Poznań: w finałowym Marszu dla Życia uczestniczyło trzy tysiące osób
2009-11-23 00:00:00
Trzy tysiące osób wzięło udział w Poznaniu w wielkim Marszu dla Życia, który w niedzielę wieczorem przeszedł z dziewięciu kościołów na Plac Adama Mickiewicza, by wyrazić poparcie dla obrony życia nienarodzonych. – Chcemy dać świadectwo prawdzie o tym, że każdy człowiek od samego początku, czyli od momentu poczęcia, ma niezbywalne prawo do życia, którego żadne prawodawstwo znieść nie może – powiedział do zebranych prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, Paweł Wosicki.
Uczestnicy gwiaździstego marszu modlili się najpierw na wieczornych Mszach świętych w kościołach: Najświętszego Serca Pana Jezusa, dominikanów, karmelitów bosych, Najświętszego Zbawiciela, Farze, św. Marcina, Bożego Ciała, św. Rocha i Zmartwychwstania Pańskiego.
Po liturgii wyruszyli w milczeniu z zapalonymi świecami w kierunku Placu Mickiewicza, by spotkać się pod Poznańskimi Krzyżami upamiętniającymi ofiary antykomunistycznego buntu w 1956 roku. W miejscu tym 3 czerwca 1997 roku modlił się z młodzieżą papież Jan Paweł II.
W uroczystym zakończeniu marszu wziął udział pomocniczy biskup archidiecezji poznańskiej, Zdzisław Fortuniak, który wcześniej odprawił Mszę św. w kościele Najświętszego Zbawiciela. Pod Poznańskimi Krzyżami zaś odmówił w intencji obrony życia modlitwę „Ojcze nasz”.
Wieczorne spotkanie – które prowadził muzyk i autor programów telewizyjnych, Jan Pospieszalski wraz z jedną z organizatorek poznańskich marszów, Pauliną Jazgarską – zakończyły pokaz krótkiego filmu „Dar Życia” oraz koncert pro-life.
Organizatorami dziewięciu, comiesięcznych Marszów dla Życia – z których pierwszy odbył się 1 marca – byli studenci i absolwenci poznańskich uczelni, którym bliska jest idea obrony nienarodzonych. W poprzednich miesiącach marsze wyruszały z jednego kościoła.
Ostatni marsz zaplanowano celowo na 22 listopada. – Dziś minęło dokładnie 266 dni od pierwszego marszu, czyli tyle, ile wynosi rozwój zdrowego dziecka w łonie matki – powiedział KAI główny organizator marszu, Marcin Grześkowiak.
Źródło: KAI
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!