USA: blisko 48 mln osób żyje w biedzie
2011-01-24 00:00:00

W Stanach Zjednoczonych przybywa ludzi biednych. Tak wynika z ostatnio opublikowanych danych amerykańskiego Głównego Urzędu Statystycznego, a także ze spisu powszechnego. Obecnie w skrajnym ubóstwie żyje 15,7 proc. mieszkańców USA, czyli 47.8 mln osób. Jeszcze we wrześniu amerykański GUS podawał, że w kraju żyje 14,3 proc. ludzi biednych tj. 43.6 mln osób.
W USA, po trwających wiele lat dyskusjach i analizach, zrezygnowano z obowiązującej od 1950 r. formuły, na podstawie której szacowano poziom ubóstwa w kraju. Naukowcy z Państwowej Akademii Nauk opracowali nową formułę, która uwzględnia nie tylko minimalne środki potrzebne do wyżywienia danej osoby, ale także rosnące koszty opieki zdrowotnej, transportu, zakwaterowania itp. W dawnej formule, przy wyliczaniu dochodu nie uwzględniano pomocy materialnej, udzielanej przez rząd osobom biednym. Teraz, przy szacowaniu poziomu ubóstwa, uwzględnia się wielkość pomocy materialnej, udzielanej osobom potrzebującym w postaci np. bonów żywnościowych i dopłat do mieszkań czynszowych.
Kathleen Short, ekonomistka z Biura Statystycznego mówi: – Dzięki nowej formule, wyraźnie widać skutki polityki prowadzonej przez rząd.
Ze spisu ludności wynika, że bieda najbardziej dotyka emerytów (16.1 proc.), chociaż pewien wzrost ubóstwa odnotowano także w grupie osób w przedziale wiekowym od 18 do 64 r życia (12.9 proc.). Jak się okazuje najmniej dotknięci ubóstwem są czarni, pary żyjące w nieformalnych związkach oraz dzieci.
Bieda zauważalna jest na przedmieściach, w północno-wschodniej części kraju i na Zachodzie, gdzie co piąty obywatel ma poważne problemy z utrzymaniem, ze względu na ogólnie wysokie koszty życia.
Najbardziej odczuwalne dla obywateli amerykańskich są wydatki związane z opieką zdrowotną. Gdyby nie te wydatki, liczba biednych w kraju spadłaby z 15,7 proc. do 12,4 proc.
Uwzględniwszy koszty transportu, opieki i wyżywienia w grupie pracujących Amerykanów liczba biednych wynosi 12,9 proc. wg GUS, a 14,8 proc. według oficjalnego spisu ludności.
Najwięcej ludzi ubogich mieszka w zachodniej części USA – 19,2 proc., następnie na południu – 16,1 proc. i w północno- wschodniej części kraju – 14,3 proc.
Źródło: „The Boston Globe”, AS
CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”