USA: dzwony są uciążliwe zaś inne źródła hałasu już nie

2009-09-11 00:00:00
USA: dzwony są uciążliwe zaś inne źródła hałasu już nie

Przedstawiciele katolickiej parafii św. Marka oraz dwóch wspólnot protestanckich (baptystycznej wspólnoty First Christian Church i parafii Chrystusa Króla z konserwatywnego odłamu Charyzmatycznego Kościoła Episkopalnego - Liturgical Charismatic Church) pozwali wspólnie władze Phoenix w stanie Arizona za to, że zabraniają im używać kościelnych dzwonów, na podstawie wybiórczej interpretacji przepisów o hałasie.

Pastor Rick Painter z parafii Chrystusa Króla został 3 czerwca br. skazany na 10 dni więzienia w zawieszeniu i trzy lata nadzoru kuratorskiego za „hałas”, jaki powodował, używając elektronicznie zaprogramowanych dzwonów. Skargę złożyli właściciele czterech sąsiadujących ze świątynią domów.

Pastor tłumaczy, że poziom hałasu spowodowany przez dzwony, które wygrywają krótki motyw z „Mesjasza” Händla co godzinę, między 8 rano a 8 wieczorem, nie przekracza 67 decybeli – a więc poziomu charakteryzującego zwykłą rozmowę.

– To prawda, że ludzie mogą usłyszeć dzwony dzwoniące nawet tak cicho. Bo mimo wszystko dzwony są po to, by je słyszeć. Ale problem w tym, że władze miejskie stosują przepisy niekonsekwentnie, używając ich przeciwko spokojnemu dźwiękowi, który oddaje cześć Bogu, a jednocześnie robiąc wyjątki w stosunku do innych – zauważa pastor.

Sąd uznał, że dzwony kościelne mogą się odzywać tylko dwa razy w niedzielę i ustalone święta religijne, za każdym razem nie dłużej niż 2 minuty. Poziom hałasu nie może przekraczać przy tym 60 decybeli. Katolicka agencja CNA przypomina, że szept generuje hałas na poziomie 30 decybeli, a zwykła rozmowa między 60 a 70 decybeli.

Eric Stanley, prawnik z chrześcijańskiej organizacji Alliance Defense Fund (ADF), która reprezentuje parafię św. Marka oraz obie wspólnoty ewangelickie w tej sprawie, podkreślił, że przepisy miejskie dotyczące hałasu są niezgodne z konstytucją i stosuje się je po to, by wyeliminować religijne, tradycyjne formy wyrażania czci. Przypomniał, że samochody-lodziarnie, wygrywające natrętne melodyjki, powodują większy hałas, a nikt nie ma nic przeciwko nim.

Źródło: KAI
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
Modlitwa za zmarłych jest jednym z najpiękniejszych uczynków miłosierdzia, jaki może spełnić katolik. My – synowie i córki Mistycznego Ciała Chrystusa wierzymy, że dzięki naszej modlitwie dusze zmarłych doświadczają łaski życia wiecznego, a my sami umacniamy w sobie nadzieję na spotkanie z nimi w Niebie. Właśnie dlatego Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zaprasza wszystkich ludzi dobrej woli na Zaduszki za naszych Przyjaciół, Współpracowników i Dobrodziejów.