Świat się wyżywi,
nawet jeśli będzie liczył ponad 9 mld ludzi

2011-01-24 00:00:00
Świat się wyżywi, <br> nawet jeśli będzie liczył ponad 9 mld ludzi

Brytyjscy inżynierowie z Institution of Mechanical Engineers (IME) stwierdzili ostatnio, że nie należy się obawiać, iż za kilkadziesiąt lat nie uda się wyżywić większej liczby ludności na świecie. Dr Tim Fox, który przewodniczył grupie naukowców, przygotowujących raport na ten temat stwierdził: „Możemy sprostać wyzwaniu wykarmienia blisko 9 mld ludzi poprzez zastosowanie istniejących technologii”.

Raport zatytułowany „Jedna planeta. Za dużo ludzi?” stwierdza, że „prawdopodobne zwiększenie liczby ludności na świecie do 9.5 mld osób w 2100 roku rzeczywiście postawi rządy przed poważnymi wyzwaniami”. Jednak „dane pokazują, iż wielu tym wyzwaniom będzie można sprostać, dzięki upowszechnieniu istniejących rozwiązań technicznych. Potrzebna jest do tego polityczna i społeczna wola, innowacyjne mechanizmy finansowania i przepływ najlepszych rozwiązań technologicznych”.

Szczególnie przydatna może okazać się wiedza inżynierów na temat czterech czynników: wody, żywności, urbanizacji i energii.

„Zapewnienie wystarczającej ilości pożywienia poprzez podwojenie globalnej produkcji rolniczej, będzie wyzwaniem dla społeczeństwa, któremu muszą pomóc sprostać inżynierowie. Przetwarzanie i dystrybucja żywności, zastosowanie istniejącej biotechnologii, ulepszenia w zakresie mechanizacji, automatyzacji i planowania przestrzennego, bardziej skuteczne sposoby nawadniania mogą być zastosowane w celu wyeliminowania wszelkich wyzwań związanych z żywnością w przyszłości”

W raporcie stwierdzono także, że „biorąc pod uwagę obecne techniki i możliwości, nie ma powodów by sądzić, że zabraknie wody dla ludzi”.

Brytyjscy inżynierowie zalecili rządom przyjęcie, oprócz słynnych już „Pięciu Milenijnych Celów Rozwoju”, także „Pięć Inżynieryjnych Celów Rozwoju”. Ich zdaniem należy wykorzystać już istniejące technologie pozyskiwania energii i ograniczyć jej marnotrawienie. Nie należy czekać aż nowe technologie zostaną wymyślone, lecz starać się m.in.: uzupełniać źródła wód podziemnych, poprawiać przechowywanie nadmiaru wody, zwiększać efektywność energetyczną, redukować marnotrawienie żywności, zmienić politykę radzenia sobie z głodem na świecie, stawić czoła slumsom, tworzyć systemy chroniące przed skutkami podnoszenia się poziomu mórz na świecie.

Zdaniem autorów raportu, problem głodu w krajach rozwijających się wynika z braku umiejętności technicznych. Naukowcy zalecili, by równolegle ze świadczeniem pomocy rzeczowej prowadzić szkolenia miejscowych inżynierów w zakresie tworzenia infrastruktury, ulepszania rolnictwa itp.

W sprawozdaniu zaznaczono także, że ze względu na niski wskaźnik urodzeń w Europie i w samej Wielkiej Brytanii, główne wzywania będą związane ze wzrostem liczby ludzi starych – powyżej 65 r. życia – w społeczeństwie. Będą to wyzwania dotyczące rynku pracy, wzrostu gospodarczego, opieki zdrowotnej, strategii transportowych, zmiany wzorów konsumpcyjnych itp. 

Dominic Lawson z gazety „The Independent” napisał, że słynna „Tykająca bomba demograficzna jest mitem”. Świadczy o tym chociażby raport inżynierów brytyjskich. Pokrywa się on z wynikami raportu francuskich uczonych z agencji zajmujących się badaniami dotyczącymi rozwoju i rolnictwa.

W podobnym tonie rok temu, na spotkaniu z biskupami afrykańskimi w Rzymie, wypowiadał się szef Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Rolnictwa i Wyżywienia, dr Jacques Dioufm. Powiedział on, że „zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce jest możliwe, dzięki istniejącym technologiom, ale konieczna jest wola polityczna, by to osiągnąć. Przejrzystość, stosowanie prawa przez niezależne sądownictwo i pokój stworzą środowisko, w którym będzie można zwiększyć produkcję i dystrybucje żywności. 

Źródło: LifeSiteNews.com, AS
CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”