”Państwo przyjazne rodzinie”

2010-05-30 00:00:00
”Państwo przyjazne rodzinie”

W niedzielę ulicami Warszawy przeszedł piąty, doroczny Marsz dla Życia i Rodziny. Pod hasłem „Państwo przyjazne Rodzinie” ponad 6 tysięcy osób manifestowało swoje przywiązanie do wartości rodzinnych. W Marszu wzięły licznie udział rodziny z małymi dziećmi, obrońcy życia i przedstawiciele organizacji chrześcijańskich oraz społecznych z całej Polski. Obecni byli także goście z Brazylii, ze Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Portugalii i Francji, którzy reprezentowali lokalne stowarzyszenia Obrony Tradycji Rodziny i Własności (TFP). – Zebraliśmy się tutaj aby zamanifestować to, że rodzina jest rzeczywiście fundamentem społeczeństwa – mówił podczas pikniku rodzinnego kończącego Marsz Sławomir Olejniczak, prezes Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi.

– Nie mamy się co łudzić, że Polska przetrwa jako naród i państwo do końca XXI stulecia, jeśli będzie przez cały czas prowadzona akcja podkopująca ten fundament jakim jest rodzina
– stwierdził prezes SKCH. – Rodzina jest zagrożona przez cywilizację, kulturę śmierci – podkreślał Olejniczak. Zauważył, że instytucje państwowe, która w obliczu tych zagrożeń powinny szczególnie wspierać rodzinę, często są na usługach cywilizacji śmierci. – To widać w dwóch aspektach: z jednej strony ciągłe próby ingerowania w wychowanie dziecka, z drugiej stronyniesprzyjająca polityka ekonomiczna – stwierdził prezes SKCh.

Sławomir Olejniczak przypomniał, że pomimo sprzeciwu środowisk prorodzinnych wprowadzono przymusową edukację dla dzieci od 6. roku życia, a ostatnio Senat przyjął ustawę o przeciwdziałaniu tzw. przemocy w rodzinie, jakby piętnując rodzinę jako źródło przemocy wobec dzieci. Zaznaczył także, że nie możemy oczekiwać jakiegoś wsparcia od obecnej ekipy rządzącej, dlatego należy wywierać wpływ i naciski na nią, żeby nie ingerowała w autonomię rodziny, która tak naprawdę jest fundamentem społeczeństwa, a co za tym również i państwa.

Marsz dla Życia i Rodziny przeszedł ulicami Nowy Świat oraz Krakowskim Przedmieściem aż pod Kościół św. Anny. W kolorowym i radosnym pochodzie szło kilka tysięcy osób – głównie rodzin z małymi dziećmi - z transparentami, flagami i balonikami. Powtarzano hasła: „Prawo do narodzin dla każdego”, „Zielone światło dla rodziny”, „Sexedukacja to deprawacja”, „2+6=szczęście”.

Przechodząc obok Pałacu Prezydenckiego, uczestnicy marszu oddali hołd poległym w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem powiewając biało-czerwonymi chorągiewkami i zatrzymując się na chwilę na krótką modlitwę.

Maszerujący w rytmie dźwięków wygrywanych przez częstochowską orkiestrę „Pipes and Drums” oraz bębniarzy z Akademii Niebiańskich Rytmów uczestnicy skandowali: „Chodźcie z nami - Rodzinami”, „Niskie podatki dla ojca i Matki”.

Marsz zakończył się piknikiem rodzinnym w „Miasteczku Miłosierdzia” – wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia na wysokości kościoła sióstr wizytek aż do kościoła św. Anny ustawiono stragany promujące wolontariat, fundacje charytatywne, organizacje pro-life i prorodzinne oraz rękodzieło. Dla uczestników imprezy przygotowano też koncerty i pokaz musztry w wykonaniu orkiestry z Częstochowy.

Marsz jest radosnym świętem. Tworzy wspólnotę ludzi, dla których wartości rodzinne są ważne. Rodzina to pierwsze środowisko, w którym kształtuje się młody człowiek. Kochający rodzice, czyli mężczyzna i kobieta, to największy dar dla nowonarodzonego dziecka. Młody człowiek wzrastający w takiej atmosferze, od początku ubogacany jest w poczucie własnej wartości, miłości do ludzi, otwartości, pewności siebie, a przede wszystkim we wsparcie najbliższych – mówi Jarosław Kniołek, dyrektor biura organizacyjnego Marszu.

W tym roku Marsz odbywał się pod hasłem „Państwo przyjazne rodzinie”. W imieniu uczestników organizatorzy wystosowali list do kandydatów na urząd prezydenta z prośbą o ustosunkowanie się do przegłosowanej w Sejmie nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Wprowadzone w ramach nowelizacji zmiany odbierają rodzinie jej autonomię i niezależność, niezbędne do właściwego wypełniania jej funkcji. Rodzina potrzebuje wsparcia, ale powinno wyrażać się ono w tworzeniu warunków wspomagających tworzenie silnych i trwałych relacji. Tymczasem ustawa, nad którą trwają prace legislacyjne, zamiast wzmacniać i kształtować więzi, ingeruje w jej autonomiczność, niszcząc żywe relacje – największe dobro rodziny.

Na zapytanie organizatorów, odpowiedzieli Marek Jurek, Jarosław Kaczyński oraz Andrzej Olechowski. Jarosław Kaczyński oraz Marek Jurek opowiedzieli się przeciwko tej ustawie i zadeklarowali, że nie podpisaliby jej jako urzędujący prezydent. Andrzej Olechowski opowiedział się za podpisaniem ustawy.

W trakcie koncertu finałowego, który odbywał się w ramach „Miasta Miłosierdzia” organizowanego przez Centrum Myśli Jana Pawła II, zostały rozdane nagrody Przeglądu Piosenki Rodzinnej oraz Turnieju piłki nożnej „Life & Family Cup”, które były elementem Festiwalu. Rozstrzygnięty został także plebiscyt dla małżeństwa z najdłuższym stażem i największą liczbą dzieci, oraz dla dziadków na największą liczbę wnucząt.

Marsz wsparli min. Przemysław Babiarz, Tomasz Zubilewicz, Jan Żaryn, Jan Pietrzak, Krzysztof Ziemiec. - Życie i Rodzina to dwie wartości, na których opiera się społeczeństwo – powiedział Przemysław Babiarz.

Cieszymy się, że co roku udaje nam się gromadzić tysiące osób pozytywnie nastawionych do życia i wartości rodzinnych. Mamy nadzieję, że decydenci zwrócą uwagę na fakt, że te wartości są ważne dla tak licznej rzeszy osób. Wierzymy, że pomyślność rodzin stanie się dla nich priorytetowym wyzwaniem – mówi Anna Szpindler rzecznik prasowy Marszu.

Marsz organizowany jest przez Fundację Komitetu Obchodów Narodowego Dnia Życia oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej i Instytut im. ks. Piotra Skargi.

Źródło: PiotrSkarga.pl, Marsz.org, KAI
Dzień 10 lutego 1597 r. zapisał się w życiorysie patrona naszego Stowarzyszenia – Sługi Bożego Księdza Piotra Skargi – otwarciem obrad walnego Sejmu Rzeczypospolitej. Trwające do końcówki marca obrady okazały się bezowocne. Zupełnie inaczej niż służba ówczesnego Kaznodziei Królewskiego, który pod wpływem tegoż Sejmu dał początek wiekopomnemu dziełu pod nazwą „Kazań Sejmowych”.
Kościół swoją siłę czerpie z Objawienia i Tradycji przekazywanej z pokolenia na pokolenie. Naruszanie tych fundamentów poprzez rewolucyjne pomysły wprowadzenia synodalności uderza w hierarchiczność społeczności katolickiej i nie służy Kościołowi. O tym, co szykują nam promotorzy rewolucji w Kościele i jakie może to nieść dalekosiężne skutki, będzie można dowiedzieć się podczas spotkań Klubów „Polonia Christiana” we Wrocławiu, Poznaniu i Krakowie, na których wystąpi red. Paweł Chmielewski, z wykładem: „Największa rewolucja w Kościele. Co się zmieni?”.
Utrata kontroli nad własnym mieszkaniem lub domem?! Wywłaszczenie z samochodu? Powrót zimnych kaloryferów? Realizacja Europejskiego Zielonego Ładu zaczyna powoli przypominać instalowanie komunizmu wojennego, z tą różnicą, że proces ten jest wydłużony na wiele lat i przykryty grubą warstwą propagandy. Aby nagłośnić skalę problemów i wykazać, jak znacząco może się pogorszyć sytuacja zwykłej polskiej rodziny poprzez realizację unijnej polityki klimatycznej, organizujemy spotkanie w Poznaniu.
Kontynuując inicjatywę SKCh im. Ks. Piotra Skargi i grupy Apostolatu Fatimy, spotykamy się w najbliższy piątek 7 lutego 2025 r. na wspólnej modlitwie. Gorąco zachęcamy Państwa do dołączenia, co można uczynić osobiście (w Krakowie) lub zdalnie za pośrednictwem transmisji na żywo przez serwis YouTube.
31 stycznia 1985 roku zmarł w Monachium Józef Mackiewicz, miłujący prawdę badacz prawdziwego oblicza komunizmu w sowieckim wydaniu. Jako jeden z pierwszych, Mackiewicz opisał zbrodnię dokonaną przez Związek Sowiecki w Katyniu. Antykomunizm tego wielkiego pisarza, dziennikarza i publicysty był efektem twierdzenia, że dialogu ze zbrodniarzem po prostu się nie prowadzi.