Kard. Dziwisz: walka z krzyżem i z ludźmi wierzącymi jest wielkim bezprawiem

2010-08-16 00:00:00

Walka z krzyżem i z ludźmi wierzącymi jest wielkim bezprawiem - powiedział kard. Stanisław Dziwisz podczas uroczystości odpustowych w Kalwarii Zebrzydowskiej 13 sierpnia. Odnosząc się do wydarzeń wokół krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego w Warszawie, metropolita krakowski wyraził nadzieję, że "ci wszyscy, którym leży na sercu dobro Ojczyzny, znajdą właściwe rozwiązanie problemu".

Kardynał prosił o modlitwę w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej oraz poszkodowanych na skutek tegorocznych powodzi i pomoc materialną dla ludzi, którzy stracili cały dorobek życia. – Wydarzenia obecnego roku uwrażliwiają nas szczególnie na sprawy krzyża, który jest wyrazem najwyższej miłości Boga do człowieka – mówił kard. Dziwisz.

Hierarcha zaznaczył, że za miłość Chrystusa należy dziękować i jednocześnie przepraszać za to, że „Jego ukrzyżowaną Miłość chce się zatrzeć w pamięci Europy”.

Również w naszej Ojczyźnie podejmowane są wysiłki zmierzające do usunięcia krzyża ze świadomości narodowej, z życia publicznego i z historii – dodał, porównując obecną sytuację do wydarzeń sprzed 50 laty, kiedy „mieszkańcy Nowej Huty stanęli przy krzyżu i obronili ten znak miłości i wolności".

Dziś przynieśliśmy w naszych sercach na Kalwarię „krzyż warszawski”, który postawili harcerze przed Pałacem Prezydenckim w dniu tragedii smoleńskiej. Przynieśliśmy pamięć o ofierze życia tych, którzy wówczas zginęli, a zarazem wielką modlitwę pod tym krzyżem – mówił metropolita krakowski. – Przynieśliśmy ten „warszawski krzyż” i to wszystko, co on wyraża na Kalwarię, by tu zawierzyć go Matce Ukrzyżowanego. To zawierzenie jest potrzebne dziś, gdy ten znak i jego przesłanie są zagrożone – podkreślił hierarcha.

Kard Dziwisz zwrócił uwagę na to, że wszyscy wyrośliśmy z chrześcijańskiej tradycji, a krzyż domaga się od nas szacunku i wierności. – Walka z krzyżem i z ludźmi wierzącymi jest wielkim bezprawiem, a w Polsce dodatkowo brakiem pamięci o przeszłości i o miejscu krzyża w naszych narodowych dziejach – mówił kard. Dziwisz. – Jesteśmy dalecy od nienawiści i walki, ponieważ krzyż jest znakiem przebaczenia i pojednania, ale domagamy się szacunku dla krzyża i prawa do jego obecności także w przestrzeni publicznej.

Źródło: KAI
CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”