Polska armia, polska pycha

2011-04-14 00:00:00
Polska armia, polska pycha

Jak ujawniła „Rzeczpospolita”, eksperci MON, planując przyszłość polskiej armii na najbliższe 20 lat, założyli, że nie ma dla naszego kraju zagrożeń w Europie, czas więc budować wojsko przygotowane głównie do misji w odległych częściach świata. Co więcej – rozważany jest wariant dalszego zmniejszenia jej liczebności: ze 100 do 80 tys.

Słowa, że armia może być mniejsza, ale musi być bardziej nowoczesna, przypominają argumenty zwolenników złagodzenia kodeksu karnego. Ile to się nasłuchaliśmy, że nie chodzi o surowość prawa, ale nieuchronność kary. I jak się to zwykle kończyło? Tym, że prawo stawało się łagodniejsze, ale egzekwowane było równie opieszale, jeśli nie gorzej. Obawiam się, że z polską armią będzie podobnie – łatwo i szybko można ją zmniejszyć, ale nie mamy żadnej gwarancji, że przełoży się to na jej jakość.

Tymczasem w ciągu ostatnich 20 lat Europa wcale nie była kontynentem spokojnym (wystarczy wspomnieć krwawe wydarzenia na Bałkanach). Za naszą wschodnią granicą odzyskująca siły Rosja w 2008 roku pokazała, że potrafi zaatakować sąsiada (wojna z Gruzją), co zaowocowało przyjęciem przez NATO nowych planów obronnych.

To oczywiste, że aby być pełnoprawnym członkiem paktu, musimy dysponować świetnie wyszkoloną, nowoczesną armią gotową do licznych misji. Ale nie wolno zapominać, że gdyby zagrożenie dotknęło naszego kraju, musimy być w stanie go bronić do chwili, aż doczekamy się pomocy. Czy armia „misyjna” nam to zagwarantuje?

Obecny prezydent Polski zasłynął swego czasu słowami, że w przewidywalnej przyszłości Polsce nic nie grozi. Aktualny premier Polski za priorytety swego gabinetu uznaje tylko to, co dzieje się „tu i teraz”. Pycha, zbyt wielka pewność siebie, zbyt duża ufność pokładana w sojusznikach – takie grzechy bywają w historii narodów karane bardzo krwawo.

Za: blog.rp.pl
CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”