Kanada: Urzędnicy cenzurują reklamy antyaborcyjne

2008-01-29 00:00:00

Władze trzech kanadyjskich miast: St. John’s (prowincja Nowa Fundlandia), Hamilton (Ontario) i Fredericton (Nowy Brunszwik) nakazały zdjąć umieszczone na środkach transportu publicznego antyaborcyjne reklamy, prezentowane w ramach publicznej kampanii edukacyjnej, koordynowanej przez organizację Life Canada, uważając, że są one „nieodpowiednie” i „kontrowersyjne” – donosi LifeSiteNews.com.


Na plakatach widnieje napis: „Dziewięć miesięcy... tak długo jest dopuszczalna aborcja w Kanadzie. Aborcja: czy nie posunęliśmy się za daleko?”. Na plakacie umieszczony jest profil kobiety w zaawansowanej ciąży i adres strony internetowej poświęconej problemowi aborcji w Kanadzie. Inny plakat zawiera następującą treść: „Ludzkie serce zaczyna bić w 22 dniu od poczęcia. Obecnie w Kanadzie to serce może przestać bić przed urodzeniem dziecka, bez żadnej przyczyny medycznej. Aborcja: czy nie posunęliśmy się za daleko?”

Reklamy takie zostały ściągnięte ze wszystkich autobusów w St. John’s w piątek, zaraz po tym jak władze miasta poinformowały lokalny oddział organizacji Right to Life (Prawo do życia), że reklama jest „nieodpowiednia”. Reklamy ściągano także w innych miastach, wskutek pojedynczych skarg organizacji proaborcyjnych, jak np. organizacji Newfoundland Sexual Health Centre, która twierdziła, że aborcji w Nowej Fundlandii można dokonywać tylko do 15 tygodnia ciąży. Stąd, zdaniem przedstawicieli organizacji, reklama jest nieodpowiednia. Tymczasem, tak naprawdę, zgodnie z obowiązującym prawem federalnym, aborcja dopuszczalna jest w każdym wypadku i w każdym trymestrze ciąży. 

Zdaniem Patricka Hanlona, szefa organizacji antyaborcyjnej Right For Life w St. John’s aborcji dokonuje się u kobiet w ciąży pomiędzy 16. a 20. tygodniem w lokalnym szpitalu. Natomiast kobiety, które chcą zabić nienarodzone dzieci po 20. tygodniu ciąży są wysyłane poza prowincję na koszt państwa.

Hanlon nie zamierza rezygnować z reklam. Nie zgadza się z zarzutami o ich niestosowność i zamierza przedstawić dokumentację, która jasno wykaże, że reklamy są właściwe. Uważa ponadto, że w tej sprawie „wraca się do kwestii wolności wypowiedzi”.

Ściągnięcie reklam wywołało więcej zamieszania i kontrowersji niż same reklamy. Sprawa została nagłośniona przez lokalne i ogólnokrajowe media.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS.
- Postaraj się o wybicie medalika według tego wzoru. Wszyscy, którzy będą go nosili, dostąpią wielkich łask, szczególnie jeśli będą go nosili na szyi. Łaski będą obfite dla tych, którzy nosić go będą z ufnością – usłyszała od Matki Bożej podczas objawienia św. Katarzyna Laboure 27 listopada 1830 roku. Dziś i Ty możesz otrzymać Cudowny Medalik i dostąpić wszelkich łask obiecanych przez Maryję. Wystarczy, że klikniesz w link i wypełnisz krótki formularz.
Czy wierzysz w swojego Anioła Stróża? Co odpowiesz na to proste przecież pytanie? Będziesz się zastanawiał? Zaprzeczysz? A może, bo tak wypada, wciąż niepewnym jednak głosem stwierdzisz, że… oczywiście? A co odparł jeden z kleryków, zapytany w ten sposób przez św. Ojca Pio w San Giovanni Rotondo?
W pierwszy piątek miesiąca sierpnia o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.
Na Jasnej Górze, przed obliczem Matki Bożej, dwaj polscy hierarchowie – ks. bp Wiesław Mering i ks. bp Antoni Długosz – odważyli się powiedzieć prawdę: o zagrożeniach ideologii, polityki bez wartości, migracji niszczącej Europę.
Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.