Brytyjscy konserwatyści mają dość Unii Europejskiej

2011-09-23 00:00:00
Brytyjscy konserwatyści mają dość Unii Europejskiej

Wśród polityków rządzącej Wielką Brytanią partii rośnie sceptycyzm wobec pozostawania ich kraju w strukturach europejskich. Brytyjscy konserwatyści otwarcie formułują postulaty przeprowadzenia referendum na temat wyjścia z Unii Europejskiej.


Niemiecki portal Welt.de informuje o tym, że ze strony Torysów rośnie nacisk na szefa rządu Davida Camerona, by ten zarządził referendum, w którym naród wypowiedziałby się o ewentualnym wyjściu z Unii.

"Bruksela stała się uciążliwym jarzmem i paskudzi brytyjską niepodległość - napisał wpływowy torysowski przedstawiciel Mark Pritchard w artykule dla gazety „Daily Telegraph”. - Wielu Brytyjczyków odczuwa UE jako mocarstwo okupacyjne, które ogranicza wolność, podnosi podatki i osłabia tutejszą kulturę. Dlatego mieszkańcy wyspy powinni w głosowaniu powszechnym zadecydować o tym, czy ich kraj nie powinien zrezygnować z członkostwa".

Nie jest więc już pewne wsparcie konserwatywnych deputowanych dla polityki europejskiej. Torysi nie będą w dalszym ciągu wystawiać czeku in blanco dla robotników w Lizbonie, podczas gdy w Londynie i Leicester stoją ludzie w długich kolejkach przed urzędami pracy - referuje welt.de.

W ubiegłym tygodniu spotkało się 120 przedstawicieli parlamentarnych, niepełniących funkcji w rządzie, by obradować nad przyszłością Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Są oni coraz bardziej rozgoryczeni z tego powodu, iż premier Cameron nie wydaje żadnych zarządzeń o ponownym przekazaniu kompetencji z Brukseli do Londynu.

Brytyjska prawica od kilku lat wysyła do unijnych decydentów sygnały o niezadowoleniu znacznej części społeczeństwa i elit Wielkiej Brytanii z sytuacji w Europie. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2009 r. konserwatyści brytyjscy wraz z czeskim ODS i polskimi eurodeputowanymi z Prawa i Sprawiedliwości stworzyli Grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, która coraz częściej staje w opozycji do projektów forsowanych przez główne, pro-europejskie frakcje.

Źródło: NowyEkran.pl, własne.
CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”