Politycy zamieszani w zabójstwo kard. Posadasa Ocampo

2007-08-10 00:00:00


- Wiemy już, kto i dlaczego zamordował kard. Juana Jesusa Posadasa Ocampo - oświadczył metropolita Guadalajary w Meksyku kard. Juan Sandoval Iniguez. W rozmowie z latynoską katolicką agencją ACI Prensa zapewnił, że Kościół meksykański ma już wiele zeznań i przeprowadził badania prywatne całej sprawy i na tej podstawie zna całą prawdę o zabójstwie sprzed 14 laty, na razie jednak odmówił podania konkretnych nazwisk - informuje KAI.

- Dwóch adwokatów współpracowało ze mną od śmierci kardynała. Dowiedzieliśmy się już wielu rzeczy, zważywszy jednak, że w sprawę zamieszani są ludzie o wielkiej władzy politycznej, nie ujawniamy ich nazwisk - stwierdził następca zastrzelonego w 1993 r. kardynała. Podkreślił, że z całą sprawą związani byli politycy, zamieszani w handel narkotykami.

Arcybiskup Guadalajary przebywa obecnie w stolicy amerykańskiego stanu Tennessee - Nashville, gdzie trwa 125. doroczna konwencja Rycerzy Kolumba, jako gość tego zgromadzenia.

Zdaniem kard. Sandovala "Stolica Apostolska jest bardzo dobrze poinformowana" dzięki dwóm prawnikom, którzy na bieżąco informują ją o postępach dochodzenia. - Bardzo zainteresowany całą sprawą jest sekretarz stanu kard. Tarcisio Bertone, który - jak sądzę - spróbuje poprosić rząd Meksyku o ujawnienie prawdy - dodał meksykański purpurat.

Kard. Juan Jesus Posadas Ocampo (1926-93) został biskupem w 1970 a w latach 1987-93 był arcybiskupem Guadalajary. Od 1991 do dnia tragicznej śmierci był pierwszym wiceprzewodniczącym Latynoamerykańskiej Rady Biskupiej (CELAM). Kardynałem mianował go w 1991 Jan Paweł II.

24 maja 1993 przybył na lotnisko międzynarodowe w Guadalajarze, aby przywitać pierwszego nuncjusza apostolskiego w Meksyku abp. Girolamo Prigione. Gdy samolot z dyplomatą watykańskim wylądował na płycie lotniska i kardynał podszedł, aby go powitać, wybuchła strzelanina, w której wyniku arcybiskup Guadalajary zginął na miejscu.

Według obowiązującej dotychczas wersji oficjalnej, hierarcha poniósł śmierć przez przypadek, w wyniku strzelaniny rywalizujących ze sobą gangów narkotykowych. Władze kościelne zaczęły jednak podważać ten pogląd, uważając, że kardynał, znany ze swego nieprzejednanego zwalczania mafii narkotykowej, padł ofiarą zemsty z jej strony. Do tej pory nie udało się jednak ustalić całej prawdy i ujawnić rzeczywistych sprawców zbrodni.

(źródło: KAI)
- Postaraj się o wybicie medalika według tego wzoru. Wszyscy, którzy będą go nosili, dostąpią wielkich łask, szczególnie jeśli będą go nosili na szyi. Łaski będą obfite dla tych, którzy nosić go będą z ufnością – usłyszała od Matki Bożej podczas objawienia św. Katarzyna Laboure 27 listopada 1830 roku. Dziś i Ty możesz otrzymać Cudowny Medalik i dostąpić wszelkich łask obiecanych przez Maryję. Wystarczy, że klikniesz w link i wypełnisz krótki formularz.
Czy wierzysz w swojego Anioła Stróża? Co odpowiesz na to proste przecież pytanie? Będziesz się zastanawiał? Zaprzeczysz? A może, bo tak wypada, wciąż niepewnym jednak głosem stwierdzisz, że… oczywiście? A co odparł jeden z kleryków, zapytany w ten sposób przez św. Ojca Pio w San Giovanni Rotondo?
W pierwszy piątek miesiąca sierpnia o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.
Na Jasnej Górze, przed obliczem Matki Bożej, dwaj polscy hierarchowie – ks. bp Wiesław Mering i ks. bp Antoni Długosz – odważyli się powiedzieć prawdę: o zagrożeniach ideologii, polityki bez wartości, migracji niszczącej Europę.
Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.