Prezentujemy Państwu fragment książki Pawła Kota i Adama Kowalika Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski wydanej przez Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi. Książkę można wciąż otrzymać dzwoniąc pod numer 12 423 44 23 lub odwiedzając stronę www.przepowiedniedlapolski.org.
PRAGNĘ OTRZYMAĆ KSIĄŻKĘ O PRZEPOWIEDNIACH DLA POLSKI
Słowo „proroctwo”, podobnie jak „przepowiednia”, pociąga tajemniczością, czaruje obietnicą poznania przyszłych wydarzeń, zaglądnięcia w plany Pana Boga. Stanowi wielką pokusę, zapewne tak starą jak ludzkość. Trudno się dziwić, że „proroctwa” cieszą się niezmiennie popularnością, człowiek jest przecież z natury istotą ciekawą świata i jego oraz swoich przyszłych losów.
Chęć poznania przyszłości nasila się w czasach trudnych, przełomowych. Ze wspomnień ludzi żyjących pod okupacją hitlerowską dowiadujemy się, jak wiele wtedy krążyło wśród ludzi „przepowiedni” budzących nadzieję, pozwalających zapomnieć o trudnej codzienności, pełnej nieszczęść, łapanek, śmierci… Odświeżano także stare przepowiednie, reinterpretując je, nadając nowe znaczenie tajemniczym, wieloznacznym sformułowaniom. Popularnością cieszyło się korzystanie z usług wróżek, a także jasnowidzów. Nie trzeba dodawać, że było to niezgodne z nauczaniem Kościoła, a przy tym nieracjonalne.
Jednak nie można zaprzeczyć, że istnieją prawdziwe proroctwa ujawniane nam z woli Pana Boga. Jaki cel może mieć w tym nasz Stwórca? Otóż z ksiąg Starego Testamentu wynika, że pełnią one funkcję ostrzeżenia i obietnicy. Mamy być przede wszystkim duchowo przygotowani, gdy nadejdzie czas ich wypełnienia, spełniać życzenia i warunki w tych przepowiedniach zawarte.
CHCĘ POZNAĆ PRZEPOWIEDNIE DOTYCZĄCE POLSKI
Wielu zgodzi się, że także obecnie żyjemy w czasach przełomu. Nie brakuje nawet głosów, że to już wręcz czasy ostateczne… Jesteśmy zaniepokojeni napiętą sytuacją międzynarodową, wybujałym materializmem, upadkiem obyczajów czy odchodzeniem ludzi od prawdziwej wiary. Popularność zyskują więc wizje zatrważające – widmo katastrof naturalnych, wojny nuklearnej, kolejnych epidemii, przerażającej kary z Nieba. I rzeczywiście, dużo jest tych ostrzeżeń w objawieniach Maryjnych czy wizjach mistyków. Nie zapominajmy jednak, że proroctwa te mają charakter warunkowy i dużo zależy od naszej na nie reakcji. Nie o to przecież chodzi, żeby bezproduktywnie drżeć ze strachu, tylko żeby nawracać się i wypełniać wolę Bożą.
Oczywiście, w naturalny sposób nasuwają się pytania: czy my, zwykli śmiertelnicy, w ogóle możemy mieć na coś wpływ? I czy w takim razie poznawanie przepowiedni ma jakikolwiek sens? Niewątpliwie wszystko zależy od naszej wiary. Bo jeśli wierzymy Jezusowi, to nie możemy przejść obojętnie wobec tego, o czym On mówi. Tu przychodzi na myśl fragment Dzienniczka św. siostry Faustyny Kowalskiej z 1938 roku, ten, w którym Zbawiciel zwraca się do nas:
Polskę szczególnie umiłowałem, a jeśli posłuszna będzie woli Mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście Moje. (Dz. 1732)
To wspaniała obietnica – lecz na swój sposób też paraliżująca, bo co ja, szary człowiek, miałbym zrobić w tym kierunku? Teraz, w tym momencie mojego życia? Jednak właśnie uważne wgłębienie się w treść wizji i przepowiedni pozwala odkryć najważniejszy zawarty w nich przekaz – że przyszłość zależy od postawy każdego z nas. Jak pisał św. Paweł:
Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie! Wszystko badajcie, a co szlachetne – zachowujcie! Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła. (1 Tes 5,19–22)
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy