”Chrystusowy pokój jest owocem stałej walki ze złem”

2007-08-20 00:00:00
”Chrystusowy pokój jest owocem stałej walki ze złem”

Pokój to nie prosty brak konfliktów - powiedział Benedykt XVI w rozważaniu przed południową modlitwą "Anioł Pański" w Castel Gandolfo. Ojciec Święty tłumaczył, że pokój, który przyniósł Chrystus, jest synonimem stałej walki ze złem; nie z człowiekiem, lecz z nieprzyjacielem Boga i ludzi - szatanem – informuje KAI.

 

Poniżej publikujemy polski tekst rozważania Benedykta XVI:


Drodzy bracia i siostry!

W Ewangelii dzisiejszej niedzieli Jezus wypowiada słowa, które za każdym razem przykuwają naszą uwagę i wymagają dobrego zrozumienia. Będąc w drodze do Jerozolimy, gdzie czeka go śmierć krzyżowa, Jezus zwierza się swoim uczniom: "Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam". I dodaje: "Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu. Troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu, ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu, matka przeciw córce, a córka przeciw matce, teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej" (Łk 12, 51-53).


Kto zna Ewangelię Chrystusa choć w minimalnym stopniu, wie, że jest ona w pełnym tego słowa znaczeniu przesłaniem pokoju. Sam Jezus, jak pisze św. Paweł, "jest naszym pokojem" (Ef 2,14). On umarł i zmartwychwstał, aby obalić mur niezgody i zainaugurować królestwo Boże, które jest królestwem miłości, radości i pokoju. Jak więc należy tłumaczyć te Jego słowa? Do czego odnosi się Jezus, gdy mówi, że przyszedł, by przynieść - według relacji św. Łukasza - "rozłam" lub - zgodnie z relacją św. Mateusza - "miecz" (Mt 10,34)?


To wyrażenie Chrystusa oznacza, że pokój, który przyszedł On przynieść, nie jest synonimem prostego braku konfliktów. Wręcz przeciwnie, Chrystusowy pokój jest owocem stałej walki ze złem. Walka, którą Jezus decyduje się podjąć, nie jest walką z ludźmi czy ludzkimi mocami, lecz jest walką z nieprzyjacielem Boga i ludzi - szatanem.


Kto chce się oprzeć temu nieprzyjacielowi, pozostając wiernym Bogu i dobru, z konieczności musi stawić czoło nieporozumieniom, a niekiedy prawdziwym, w pełnym tego słowa znaczeniu prześladowaniom. Dlatego ci, którzy mają zamiar naśladować Chrystusa i bezkompromisowo zaangażować się na rzecz dobra, powinni wiedzieć, że spotka ich sprzeciw i staną się znakiem rozłamu między ludźmi, a nawet wewnątrz własnych rodzin.


Miłość do rodziców to święte przykazanie, ale jeśli ma być przeżywane w sposób autentyczny, to nie może zostać przeciwstawione miłości Boga i Chrystusa. W taki sposób, idąc śladami Chrystusa Pana, chrześcijanie staną się "narzędziami pokoju", zgodnie ze słynnym sformułowaniem św. Franciszka z Asyżu. Nie pokoju nietrwałego i pozornego, lecz rzeczywistego, zdobywanego z odwagą i wytrwałością w codziennym zmaganiu, w przezwyciężaniu zła dobrem (por. Rz 12,21), płacąc osobiście cenę, jaką to za sobą pociąga.


Najświętsza Maryja Panna, Królowa Pokoju, dzieliła aż po duchowe męczeństwo walkę Jej Syna, Jezusa Chrystusa, przeciw złu i nadal dzieli ją aż po kres czasów. Wzywajmy Jej matczynej opieki, by pomogła nam zawsze być świadkami Chrystusowego pokoju, nigdy nie paktując ze złem.


Źródło:KAI

Zobacz także:

Benedykt XVI: "Bóg także dzisiaj jest silniejszy od smoka"

Benedykt XVI: "Powinniśmy czuwać, modląc się i czyniąc dobro"

Benedykta XVI katecheza o św. Grzegorzu z Nazjanzu
- Postaraj się o wybicie medalika według tego wzoru. Wszyscy, którzy będą go nosili, dostąpią wielkich łask, szczególnie jeśli będą go nosili na szyi. Łaski będą obfite dla tych, którzy nosić go będą z ufnością – usłyszała od Matki Bożej podczas objawienia św. Katarzyna Laboure 27 listopada 1830 roku. Dziś i Ty możesz otrzymać Cudowny Medalik i dostąpić wszelkich łask obiecanych przez Maryję. Wystarczy, że klikniesz w link i wypełnisz krótki formularz.
Czy wierzysz w swojego Anioła Stróża? Co odpowiesz na to proste przecież pytanie? Będziesz się zastanawiał? Zaprzeczysz? A może, bo tak wypada, wciąż niepewnym jednak głosem stwierdzisz, że… oczywiście? A co odparł jeden z kleryków, zapytany w ten sposób przez św. Ojca Pio w San Giovanni Rotondo?
W pierwszy piątek miesiąca sierpnia o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.
Na Jasnej Górze, przed obliczem Matki Bożej, dwaj polscy hierarchowie – ks. bp Wiesław Mering i ks. bp Antoni Długosz – odważyli się powiedzieć prawdę: o zagrożeniach ideologii, polityki bez wartości, migracji niszczącej Europę.
Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.