Włochy: lekarz krytykuje przyznanie Nagrody Nobla za badania ”in vitro”

2010-10-04 00:00:00
Włochy: lekarz krytykuje przyznanie Nagrody Nobla za badania ”in vitro”

Tegoroczna Nagroda Nobla w dziedzinie medycyny dla Brytyjczyka Roberta G. Edwardsa za badania nad zapłodnieniem „in vitro”, to wyraz uznania dla „antropologicznego redukcjonizmu” – oświadczył włoski ginekolog Lucio Romano. Jest on prezesem stowarzyszenia „Scienza & Vita”, sprzeciwiającego się sztucznemu zapłodnieniu.

W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego naukowiec przypomniał, że technika „in vitro” zapoczątkowana została na zwierzętach, a jej zastosowanie również w przypadku ludzi prowadzi do traktowania ich „nie jak podmioty, lecz jak przedmioty”. – Nagroda Nobla za to świadczy o nieliczeniu się z etycznymi aspektami tego zagadnienia – podkreślił prof. Romano. Lekarz zauważył, że „człowiek, który nie jest już owocem poczęcia, ale zostaje uznany za produkt, to przykład redukcjonizmu antropologicznego”.

Urodzony 27 września 1925 w angielskim Leeds Robert Geoffrey Edwards jest jednym z czołowych współczesnych fizjologów i pionierów medycyny reprodukcyjnej, a zwłaszcza sztucznego zapłodnienia „in vitro”. Wraz z chirurgiem Patrickiem Steptoe doprowadził do narodzin 25 lipca 1978 pierwszego dziecka „z probówki” Louise Brown. Ma za sobą studia nie tylko medyczne, ale także w zakresie rolnictwa i genetyki zwierząt.

Na początku lat sześćdziesiątych rozpoczął badania nad sztucznym zapłodnieniem ludzkim. Do pierwszego takiego udanego zapłodnienia ludzkiego jaja udało mu się dojść w 1968, a w 10 lat później, jak wspomniano, urodziło się pierwsze dziecko, poczęte w ten sposób.

Za swe dokonania i osiągnięcia naukowe otrzymał wiele brytyjskich i zagranicznych nagród, których uwieńczeniem jest obecna, ogłoszona 4 października przez Szwedzką Akademię Nauk Nagroda Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny.

Źródło: KAI
Tego nie usłyszą Państwo w mediach głównego nurtu! Klub „Polonia Christiana” w Krakowie zaprasza na spotkanie z redaktorem naczelnym „Do Rzeczy” Pawłem Lisickim, które odbędzie się już w środę 10 września o godz. 18:00. Porozmawiamy o problematyce dwóch fascynujących książek naszego gościa, dotykających herezji chrześcijańskiego syjonizmu i mitu „starszych braci w wierze”.
Początek września to w wielu polskich domach moment nowych wyzwań, obowiązków, powrotu do pracy po urlopach. Ten intensywny czas dobrze jest przeżyć z różańcem w dłoni. W tym celu w pierwszy piątek września nasze Stowarzyszenie wraz z Apostolatem Fatimy organizuje wspólną Modlitwę Różańcową. Zapraszamy do udziału – osobiście lub drogą internetową.
„Demoralizacja to nie edukacja!” – pod tym, oczywistym u progu nowego roku szkolnego hasłem, przejdziemy ulicami królewskiego Krakowa w niedzielę 7 września.
– Niedziela, to „dzień Pański”, dzień Boży, a nie dzień nasz, w którym by nam wolno było robić, co chcemy i spędzić go wedle swego upodobania – powiedział prymas Polski Stefan kard. Wyszyński. Zatem jak najwięcej naszych działań – nie tylko uczestnictwo we Mszy Świętej – powinno być skupionych na Bogu. Jednym z nich może być lektura duchowa, która wzniesie nas ku Bogu, taka jak książka Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski wydana przez nasze Stowarzyszenie.
Święty Charbel Makhlouf – maronicki mnich i pustelnik z Libanu – pozostawił po sobie znakomity wzór duchowości, którego świat dzisiaj tak bardzo potrzebuje. Jego życie pełne było cnót, które pomogą każdemu z nas wzrastać w świętości, nawet w codziennej rutynie. Które z nich i w jaki sposób powinien wdrożyć w swoje życie każdy świadomy katolik?