Kanada: anglikanie, którzy nie chcą zaakceptować sodomii tracą świątynie

2011-06-21 00:00:00
Kanada: anglikanie, którzy nie chcą zaakceptować sodomii tracą świątynie


Sąd Najwyższy Kanady odmówił ostatnio rozpatrywania apelacji tradycyjnych anglikanów dot. zwrotu świątyń przejętych bezprawnie przez wspólnotę anglikańską. Tradycyjni anglikanie powtarzają, że zdawali sobie sprawę, że taka będzie cena opowiedzenia się po stronie tradycyjnej moralności.

W listopadzie 2009 r. sędzia Stephen Kelleher z SN w Brytyjskiej Kolumbii stwierdził, że cztery parafie w Vancouver nie będą mogły zachować swoich nieruchomości, jeśli zerwą więź z wspólnotą anglikańską, która nakazuje swoim duchownym „błogosławić” związki osób tej samej płci.

Cztery parafie w Vancouver głosowały w 2008 r. za oddzieleniem się od wspólnoty anglikańskiej w Kanadzie i opowiedziały się za przyłączeniem do anglikańskiej sieci (Anic), tworzącej odrębną diecezję w światowej wspólnocie anglikańskiej, która jest związana z prowincją Southern Cone.

Parafie pozostawały w konflikcie z diecezję New Westminster od 2002 roku, kiedy anglikański hierarcha Michael Ingham zarządził, że wszystkie parafie muszą udzielać tzw. ślubów lesbijkom i pederastom w swoich świątyniach. Decyzja kanadyjskiego hierarchy była krytykowana przez ówczesnego „arcybiskupa Canterbury”, George’a Careya, który stwierdził, że jest to "odejście od głównego nurtu anglikańskiej moralności tradycyjnej".

Parafie wystąpiły do sądu w 2008 roku, prosząc o wyjaśnienie obowiązków członków zarządu w świetle „nowych wrogich działań podejmowanych przez diecezję New Westminster”. Michael Ingham zagroził przejęciem własności parafii oraz rachunków bankowych i zmianą członków zarządu nieruchomości.

Hierarcha wydał nawet rozporządzenie, które miało posłużyć do usunięcia dotychczasowych członków zarządu nieruchomości czterech parafii i zastąpienia ich innymi osobami.

Sędzia Kelleher orzekł w 2009 roku, że biskup New Westminster nie miał prawa, na mocy prawa cywilnego lub prawa kanonicznego, do zmiany powierników parafii. Dodał jednak, że zarządcy winni wykonywać swoje uprawnienia "w odniesieniu do parafii, zgodnie z ustawą, a także prawem kanonicznym i rozporządzeniami diecezji".

Niemożność apelacji sprawia, że świątynie tradycyjnych anglikanów będzie mógł przejąć Michael Ingham, który zamierza wyznaczyć nowych duchownych. Tradycyjni anglikanie, którzy odmówili podążania za głównym nurtem anglikanizmu, akceptującego sodomię, są uznawani za anglikanów dysydentów. Liczne parafie, a nawet całe diecezje, które już zerwały z kościołem anglikańskim w Kanadzie, obecnie zabiegają o przyłączenie ich do konserwatywnej prowincji anglikańskiej w Southern Cone, na czele z abp Gregory Venablesem.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS

CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”