Nadchodzi nowa generacja konserwatywnych duchownych

2012-02-06 00:00:00
Nadchodzi nowa generacja konserwatywnych duchownych

Giacomo Galeazzi z magazynu „Vatican Insider” pisze o nowej generacji duchownych – tzw. kreatywnych konserwatystach. Przewiduje, że będą oni coraz bardziej liczyć się w Kościele. 
 
"Kreatywny konserwatyzm" to termin ukuty w Stanach Zjednoczonych. Używa się go często w odniesieniu do nowego pokolenia biskupów konserwatywnych, tj. wiernych doktrynie Kościoła katolickiego, którzy są jednocześnie twórczy i potrafią tę doktrynę wprowadzić we współczesny świat, nie umniejszając jej w żaden sposób. To zdaniem publicysty „Vatican Insider” wzór duszpasterzy, jakich chciałby widzieć papież Benedykt XVI. 
 
Galeazzi opisuje postać konserwatywnego biskupa Los Angeles, Jose H. Gomeza, który został wyznaczony na następcę „liberalnego” kardynała Rogera Mahony. Mianem konserwatywnych biskupów można by było określić, zdaniem publicysty także arcybiskupa Mediolanu, Angelo Scolę, kardynała Budapesztu Erdo, belgijskiego abp Leonarda, szefa angielskiego Kościoła katolickiego Nicholsa, amerykańskich kard.: Dolana, Di Nardo, arcybiskupa Filadelfii Chaputa, Wuerla, George’a, patriarchę Wenecji abp Moraglia, biskupa Bolzano i Bressanone Ivo Musera i polskiego arcybiskupa Budzika.
 
Galeazzi twierdzi, że abp Gomez jest liderem „kreatywnych konserwatystów”, którymi Benedykt XVI stara się zapełniać diecezje na pięciu kontynentach. Gomez wywodzi się z Opus Dei. W 2005 roku został uznany  przez magazyn „The Time” za jedną z 25 najbardziej wpływowych osób pochodzenia latynoskiego w Stanach Zjednoczonych. Jest zdobywcą nagrody "Dobrego Pasterza" z 2003 roku,  był wówczas arcybiskupem San Antonio.  
 
Abp. Gomez urodził się w Monterrey w Meksyku, w dniu 26 grudnia 1951 roku. Powołanie do kapłaństwa odkrył gdy był bardzo młody. "To z powodów rodzinnych, zacząłem myśleć o tym poważnie. Właśnie skończyłem szkołę. Wtedy poczułem, że Bóg powołuje mnie do kapłaństwa, ale postanowiłem zaczekać, aż ukończę naukę. Sądzę, że kluczowym punktem mojego  powołania kapłańskiego było to, że po skończeniu szkoły średniej zdecydowałem się codziennie uczęszczać na Mszę św., myśląc, że skoro jestem  katolikiem, to muszę brać moją wiarę na serio. "
 
Pomimo przeszkód rodzinnych i osobistych lęków, które poprzedziły  święcenia kapłańskie, arcybiskup Jose Gomez pamięta, że dzień święceń był dla niego, jak również dla całej jego rodziny bardzo szczęśliwy. Od tego czasu, Gomez to jeden z najbardziej aktywnych kapłanów w Stanach Zjednoczonych, który odegrał kluczową rolę w pracy z latynoską społecznością w kraju.
 
W 2007 roku CNN wskazał go jako jednego z najbardziej znanych Latynosów. Jest on m.in. założycielem organizacji Catholic Latin American Leaders. Zdaniem Galeazziego, o abp Gomezie będzie w przyszłości bardzo głośno. 
 
Pracował m.in. jako asystent arcybiskupa Denver, Charlesa Chaputa. Ale dużo też uczynił dla niego kardynał Justin Francis Rigali, arcybiskup Filadelfii, jeden z najbardziej wpływowych kardynałów amerykańskich. Jeśli Gomez będzie kardynałem, jego rola podczas konklawe może być znacząca. 
 
Hierarcha uważa, że amerykański katolicyzm wiele zawdzięcza imigrantom latynoskim. Ponad dwie trzecie Latynosów w Stanach Zjednoczonych (68 proc) to katolicy. Jak sam mówi, Latynosi to "błogosławieństwo" dla Stanów Zjednoczonych, dla Kościoła i dla biskupów. Ks. Gomez jest zaciekłym przeciwnikiem polityki administracji Obamy, która próbuje zmusić wszystkie szpitale w Stanach Zjednoczonych – w tym także katolickie – do świadczenia usług aborcyjnych, sterylizacyjnych i do udostępniania antykoncepcji, zwłaszcza tabletek poronnych. Ks. Gomez publicznie wezwał do protestów przeciwko nowym, przepisom, które naruszają „niezbywalne zasady”. Według arcybiskupa José H. Gomeza, „Ameryka traci poczucie wolności religijnej.”
 
W czasopiśmie "First Things", hierarcha zauważył, że zarówno sądy, jak i instytucje rządowe coraz bardziej zaniedbują prawo sumienia na rzecz innych praw i wolności uznanych za ważniejsze. 
 
Abp Gomez ma w przyszłości zastąpić kard. Mahony, któremu zarzuca się, że źle poradził sobie ze skandalem z udziałem księży. Nie był on w stanie zweryfikować oskarżeń rzucanych pod adresem niektórych duchownych. Zgodził się wypłacić ogromne odszkodowania, każdemu, kto wystąpił ze skargą. 
 
 
Źródło: Vatican Insider, AS.
 
Ponad 500 czerwonych róż złożyli w sanktuarium w Cascii Przyjaciele Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi na zakończenie kolejnej edycji kampanii „Święta Rito, przyjdź nam z pomocą!”. Pachnące i świeże bukiety, złożone z ulubionych kwiatów tej Świętej, były wyrazem wdzięczności za otrzymane dzięki św. Ricie łaski oraz symbolem powierzanych jej próśb. Teraz rozpoczynamy następną edycję naszej akcji i zapraszamy wszystkich do wzięcia w niej udziału.
CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.