Liturgia została ”zraniona” arbitralnymi deformacjami

2010-12-29 00:00:00
Liturgia została ”zraniona” arbitralnymi deformacjami

„Dość już eksperymentów liturgicznych, kościół jest miejscem ciszy i modlitwy” – taki tytuł nosi wywiad z prefektem Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów opublikowany w świątecznym wydaniu włoskiego dziennika „Il Giornale”. Kard. Antonio Cañizares Llovera ujawnia w nim, że Benedykt XVI polecił jego dykasterii odnowić liturgię zgodnie z nauczaniem Soboru Watykańskiego II, a zarazem w harmonii z liturgiczną tradycją Kościoła, czyli według propagowanej przez Papieża tzw. hermeneutyki ciągłości – donosi Radio Watykańskie. Hierarcha przyznaje, że liturgia została „zraniona” arbitralnymi deformacjami, mającymi swoje źródło między innymi w sekularyzacji, która dokonuje się niestety również wewnątrz Kościoła.

Nie można zapominać, że Sobór nie polecił wprowadzać żadnych innowacji, o ile nie ma pewności, że rzeczywiście będą one służyć Kościołowi. Podkreślał też, że nowe formy muszą zawsze płynnie wynikać z już istniejących – zaznacza kard. Cañizares.

Wspominając początki reformy liturgicznej szef watykańskiej dykasterii zauważa, że dokonała się ona w zbytnim pośpiechu. – Pomimo jak najlepszych intencji i woli urzeczywistnienia soborowych postanowień, za bardzo się pośpieszono. Zabrakło czasu na zrozumienie i dogłębne rozważenie nauczania Soboru. Z dnia na dzień zmieniono formę celebracji. Pamiętam dobrze panującą wówczas mentalność: zmieniać za wszelką cenę, tworzyć coś nowego. To natomiast co odziedziczyliśmy, tradycja, było postrzegane jako przeszkoda. Reformę pojmowano jako twórczość człowieka. Wielu sądziło wówczas, że również Kościół jest dziełem naszych rąk, a nie Boga. Odnowa liturgiczna miała być owocem eksperymentowania, wyobraźni i kreatywności, która była wówczas naczelnym hasłem – wspomina kard. Cañizares.

Watykański hierarcha przyznaje, że liturgia została „zraniona” arbitralnymi deformacjami, mającymi swoje źródło między innymi w sekularyzacji, która dokonuje się niestety również wewnątrz Kościoła. Stąd aktualny kryzys, banalizacja. – W konsekwencji w centrum wielu nabożeństw nie ma już Boga. Najważniejszy staje się człowiek, jego kreatywność, zgromadzenie – zauważa szef liturgicznej dykasterii w Watykanie.

Postulowana już przez kard. Ratzingera „reforma reformy” chce uniknąć błędów, które popełniono przed niemal 50 laty. Nie będzie więc działania w pośpiechu. – Papież pragnie raczej zainicjować w całym Kościele nowy, wyraźny i dynamiczny ruch liturgiczny – mówi kard. Cañizares. Jego zadaniem będzie ukazanie między innymi piękna liturgii. – Musimy też ożywić ducha liturgii. I z tego względu bardzo ważne są niektóre elementy wprowadzone do papieskich nabożeństw, jak orientacja akcji liturgicznej, krzyż pośrodku ołtarza, komunia na kolanach, chorał gregoriański, czas na ciszę, piękno sztuki sakralnej – wylicza hiszpański purpurat.

Kard. Cañizares podkreśla, że niezbędna jest również większa czujność Kościoła, której nie należy odczytywać jako działalności inkwizytorskiej czy represyjnej, lecz jako służbę. Musimy być świadomi, że istnieją nie tylko prawa wiernych, lecz również Bóg ma swoje prawo. To On jest podmiotem liturgii, a nie my. Liturgia jest działaniem Boga, a nie człowieka. Prawdziwy reformator liturgii jest jej stróżem, a nie panem – przypomina kard. Cañizares.

Hierarcha zapowiada również rewizje i zmiany we wprowadzeniach do różnych ksiąg liturgicznych. Osobnym działem „reformowania reformy” będzie sztuka sakralna i muzyka liturgiczna. W watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów powstanie w tym celu specjalna sekcja, która opracuje nowe kryteria i wytyczne dla całego Kościoła.

Kard. Cañizares w wywiadzie dla „Il Giornale” przestrzega zarazem, by nie przekreślać tego, co jest dobre w posoborowej odnowie liturgii. Zdaniem hierarchy, przyniosła ona Kościołowi również wielkie korzyści w postaci bardziej świadomego uczestnictwa wiernych, czy obszerniejszej obecności Pisma Świętego. Nie można się jednak zatrzymywać na aktualnym stanie reformy. Nie odpowiadałoby to bowiem organicznemu rozwojowi liturgii – podkreśla hiszpański purpurat. Odpowiada on również na obiekcje tych, którzy obawiają się, że zapowiadana sakralizacja liturgii będzie jedynie nostalgicznym powrotem do przeszłości. Kard. Cañizares podkreśla, że zatracenie wrażliwości sakralnej, otwarcia na tajemnicę, na Boga jest dla ludzkości niepowetowaną stratą. Ponowne postawienie liturgii w centrum życia Kościoła nie ma nic z nostalgii, wręcz przeciwnie, otwiera mu drogę w przyszłość – stwierdza prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.

Źródło: Radio Watykańskie
2 października, we wspomnienie św. Rity, polscy czciciele tej świętej żony, matki i zakonnicy złożą w jej sanktuarium we włoskiej Cascii bukiet róż. Jak wielka będzie wiązanka, którą ozdobimy poświęcone jej miejsce? Zależy także od Ciebie. To już ostatni moment, aby włączyć się do naszej kampanii „Święta Rito przyjdź nam z pomocą!” i powierzyć wstawiennictwu św. Rity wszystkie swoje sprawy. Każdy może włączyć się do naszej akcji; absolutnie każdy – również Ty!
Tego nie usłyszą Państwo w mediach głównego nurtu! Klub „Polonia Christiana” w Krakowie zaprasza na spotkanie z redaktorem naczelnym „Do Rzeczy” Pawłem Lisickim, które odbędzie się już w środę 10 września o godz. 18:00. Porozmawiamy o problematyce dwóch fascynujących książek naszego gościa, dotykających herezji chrześcijańskiego syjonizmu i mitu „starszych braci w wierze”.
Początek września to w wielu polskich domach moment nowych wyzwań, obowiązków, powrotu do pracy po urlopach. Ten intensywny czas dobrze jest przeżyć z różańcem w dłoni. W tym celu w pierwszy piątek września nasze Stowarzyszenie wraz z Apostolatem Fatimy organizuje wspólną Modlitwę Różańcową. Zapraszamy do udziału – osobiście lub drogą internetową.
„Demoralizacja to nie edukacja!” – pod tym, oczywistym u progu nowego roku szkolnego hasłem, przejdziemy ulicami królewskiego Krakowa w niedzielę 7 września.
– Niedziela, to „dzień Pański”, dzień Boży, a nie dzień nasz, w którym by nam wolno było robić, co chcemy i spędzić go wedle swego upodobania – powiedział prymas Polski Stefan kard. Wyszyński. Zatem jak najwięcej naszych działań – nie tylko uczestnictwo we Mszy Świętej – powinno być skupionych na Bogu. Jednym z nich może być lektura duchowa, która wzniesie nas ku Bogu, taka jak książka Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski wydana przez nasze Stowarzyszenie.