40 rocznica podpisania encykliki ”Humanae vitae”
2008-07-25 00:00:00

Od czterdziestu lat encyklika Pawła VI „Humanae vitae”, o zasadach moralnych w dziedzinie przekazywania życia ludzkiego, pozostaje „znakiem, któremu sprzeciwiać się będą”. W artykule pod takim tytułem o przypadającej dziś 40. rocznicy podpisania przez papieża tego dokumentu, a który ukazał się cztery dni później (29 lipca 1968 roku) pisze na łamach „L'Osservatore Romano” jego naczelny redaktor Giovanni Maria Vian.
Przypomina on, że encyklika „odrzucała antykoncepcję przy użyciu nienaturalnych metod, wymierzona była w hedonizm i politykę planowania rodziny, narzucaną często krajom biednym przez kraje zamożne”. Prof. Vian przyznaje też, że tekst ten wywołał bezprecedensowy sprzeciw w samym Kościele katolickim, do tego stopnia, że papież postanowił nie uciekać się już do uroczystej formy encykliki, najprawdopodobniej po to, by nie wystawiać na niepotrzebny szwank swego autorytetu”. Pisał o tym, w 1995 roku, kardynał Joseph Ratzinger: „Rzadko w najnowszej historii Urzędu Nauczycielskiego tekst stawał się znakiem sprzeciwu, jak ta encyklika, na której napisanie Paweł VI zdecydował się po długich cierpieniach” - dodaje naczelny watykańskiego dziennika.
Tymczasem, jak zauważa, dokument, który „z drwiną nazwany został encykliką o pigułce i był kontynuacją nauczania Piusa XI i przede wszystkim Piusa XII, przywołanym także przez „Gaudium et spes”, mimo iż był zgodny z najistotniejszymi nowościami soboru na temat małżeństwa, znalazł się w wirze polemik”. „Dziś, w obliczu niepokojących postępów inżynierii genetycznej, „Humanae vitae” jawi się przytomna i dalekowzroczna, gdy stwierdza, że jeżeli obowiązku przekazywania życia nie chce się pozostawić samowoli ludzkiej, trzeba koniecznie uznać pewne nieprzekraczalne granice władzy człowieka nad własnym ciałem i jego naturalnymi funkcjami, granice, których nikt nie ma prawa przekraczać: ani osoba prywatna, ani władza publiczna” - pisze Vian.
Jego zdaniem niechętnie wraca się do tej encykliki, przede wszystkim ze względu na zawarte w niej nauczanie, „wymagające i idące pod prąd”, ale również dlatego, że „nie jest ona przydatna w grze, polegającej na przeciwstawianiu sobie kolejnych papieży”, w czym lubują się media. „Obrońcami Pawła VI byli bowiem zarówno kardynał Karol Wojtyła – arcybiskup krakowski, który odegrał istotną rolę w rozszerzonej komisji i który miał wnieść innowacje w nauczanie papieskie na temat ciała i płciowości, jak i Joseph Ratzinger, inny purpurat ab eo creatus” - kończy swoje rocznicowe uwagi naczelny redaktor „L'Osservatore Romano”.
Źródło: KAI
Zostań Przyjacielem „Przymierza z Maryją”. Pomóż nam w rozwoju naszego pisma, aby stając się coraz bardziej atrakcyjne treściowo i wizualnie, przyciągało do Matki Bożej kolejnych naszych bliźnich. Już teraz zapoznaj się z misją i przywilejami naszej wspólnoty.
- Postaraj się o wybicie medalika według tego wzoru. Wszyscy, którzy będą go nosili, dostąpią wielkich łask, szczególnie jeśli będą go nosili na szyi. Łaski będą obfite dla tych, którzy nosić go będą z ufnością – usłyszała od Matki Bożej podczas objawienia św. Katarzyna Laboure 27 listopada 1830 roku. Dziś i Ty możesz otrzymać Cudowny Medalik i dostąpić wszelkich łask obiecanych przez Maryję. Wystarczy, że klikniesz w link i wypełnisz krótki formularz.
Czy wierzysz w swojego Anioła Stróża? Co odpowiesz na to proste przecież pytanie? Będziesz się zastanawiał? Zaprzeczysz? A może, bo tak wypada, wciąż niepewnym jednak głosem stwierdzisz, że… oczywiście? A co odparł jeden z kleryków, zapytany w ten sposób przez św. Ojca Pio w San Giovanni Rotondo?
W pierwszy piątek miesiąca sierpnia o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.
Na Jasnej Górze, przed obliczem Matki Bożej, dwaj polscy hierarchowie – ks. bp Wiesław Mering i ks. bp Antoni Długosz – odważyli się powiedzieć prawdę: o zagrożeniach ideologii, polityki bez wartości, migracji niszczącej Europę.