Brazylię omija kryzys, mimo skorumpowanych i nieudolnych rządów

2011-09-13 00:00:00
Brazylię omija kryzys, mimo skorumpowanych i nieudolnych rządów

Brazylijscy politycy przechwalają się, że kryzys finansowy, który wstrząsa obecnie światem właściwie nie dotyczy Brazylii. W 2008 roku, tuż po upadku amerykańskiego banku Lehman Brothers, prezydent Lula da Silva kpił z kryzysu. Sześć miesięcy później, oświadczył: „kryzys wspierają i potęgują irracjonalnie zachowujący się biali ludzie o niebieskich oczach, którym się wydaje, że wszystko wiedzą o ekonomii, a w gruncie rzeczy nic nie wiedzą”. Kilka tygodni temu następczyni Luli, Dilma Rousseff podobnie chełpiła się tym, że kryzys w ogóle nie dotyka Brazylii, jakby to była zasługa rządzących. 


„Samozadowolenie brazylijskich polityków jest zrozumiałe” – pisze Jaime Daremblum, szef Centrum Studiów Latynoamerykańskich w Hudson Institute i były ambasador Kostaryki w USA. Zwraca on uwagę, że „zarozumialstwo” brazylijskiego establishmentu bierze się m.in. stąd, iż Brazylia odnotowała w ub. roku 7.5 proc. wzrost PKB - najlepszy wynik od 1986 roku. Odkryła też nowe, potężne zasoby ropy naftowej, a obywatele dużo kupują.

Do kraju napłynęło wiele bezpośrednich inwestycji zagranicznych, zwłaszcza z Chin. Gwałtownie spadł wskaźnik ubóstwa - prawie 30 milionów Brazylijczyków - zgodnie z danymi najnowszego raportu Council on Foreign Relations, - awansowało do niższej klasy średniej w latach 2003 i 2009.

Jednak, jak zauważa były dyplomata, Brazylia mimo gwałtownego wzrostu gospodarczego i niewątpliwych postępów w redukcji ubóstwa, nadal jest krajem rozwijającym się, który musi mierzyć się z licznymi problemami. Podatki w tym kraju są zbyt wysokie, infrastruktura jest „tandetna”, a system edukacji słaby. Przedsiębiorcy narzekają na uciążliwe regulacje i szerzącą się korupcję.

Według wskaźnika The Wall Street Journal i Heritage Foundation dot. poziomu wolności gospodarczej, kraj plasuje się na 113 miejscu na 179 gospodarek, tuż za Gabonem i Nigerią. Jeśli chodzi o ułatwienia biznesowe, Brazylia zajmuje 127 miejsce spośród 183 gospodarek, tuż za Mozambikiem, a np. pod względem przejrzystość systemu podatkowego – plasuje się na 152 miejscu.

Jeśli chodzi o korupcję, to wystarczy dodać, że z rządu Rousseff, która objęła władzę w styczniu tego roku odeszło już – z powodu skandali korupcyjnych – kilku ministrów.

Brazylia cierpi na brak rąk do pracy. Ekonomista Andrew Zimbalist w najnowszym kwartalniku Americas Quartely zwrócił uwagę na trwające w kraju przygotowania do Mistrzostw Świata w piłce nożnej w 2014 r. i olimpiady letniej w 2016 r. Napisał on, że główne przeszkody na drodze do ukończenia niezbędnych inwestycji to: „brak rąk do pracy, biurokratyczne obciążenia, korupcja polityczna, niejasne przepisy prawne, niekompetencja, brak wystarczających środków i braki w infrastrukturze".

Brazylia odnotowuje także niezwykle wysoki wskaźnik przestępczości. Wskaźnik morderstw w tym kraju jest znacznie wyższy niż w nękanym wojnami narkotykowymi Meksyku - liczba zabójstw jest w przybliżeniu dwukrotnie wyższa niż w Meksyku i pięciokrotnie wyższa niż w Nikaragui. Niedawno zamordowano wybitnego sędziego karnego Patricia Acioli, który został zastrzelony w mieście Niterói, w pobliżu Rio. Znany był m.in. z tego, że prowadził rozprawy przeciw członkom mafii i skorumpowanym policjantom.

Poziom przemocy wśród młodych Brazylijczyków (w wieku od 15 do 24lat ) jest szczególnie alarmujący. Według raportu brazylijskiego ministerstwa sprawiedliwości opublikowanego w lutym, w kraju liczba zabójstw wśród młodzieży wzrosła prawie dwukrotnie w latach 1998-2008. Autor raportu, socjolog Julio Jacobo Weiselfisz, powiedział Associated Press, że „wskaźnik morderstw wśród młodzieży osiągnął rozmiary epidemii”. Rzeczywiście, jest jednym z najwyższych na świecie.

Ten niezwykły poziom przemocy może znacznie utrudnić zorganizowanie mistrzostw świata, czy olimpiady.

W perspektywie długoterminowej, największym zagrożeniem dla konkurencyjności brazylijskiej gospodarki jest zły systemem edukacji. Według raportu OECD, sporządzonego w oparciu o wyniki z testu International Student Assessment, Brazylia zajmuje 53 miejsce na 65 badanych państw w zakresie czytania i pisania i 57 miejsce w matematyce.

Jaime Daremblum przestrzega brazylijskich polityków przed nadmierną arogancją i spoczęciem na laurach. Brazylia wciąż jest daleka od statusu bogatego, rozwiniętego kraju, a tym bardziej od pozycji globalnego mocarstwa. Co prawda nie grozi jej hiperinflacja taka, jak w 1980 r. czy na początku 1990, ale poziom korupcji, przestępczości i wykształcenia w kraju jest katastrofalny.

Źródło: Real Clear World, AS
Modlimy się do Pana Jezusa, do Najświętszej Maryi Panny, do wielu mniej lub bardziej popularnych świętych, ale czy nie zapominamy o nim? A on jest przy nas przez całe nasze życie: „rano, wieczór, we dnie, w nocy”, gotowy, aby zawsze pomagać nam w podążaniu prostą drogą do Nieba. Nasz Anioł Stróż! Pamiętajmy o nim i dajmy mu szansę zajęcia się naszymi problemami za sprawą kampanii „Aniele Stróżu, czuwaj nade mną”.
2 października, we wspomnienie św. Rity, polscy czciciele tej świętej żony, matki i zakonnicy złożą w jej sanktuarium we włoskiej Cascii bukiet róż. Jak wielka będzie wiązanka, którą ozdobimy poświęcone jej miejsce? Zależy także od Ciebie. To już ostatni moment, aby włączyć się do naszej kampanii „Święta Rito przyjdź nam z pomocą!” i powierzyć wstawiennictwu św. Rity wszystkie swoje sprawy. Każdy może włączyć się do naszej akcji; absolutnie każdy – również Ty!
Tego nie usłyszą Państwo w mediach głównego nurtu! Klub „Polonia Christiana” w Krakowie zaprasza na spotkanie z redaktorem naczelnym „Do Rzeczy” Pawłem Lisickim, które odbędzie się już w środę 10 września o godz. 18:00. Porozmawiamy o problematyce dwóch fascynujących książek naszego gościa, dotykających herezji chrześcijańskiego syjonizmu i mitu „starszych braci w wierze”.
Początek września to w wielu polskich domach moment nowych wyzwań, obowiązków, powrotu do pracy po urlopach. Ten intensywny czas dobrze jest przeżyć z różańcem w dłoni. W tym celu w pierwszy piątek września nasze Stowarzyszenie wraz z Apostolatem Fatimy organizuje wspólną Modlitwę Różańcową. Zapraszamy do udziału – osobiście lub drogą internetową.
„Demoralizacja to nie edukacja!” – pod tym, oczywistym u progu nowego roku szkolnego hasłem, przejdziemy ulicami królewskiego Krakowa w niedzielę 7 września.