Blask Kościoła
 
Wspólnota betlejemitów - w duchu kartuskim
Mariola Bogumiła Bednarz

Wspólnota Monastyczna od Betlejem, od Wniebowzięcia Najświętszej Dziewicy Maryi i od św. Brunona wpisuje się ściśle w duchowość zakonu kartuzów. Powstała 1 listopada 1950 roku, kiedy Ojciec Święty Pius XII ogłosił w Watykanie dogmat o Wniebowzięciu Matki Bożej. Kościół ostatecznie uznał zgromadzenie betlejemitów i betlejemitek w roku 1993.

 
Wspólnota betlejemitów - w duchu kartuskimOgłoszenie dogmatu o Wniebowzięciu NMP stało się impulsem dla grupy francuskich katolików, by założyć nową wspólnotę zakonną. Betlejemici, bo taka jest popularna nazwa tego zgromadzenia, chcą na podobieństwo Matki Bożej trwać na modlitwie i rozważać Prawdy Wiary w swych sercach.


Betlejemici nazywani są także rodziną św. Brunona. W trakcie formowania swej tożsamości duchowej, sięgnęli do mądrości doświadczenia słynnego średniowiecznego mnicha, teologa i osobistego doradcy papieża Urbana II, założyciela zakonu eremickiego kartuzów – św. Brunona z Kolonii (1030–1101). Życie tej wspólnoty pustelniczej rozkwitło z czasem i dziś niemalże widoczne jest w całym świecie: we Francji (pierwszy klasztor w diecezji Sens), Włoszech, Belgii, Hiszpanii, Austrii, Niemczech, Portugalii, na Litwie, na Cyprze, w Izraelu, Argentynie, Kanadzie i w Polsce na Kaszubach. Dom Generalny Wspólnoty Betlejemskiej znajduje się w Grand‑Chartreuse koło Grenoble we Francji. Żeński monaster w Grabowcu (3 km na północny wschód od Szemuda) jest – jak na razie – jedynym w Polsce.


Co charakteryzuje betlejemitów?


Liturgia ich klasztorów, zwanych także monasterami, mówi, aby w uniżeniu i w pokorze razem z Maryją, „uniesioną z duszą i ciałem do chwały trzech osób Boskich”, kontemplować i sprawować wydarzenia z historii zbawienia. Teksty i układ Liturgii Godzin są zaczerpnięte w większości z tradycji bizantyjskiej. Liturgia Wspólnoty Monastycznej od Betlejem czerpie z form powstałych zarówno we wschodnim chrześcijaństwie, jak i na Zachodzie – zwłaszcza z łacińskiej liturgii kartuzów. Warto zwrócić uwagę na przepiękne, pełne głębokiej wiary i czci skłony mnichów podczas adoracji oraz na znak czynionego krzyża. Od czoła, szerokim gestem na piersi aż do samej ziemi, gdzie kończy się skłon mnicha i mniszki. Zaznacza się tym samym szacunek eremity wobec majestatu i świętości Boga. To jest świadomie przyjęta postawa pokory i uniżenia.


Przyjdź Panie Jezu!


Sercem życia zarówno sióstr, jak i braci jest kontemplacja Trójcy razem z Najświętszą Dziewicą Maryją, Bogarodzicą, przyjętą do chwały Trzech Osób Boskich oraz adoracja Słowa Wcielonego pod postacią Chleba Eucharystycznego. Stąd nazywają siebie mniszkami i mnichami od Betlejem i od Wniebowzięcia NMP.


Ich świątynie, jak ta w Grabowcu, stylizowane są na grotę Betlejem. Pojmują życie eremity jako zanurzone w rzeczywistości Nieba oraz jako trzymanie – za św. Brunonem – świętej straży w oczekiwaniu na ponowne przyjście Jezusa Chrystusa. Każda godzina liturgiczna kończy się uroczystym wezwaniem: Przyjdź Panie Jezu! (por. Rz 8,24n). Wyraźne jest tu oczekiwanie na Paruzję.


Życie sióstr betlejemitek


Reguła zgromadzenia zakłada: ścisłą klauzurę, milczenie, kontemplację, codzienną Komunię Świętą. Dobowy rytm eremu wyznaczają – w myśl benedyktyńskiej zasady – modlitwa i praca. Betlejemitki piszą ikony, zdobią ceramikę i rzeźby sakralne, przygotowują medaliki i różańce, przepisują święte teksty, pracują w ogrodzie. Ta praca jest ukierunkowana na chwałę Boga. Siostry goszczą też osoby poszukujące ciszy i modlitwy. Nie korzystają z komputera ani też z poczty elektronicznej. Są świadomie odcięte od środków masowego przekazu – telewizji i radia – oraz nowoczesnych gadżetów, takich jak telefon komórkowy. Wnętrza kaplic w monasterach odznaczają się kilkoma istotnymi dla nich elementami: w centrum Ołtarza znajduje się zawsze ikona Trójcy Świętej, po lewej stronie ikona Matki Bożej i ikona Chrystusa Pankratora po prawej. Drewniane stalle i jasne wnętrza stanowią łagodny wystrój pełen prostoty. Jest on przejrzysty i pełen harmonii. Zwisające z pułapu lampy jak jasne kaganki oświetlają piękne obrazy. Proste, drewniane ławy i jasna kamienna posadzka nadają wnętrzom kaplic spokojny i sprzyjający kontemplacji klimat.


W duchu św. Brunona z Kolonii


Kontemplacja Chrystusa Eucharystycznego, milczenie i pokorne trwanie przed obliczem Trójcy Świętej ma upodobnić członków wspólnoty do Królowej Pustelników – Najświętszej Dziewicy Maryi.


Zawsze po przyjęciu Komunii Świętej mnisi i mniszki trwają na dziękczynieniu przez blisko pół godziny. Klimat ciszy i trwania przed Bogiem w zwykłych czynnościach codziennego życia przepełnia asceza, ubóstwo i pokuta w duchu ekspiacji za grzeszne ludzkie życie. To świadoma ofiara tego zgromadzenia, ukrytego przed oczami współczesnego świata, ale – jednocześnie – gorliwie apostolskiego. Wszystko tu zachwyca prostotą i pięknem, minimalizmem i bogactwem łączenia sztuki sakralnej z zupełnym oderwaniem od „używania życia”.


Każda doba w klasztorze wypełniona jest modlitwą i pracą. Bogata ikonografia, zdobienie serwisów i naczyń stołowych, małe formy odlewnicze, tradycja przepisywania świętych tekstów, pieczenie ciastek i robienie słodyczy, prace gospodarskie i ogrodnicze – to wszystko składa się na owocne i pełne duchowego sensu życie eremickie.


Zarówno betlejemitki, jak i betlejemici pragną już tu, na tej ziemi, skosztować żywej obecności Boga. A On, rzeczywiście – w ciszy – daje się im poznać i udziela im swych łask. W Bogu wspólnota betlejemicka modli się, pracuje i odpoczywa. Podobnie jak kartuzi, śpiewają też na chwałę Pana.


Wśród członków wspólnoty są i tacy, którzy nieustannie adorują Boga w celi przed Tabernakulum. Trwają z pokorą w milczeniu przed Stwórcą, wsłuchując się w Jego Słowo. Natomiast wyjątkiem od codziennego rytmu jest w eremie niedziela. Mniszki i mnisi mogą wtedy w miarę swobodnie porozmawiać ze sobą, spotkać się i spożyć wspólnie posiłek. Chodzą też na spacery, co pogłębia i zacieśnia siostrzaną i braterską więź wspólnoty. Wszystko to na chwałę Boga w Trójcy Jedynego i Maryi – Wniebowziętej Królowej Eremitów.