In vitro w Polsce: zarodki są niszczone i wyrzucane

2008-03-04 00:00:00

W związku z budzącym sprzeciwy z powodów moralnych pomysłem refundowania zapłodnienia metodą „in vitro” dziennikarze gazety „Dziennik” sprawdzili, jaki jest los niewykorzystanych zarodków. Wynik jest zatrważający, „nie ma wątpliwości: w wielu klinikach ludzkie zarodki pozostałe po zabiegach są po prostu wyrzucane na śmietnik, sprzedawane lub oddawane w termosach rodzicom”.

W Polsce obecnie 42 kliniki prywatne wykonują zabiegi in vitro. Reporterzy „Dziennika” zadzwonili do połowy z nich. W co czwartej poinformowano ich o możliwości zniszczenia embrionów. Dziennikarze poszli tym tropem. Dwójka reporterów podawała się za małżeństwo dotknięte bezpłodnością. W pierwszej wytypowanej klinice usłyszeli z ust lekarza: – Możecie je państwo sprzedać.

W innym miejscu było tak samo. - Jeżeli pani nie będzie chciała tych zarodków, to ja je od razu wyrzucę – usłyszał dziennikarz od lekarki z kliniki na południu kraju. Kierownik gabinetu na Śląsku rozłożył ręce: – Zarodki są wasze. Możecie z nimi zrobić, co chcecie, także zniszczyć.

Jeśli państwo sobie życzą, możemy skremować wasze zarodki – usłyszeli dziennikarze gazety w jednej z klinik leczenia niepłodności w Wielkopolsce.

W jednej z klinik na Wybrzeżu, gdzie za przechowywanie zamrożonych embrionów trzeba płacić, reporterzy „Dziennika” zapytali, co zrobić, jeśli nie będą chcieli wydawać pieniędzy? I znowu pada odpowiedź: – Zarodki zostaną zniszczone... Trzeba to tylko zgłosić do pracownika laboratorium, który opiekuje się hodowlą.

Podobnie w jeszcze jednej klinice na Śląsku: – Albo zgadzają się państwo na przekazanie embrionów na rzecz kliniki, albo na ich rozmrożenie, co wiąże się z ich zginięciem – wyjaśnia pracownica laboratorium.

W warszawskiej klinice InviMed nie ma możliwości zniszczenia zarodków, ale jak mówi rzecznik prasowy Marzena Smolińska, prawo jest jasne: – Zarodki należą do rodziców i mogą oni zrobić z nimi, co chcą, w tym zabrać do domu w specjalnym termosie.

Ale zdarzają się wyjątki. W jednej z klinik w Małopolsce odmówiono dziennikarzom wydania embrionów w celu zniszczenia, a położna nazwała je ciepło „mrożaczkami”. W innej reporter usłyszał: – Jak pan w ogóle może o to pytać? Przecież to są małe dzieci. My tu dajemy życie!.

W polskich klinikach praktyka postępowania z ludzkimi zarodkami zależy więc wyłącznie od etyki personelu. – Kliniki in vitro leczą bez licencji, bez nadzoru, bez raportów. Nie ma wiedzy, jak się postępuje z zarodkami – potwierdza jeden z największych specjalistów od sztucznego zapłodnienia w Polsce prof. Marian Szamatowicz.

Źródło: „Dziennik”
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
Modlitwa za zmarłych jest jednym z najpiękniejszych uczynków miłosierdzia, jaki może spełnić katolik. My – synowie i córki Mistycznego Ciała Chrystusa wierzymy, że dzięki naszej modlitwie dusze zmarłych doświadczają łaski życia wiecznego, a my sami umacniamy w sobie nadzieję na spotkanie z nimi w Niebie. Właśnie dlatego Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zaprasza wszystkich ludzi dobrej woli na Zaduszki za naszych Przyjaciół, Współpracowników i Dobrodziejów.
– Ja jestem Matką dusz czyśćcowych. Moje modlitwy łagodzą czyśćcowe męki tych, którzy znosić je muszą. Jestem Matką pocieszenia dla dusz cierpiących, które na wezwanie mego imienia radują się jak chorzy, usłyszawszy słowa pocieszenia od lekarza – takie słowa usłyszała od Maryi podczas jednego z objawień św. Brygida Szwedzka.