Niemiecki eurodeputowany o obronie wartości chrześcijańskich

2009-11-12 00:00:00

Obecnie nie umiemy nawet chronić naszych wartości chrześcijańskich – powiedział europoseł Markus Ferber z Europejskiej Partii Ludowej (EPP-ED). W ten sposób skomentował on w rozmowie z KAI wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, stwierdzający, że zawieszanie krzyży na włoskich szkołach łamie „wolność religijną uczniów" i „prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami".

Nie rozumiem tej decyzji i jestem nią bardzo rozczarowany. Tym bardziej, że w przypadku krzyży we włoskich szkołach nie chodziło o łamanie praw człowieka, a właśnie tymi sprawami Trybunał powinien się zajmować – zaznaczył deputowany, który jest jednym z liderów niemieckiej Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU). Powołując się na Benedykta XVI wskazał na niebezpieczeństwo relatywizmu aksjologicznego. To właśnie on sprawia, że niechrześcijańska mniejszość może narzucić swoją wolę chrześcijańskiej większości. – Europa zatraca swoje historyczne dziedzictwo – wyraził ubolewanie Ferber.

Poinformował przy tym, że w Bawarii – skąd pochodzi – problem krzyży pojawił się przed paru laty. Podobnie jak we Włoszech, ok. 80 proc. obywateli było za ich utrzymaniem w szkolnych salach. Wobec protestów zdecydowano się na nieco inne rozwiązanie: krzyż w klasie może wisieć, o ile nikt nie sprzeciwi się jego obecności. - Od tamtego czasu nie mieliśmy żadnego protestu w tej sprawie! – oznajmił niemiecki parlamentarzysta.

Sprzeciw Ferbera wywołują nie tylko wyroki Trybunału w Strasburgu, lecz także niektóre decyzje samego Parlamentu Europejskiego. W tym kontekście przypomniał sytuację z marca 2007 r., gdy Hans Gert Pöttering zaprosił Benedykta XVI do wystąpienia na forum PE. Zaproszenie to spotkało się z ostrą krytyką socjalistów i liberałów i do wizyty papieża nie doszło.

Polityk przypomniał przy tym, że w ostatnich latach inni przywódcy religijni – Dalajlama XIV, wielki mufti Syrii Ahmad Bader Hassoun, naczelny rabin Wielkiej Brytanii Jonathan Sacks, a nawet patriarcha ekumeniczny Konstantynopola Bartłomiej I – w europarlamencie wystąpili. Przeciwko zaproszeniu tych osobistości socjaliści i liberałowie nie protestowali.

Źródło: KAI
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!