Nowy Jork: nie będzie ”małżeństw” homoseksualnych

2009-12-03 00:00:00
Nowy Jork: nie będzie ”małżeństw” homoseksualnych

Nie powiodła się próba zalegalizowania tzw. małżeństw jednopłciowych w stanie Nowy Jork. We wtorek stanowy senat zdecydowaną większością głosów odrzucił projekt ustawy. Za przyjęciem nowego prawa było 24 senatorów a „przeciw” – 38.

Zdaniem obserwatorów, jest to wielka porażka demokratów oraz samego gubernatora Davida Patersona. Tuż przed głosowaniem senator Thomas Duane, główny projektodawca i rzecznik ustawy powiedział senatorom, że już nie może się doczekać kiedy przestanie być „starym gejem” i stanie się „gejem poślubionym”. Był pewien zwycięstwa. W przemówieniu końcowym nakazał senatorom opowiedzieć się po „właściwej stronie historii”.

W debacie poprzedzającej głosowanie tylko jeden senator opowiedział się za odrzuceniem niechlubnego prawa. Był nim demokrata senator Ruben Diaz, wyznania ewangelickiego.

Diaz mocno zaangażował się w obronę tradycyjnego małżeństwa. Zorganizował w Nowym Jorku marsz z udziałem 20 tys. Latynosów, zawiązał także szeroką koalicję, skupiającą osoby różnych wyznań, które sprzeciwiają się legalizacji „małżeństw” jednopłciowych.

Senator podkreślał, że „małżeństwom” pederastów i lesbijek sprzeciwiają się nie tylko ewangelicy, ale także żydzi, muzułmanie i katolicy. Pochwalił episkopat USA za podpisanie „Deklaracji Manhatańskiej”, będącej czymś w rodzaju świadectwa sprzeciwu wobec „małżeństw” jednopłciowych. 

Diaz sprzeciwiał się wprowadzaniu przez stanową legislaturę, niejako tylnymi drzwiami, wbrew opinii mieszkańców, ustawy tak bardzo deprecjonującej instytucję małżeństwa. Proponował, aby w sprawie legalizacji „małżeństw” homoseksualnych wypowiedzieli się mieszkańcy stanu w powszechnym referendum.

Senator przypomniał, że lobby homoseksualne wydało dużo pieniędzy na promocję ustawy i przejęcie kontroli w senacie nad republikanami. Chociaż sam jest demokratą chwalił tradycyjne wartości moralne republikanów, dzięki którym trwa cały naród. Poprosił ich także o to, aby nie rezygnowali z tych wartości, lecz aby je umacniali i promowali w społeczeństwie.

Diazowi udało się pozyskać siedmiu innych senatorów z Partii Demokratycznej. Poparli oni republikanów, którzy jednomyślnie zagłosowali za odrzuceniem ustawy, mimo iż nie obowiązywała dyscyplina partyjna.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!