Niemcy: prawda o aborcji wywołuje gniewne reakcje lewicy
2008-03-05 00:00:00

Socjaliści chcą głowy premiera Saksonii-Anhalt Wolfganga Boehmera (CDU) za wypowiedź w sprawie aborcji we wschodnich landach Niemiec. Chadecki polityk powiedział, że w byłej NRD zabijanie dzieci poczętych było traktowane jako jedna z metod "planowania rodziny", stąd duża liczba aborcji wciąż odnotowywanych we wschodnich landach RFN. Boehmera skarciła też Angela Merkel – donosi „Nasz Dziennik”.
Wolfgang Boehmer stwierdził w jednym z wywiadów, że liczne przypadki dzieciobójstw we wschodnich landach (znacznie częstsze niż w zachodnich) to relikt po komunizmie, gdzie masowe zabijanie nienarodzonych dzieci spowodowało zobojętnienie na ten problem i doprowadziło do lekceważącego stosunku do życia poczętego – czytamy w „Naszym Dzienniku” – Obecnie – mówił premier Saksonii-Anhalt – dla ludzi ze wschodnich landów dzieciobójstwo stało się także sposobem na "planowanie rodziny". Na każde 100 tys. dzieci – w wyniku aborcji ginie tam aż 5,8 tys.
Tezę premiera Saksonii poparł m.in. konserwatywny dziennik "Frankfurter Algemeine Zeitung", który przypomniał, że w tym, co mówi Wolfgang Boehmer, nie ma nic nowego. A o tym, iż kraje socjalistyczne swoim tak zwanym interesom społecznym podporządkowały nie tylko ludzką wolę, lecz również życie i śmierć, wiemy od czasu powstania NRD. Niezrozumiałe więc jest, dlaczego opinia publiczna za każdym razem przy poruszaniu tego tematu udaje wstrząs i oburzenie. To hipokryzja – twierdzi niemiecka gazeta.
Wolfganga Boehmera poparły niektóre organizacje katolickie, a także część ewangelickich teologów. Przewodniczący stowarzyszenia katolików świeckich Hans Joachim Meyer stwierdził, że niezrozumiały jest tak ostry atak na premiera Saksonii-Anhalt za słowa, które są jak najbardziej prawdziwe. Teolog ewangelicki Richard Schroeder także broni Boehmera, twierdząc, że zamiast żądać jego dymisji, należałoby być mu wdzięcznym, iż wypowiadając swoje słowa, zwrócił uwagę na problem, którego skala w Niemczech jest bardzo poważna – informuje „NDz”.
Głowy premiera z CDU zażądali socjaldemokraci i pozostali politycy opozycji. Domagali się przeprosin i natychmiastowego jego odwołania ze wszystkich funkcji. Wielu polityków – a nawet sama Angela Merkel – stwierdziło, że Boehmer lepiej zrobi, jak nie będzie zabierał więcej głosu na ten temat.
”NDz” podkreśla, że Wolfgang Boehmer poruszając problem aborcji w byłej NRD, wie, co mówi, gdyż do 1990 r. był ordynatorem oddziału ginekologicznego w enerdowskiej Wittenberdze, gdzie masowo dokonywano aborcji.
– Sam wielokrotnie byłem świadkiem – opowiada Boehmer – jak młode kobiety aż do rozwiązania ukrywały ciążę, obawiając się wielu nacisków, a w konsekwencji przymusowej aborcji. Należy pamiętać, że od 1972 roku w NRD do 12. tygodnia życia nienarodzonego dziecka można było dokonać aborcji bez jakichkolwiek ograniczeń, po prostu na życzenie – dodał polityk CDU.
Źródło: „Nasz Dziennik”
- Postaraj się o wybicie medalika według tego wzoru. Wszyscy, którzy będą go nosili, dostąpią wielkich łask, szczególnie jeśli będą go nosili na szyi. Łaski będą obfite dla tych, którzy nosić go będą z ufnością – usłyszała od Matki Bożej podczas objawienia św. Katarzyna Laboure 27 listopada 1830 roku. Dziś i Ty możesz otrzymać Cudowny Medalik i dostąpić wszelkich łask obiecanych przez Maryję. Wystarczy, że klikniesz w link i wypełnisz krótki formularz.
Czy wierzysz w swojego Anioła Stróża? Co odpowiesz na to proste przecież pytanie? Będziesz się zastanawiał? Zaprzeczysz? A może, bo tak wypada, wciąż niepewnym jednak głosem stwierdzisz, że… oczywiście? A co odparł jeden z kleryków, zapytany w ten sposób przez św. Ojca Pio w San Giovanni Rotondo?
W pierwszy piątek miesiąca sierpnia o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.
Na Jasnej Górze, przed obliczem Matki Bożej, dwaj polscy hierarchowie – ks. bp Wiesław Mering i ks. bp Antoni Długosz – odważyli się powiedzieć prawdę: o zagrożeniach ideologii, polityki bez wartości, migracji niszczącej Europę.
Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.