Papież: związki osób tej samej płci penalizują małżeństwo
2011-01-19 00:00:00
Uznawanie związków partnerskich osób tej samej płci jest „penalizowaniem” naturalnego małżeństwa – powiedział Ojciec Święty, zwracając się do włoskich polityków i biznesmenów z regionu Lazio, obejmującego m.in. Rzym.
Papież zwrócił uwagę na to, że „naturalna rodzina złożona z jednego mężczyzny i jednej kobiety, pozostających w związku małżeńskim i wychowujących dzieci jest podstawową komórką społeczną, w której dzieci uczą się ludzkich i chrześcijańskich wartości, umożliwiających pokojowe i twórcze współistnienie”.
– Przyjęcie takich form związków – mówił papież – które wypaczają istotę i cel rodziny kończy się karaniem tych wszystkich, którzy nie bez wysiłku, są zobowiązani do utrzymywania stabilnych więzi uczuciowych, co jest usankcjonowane prawnie i publicznie uznawane.
Lazio jest najbardziej ludnym regionem Włoch. Papież potępił wysoki odsetek aborcji w regionie i zaapelował do polityków, by „konkretnie wsparli macierzyństwo”, aby pary chcące mieć więcej dzieci nie musiały obawiać się problemów finansowych i aby kobiety, które są zaangażowane zawodowo, miały możliwość łączenia pracy z rodziną.
Ojciec Święty pochwalił lokalne organizacje wspierające kobiety w ciąży i polityków za wprowadzenie prawa, zezwalającego na uwzględnianie w rozliczeniu podatkowym kolejnego członka rodziny, jakim jest dziecko poczęte.
Papież nie zapomniał wspomnieć o osobach starszych i schorowanych, których stale przybywa w regionie. Zaapelował o poszanowanie dla życia aż do samego końca. – Ponawiam zaproszenie do promowania kultury, która szanuje życie aż do jego naturalnego końca, mając świadomość, że miarę człowieczeństwa określa się w oparciu o stosunek do cierpienia i osoby, która cierpi – mówił Benedykt XVI.
We Włoszech żadna forma związków osób tej samej płci nie jest uznawana, a zachowania homoseksualne nie są powszechnie akceptowane. Podobnie aborcja nie jest popularna. Średnio w całym kraju 70 proc lekarzy sprzeciwia się zabijaniu dzieci poczętych. W Lazio przeciwnych temu haniebnemu procederowi jest 80 proc. medyków. Najwyższy odsetek liczby zabijanych dzieci we Włoszech odnotowano w 1982 r. i wynosił on 234 tys. 891 przypadków. W 2009 r. liczba ta spadła do 116 tys. 933 przypadków.
Źródło: LifeSiteNews.com, AS
CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
