USA: nie można zmuszać pracowników do udziału w paradzie pederastów

2010-10-19 00:00:00
USA: nie można zmuszać pracowników do udziału w paradzie pederastów

Sąd apelacyjny w Kalifornii podtrzymał wcześniejszą decyzję sądu okręgowego w sprawie zmuszenia strażaków z San Diego do wzięcia udziału w obscenicznej paradzie pederastów. Sędzia zaznaczył, że władze miasta nie mogą zmuszać do tego podlegających im pracowników.

Sprawa dotyczyła czterech strażaków z San Diego, którzy zostali zmuszeni do pojechania wozem strażackim na paradę homoseksualną. Strażacy skarżyli się, że byli nagabywani i molestowani seksualnie. Pod ich adresem pederaści kierowali niewybredne uwagi oraz robili obsceniczne gesty. Symulowali również akt seksualne.

Mimo zdecydowanego sprzeciwu strażacy zostali przymuszeni przez władze miasta do wzięcia udziału w gorszącej paradzie, po której przechodzili wielomiesięczne terapie psychiatryczne.

Kapitan John Ghiotto oraz strażacy Jason Hewitt, Alex Kane i Chad Allison wygrali sprawę w lutym 2009 r. Sąd okręgowy przyznał im łączne odszkodowanie w wysokości 34 tys. dol., jak również zwolnił z ponoszenia kosztów procesu. Mimo, że władze miasta zmieniły swoją politykę, po tym jak strażacy zaskarżyli je do sądu w 2007 r., to jednak później urzędnicy stwierdzili, że jeśli nie będzie chętnych do udziału w paradzie wolontariuszy, wówczas władze będą mogły przymusić do tego innych strażaków.

Sad apelacyjny potwierdził, że strażacy doświadczyli poważnego molestowania seksualnego i że stworzono im wrogie środowisko pracy, co jest niezgodne z prawem. Uznały, iż władze miasta nie mają prawa przymuszać swoich podwładnych do wzięcia udziału paradach homoseksualnych.

Komentując orzeczenie sądu, kapitan Ghiotto nie mógł wyjść z podziwu, ile pieniędzy miasto było w stanie przeznaczyć na proces. - Kwota, jaką miasto wydało na tę sprawę jest oszałamiająca – Założę się, że chodzi o kilka milionów dolarów. Tymczasem, cała sprawa mogła być rozwiązana w ciągu zaledwie jednego dnia. Oni wiedzieli dwa lub trzy dni wcześniej, że nie chcemy uczestniczyć w paradzie.

Władze miasta rozważają ponowne odwołanie się od decyzji sędziego apelacyjnego.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS

Komentarz PiotrSkarga.pl:
Czy USA są jeszcze krajem osławionych swobód i wolności?
– Niedziela, to „dzień Pański”, dzień Boży, a nie dzień nasz, w którym by nam wolno było robić, co chcemy i spędzić go wedle swego upodobania – powiedział prymas Polski Stefan kard. Wyszyński. Zatem jak najwięcej naszych działań – nie tylko uczestnictwo we Mszy Świętej – powinno być skupionych na Bogu. Jednym z nich może być lektura duchowa, która wzniesie nas ku Bogu, taka jak książka Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski wydana przez nasze Stowarzyszenie.
Święty Charbel Makhlouf – maronicki mnich i pustelnik z Libanu – pozostawił po sobie znakomity wzór duchowości, którego świat dzisiaj tak bardzo potrzebuje. Jego życie pełne było cnót, które pomogą każdemu z nas wzrastać w świętości, nawet w codziennej rutynie. Które z nich i w jaki sposób powinien wdrożyć w swoje życie każdy świadomy katolik?
Zostań Przyjacielem „Przymierza z Maryją”. Pomóż nam w rozwoju naszego pisma, aby stając się coraz bardziej atrakcyjne treściowo i wizualnie, przyciągało do Matki Bożej kolejnych naszych bliźnich. Już teraz zapoznaj się z misją i przywilejami naszej wspólnoty.
- Postaraj się o wybicie medalika według tego wzoru. Wszyscy, którzy będą go nosili, dostąpią wielkich łask, szczególnie jeśli będą go nosili na szyi. Łaski będą obfite dla tych, którzy nosić go będą z ufnością – usłyszała od Matki Bożej podczas objawienia św. Katarzyna Laboure 27 listopada 1830 roku. Dziś i Ty możesz otrzymać Cudowny Medalik i dostąpić wszelkich łask obiecanych przez Maryję. Wystarczy, że klikniesz w link i wypełnisz krótki formularz.
Czy wierzysz w swojego Anioła Stróża? Co odpowiesz na to proste przecież pytanie? Będziesz się zastanawiał? Zaprzeczysz? A może, bo tak wypada, wciąż niepewnym jednak głosem stwierdzisz, że… oczywiście? A co odparł jeden z kleryków, zapytany w ten sposób przez św. Ojca Pio w San Giovanni Rotondo?