawcy ma kluczowe znaczenie dla zminimalizowania ryzyka, że na skutek błędu zakażone jednostki krwi będą przetaczane pacjentom – zauważyła.
Zdaniem prawniczki Freemana jego krew nikogo nie zaraziła, a on sam spełnił ważny obowiązek i pomógł stacjom krwiodawstwa, potrzebującym krwi do transfuzji.
Freeman sam przyznał się w 2002 r. do fałszerstw w kwestionariuszu. Tłumaczył, że chciał w ten sposób sprowokować dyskusję i zmiany w przepisach, regulujących kwestie oddawania krwi przez pederastów. Stwierdził także, że zabranianie mężczyznom homoseksualnym oddawania krwi jest naukowo nieuzasadnione.
Tymczasem wielu ekspertów uważa, że jest to słuszna praktyka. W sierpniu br. Amerykańskie Centrum Kontrolowania i Zapobiegania Chorobom (CDC) ogłosiło, że zachorowalność na AIDS jest 50 razy większa wśród homoseksualistów w porównaniu z resztą populacji. W ub. roku epidemiolog Kevin de Cock z departamentu ds. HIV/AIDS Światowej Organizacji Zdrowia oświadczył, że poza Afryką Subsaharyjską nie istnieje pandemia AIDS wśród ludności heteroseksualnej. Problem ten dotyczy jedynie środowisk homoseksualnych. Na początku tego roku WHO ostrzegła, że za szerzenie się AIDS w Azji odpowiedzialne jest upowszechnienie kontaktów homoseksualnych wśród mężczyzn.
Równie szokujące są wyniki badań naukowców z uniwersytetu w Toronto, którzy w 2004 r. ujawnili, że na 5 tys. przebadanych pederastów i biseksualistów aż 27 proc. z nich nie zdawało sobie sprawy, że jest zarażonych wirusem HIV.
W 2007 r. amerykańska FDA, odpowiedzialna m.in. za dopuszczanie leków do sprzedaży wydała zakaz pobierania krwi od mężczyzn, którzy mają kontakty seksualne z innymi mężczyznami. Agencja podkreśliła, że istnieje w tym wypadku duże ryzyko przenoszenia pewnych chorób, zwłaszcza wirusa HIV, który powoduje AIDS.
Źródło: LifeSiteNews.com, AS
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
Modlitwa za zmarłych jest jednym z najpiękniejszych uczynków miłosierdzia, jaki może spełnić katolik. My – synowie i córki Mistycznego Ciała Chrystusa wierzymy, że dzięki naszej modlitwie dusze zmarłych doświadczają łaski życia wiecznego, a my sami umacniamy w sobie nadzieję na spotkanie z nimi w Niebie. Właśnie dlatego Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zaprasza wszystkich ludzi dobrej woli na Zaduszki za naszych Przyjaciół, Współpracowników i Dobrodziejów.