Homer jest nagi

2011-07-14 00:00:00
Homer jest nagi

Przed Grecją są dwa scenariusze – twierdzą specjaliści. W pierwszym Grecja bankrutuje jutro. W drugim za kilka miesięcy.


Sytuacja Grecji przypomina historię, jaką w bajce „Nowe szaty króla” opisał Hans Christian Andersen. Z tą może różnicą, że w opowieści to mały chłopczyk krzyknął „król jest nagi”, a w dzisiejszej Europie tymi, którzy najgłośniej (na salonach władzy) krzyczą, są bankierzy. Głównie z Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. Tak, król jest nagi. Grecja jest bankrutem. Ale zanim formalnie upadnie, europejscy bankierzy muszą odzyskać to, co Atenom pożyczyli. I do tego właśnie potrzebują Unii Europejskiej.

Pomoc instytucji finansowych Unii ma głównie pokryć spłatę greckich długów. A więc interesy Londynu, Paryża i Brukseli (a konkretnie instytucji finansowych z tych państw). Miliardy euro w kraju oliwy z oliwek i sera feta w ogóle się nie pojawią. Zostaną na miejscu (w Brukseli, Paryżu czy Berlinie) przepisane z jednej kolumny w tabelce do drugiej. Gdy banki odzyskają to, co Grecji pożyczyły, pozwolą krajowi zbankrutować. A mówimy o naprawdę sporych pieniądzach. Długi Aten wynoszą dzisiaj około 350 miliardów euro. To około 160 proc. produktu krajowego brutto, czyli kwoty, którą cała gospodarka grecka wypracowuje w ciągu roku. To dane na dzisiaj. Za rok dług będzie dużo większy, bo Grecja, ze słabą gospodarką, pożyczała pieniądze na spory procent. Dla porównania, dług Polski to 57 proc. PKB i już to jest poziom niebezpiecznie wysoki.

Wiedzą, dlaczego protestują


Ile straci Berlin czy Paryż – tego do końca nie wiadomo. Ale te kwoty są większe niż greckie zadłużenie. Jedna rzecz to pożyczki. Znacznie większym problemem są jednak gwarancje kredytów, ubezpieczenia kredytów czy instrumenty pochodne (tzw. derywatywy).

W pomocy Grecji nie chodzi o ratowanie zrujnowanego (finansowo) kraju, tylko o ratowanie kieszeni najbogatszych instytucji finansowych Europy. I stworzenie okazji wykupu tego wszystkiego, co przedstawia w Grecji jakąś wartość. Przyparty do ściany sprzedaje taniej. Za bezcen. W ten sposób pod młotek pójdzie wszystko, co państwowe. A jest tego naprawdę sporo. Na przykład porty, lotniska, państwowe firmy, nieruchomości, a nawet greckie wyspy (tych niezagospodarowanych jest około 6 tys.). Kto wie, czy państwo nie zacznie sprzedawać dna morskiego, podobno bogatego w gaz ziemny.

[...]

Pełny tekst: "Gość Niedzielny"
CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”