Popkultura, liberalizm i wychowanie

2010-10-29 00:00:00
Popkultura, liberalizm i wychowanie

Liberalizm to ideologia, która bardziej ceni wolność niż człowieka. 

Zwierzęta podlegają ewolucji i prawom przyrody, a człowiek tworzy kulturę, której przejawem jest literatura, sztuka, muzyka, nauka, religia, moralność. Jakość kultury zależy od dojrzałości i głębi danego człowieka czy społeczeństwa. Obecnie dominuje niska kultura, która boi się prawdy, dobra i piękna. Popkultura, w której wzrasta młode pokolenie, to promocja brzydoty, bezmyślności, wyuzdania i takiego sposobu życia, który prowadzi do uzależnień, przemocy oraz degradacji człowieka. Popkultura promuje powierzchowne więzi i wartości oraz ucieka od pytania o sens życia. Nic więc dziwnego, że dzieci i młodzież coraz lepiej rozumieją świat wokół siebie, ale coraz mniej rozumieją samych siebie. Często używają inteligencji po to, by oszukiwać siebie i by "zapomnieć" o skutkach własnego postępowania.

W popkulturze nie ma pozytywnych wzorców ani zachęty do pracy nad własnym charakterem. Jest natomiast promocja zaburzonej hierarchii wartości, gdyż demokracja i tolerancja stawiane są ponad miłością, prawdą i odpowiedzialnością. Z błędną hierarchią wartości wiąże się równie błędna filozofia życia, w której chwilowa przyjemność stawiana jest nie tylko ponad normy moralne i sumienie, ale także ponad zdrowie i życie. Jeszcze nigdy w historii Europy nie było wśród dzieci i młodzieży tak wielu alkoholików i narkomanów, tak wielu chorych psychicznie i przestępców, tak wielu ludzi niezdolnych do tego, by realistycznie myśleć, mądrze kochać i solidnie pracować. 

Wielkim zagrożeniem w wychowaniu są mity proponowane w pedagogice liberalnej, promowanej przez popkulturę. Mit pierwszy to wiara w spontaniczną samorealizację, czyli przekonanie, że jest możliwy rozwój człowieka bez wysiłku i dyscypliny, bez pomocy wychowawczej i bez pracy nad sobą. Nikt z nas nie spotkał nigdy kogoś, kto bez wysiłku stał się dojrzałym człowiekiem, ale mit trwa nadal. Mit drugi to wiara w wychowanie bez stresów. Tymczasem naiwnością jest przekonanie, że bez doświadczenia bolesnych konsekwencji popełnianych błędów, można modyfikować błędne postępowanie. Czasem nawet największe stresy nie wystarczą, by ktoś przestał krzywdzić samego siebie czy innych ludzi, co potwierdzają losy większości alkoholików czy narkomanów. Kolejny mit w pedagogice liberalnej to twierdzenie, że wychowanie powinno być neutralne światopoglądowo. Takie twierdzenie jest absurdalne, gdyż w wychowaniu "neutralnym światopoglądowo" uczciwość, pracowitość i odpowiedzialność musiałaby być tak samo traktowana jak podłość, cynizm, czy przemoc. Wychowanek mógłby przecież zawsze deklarować, że jego postępowanie wynika z jego światopoglądu, a neutralna światopoglądowo szkoła musiałaby taką deklarację respektować. 

Podporządkowanie się rodziców i nauczycieli poprawnym politycznie mitom i ideologiom prowadzi do kryzysu wychowawców i wychowania. Jednak nawet w obliczu wielkiego cierpienia wychowanków znaczna część pedagogów nie reaguje na rzeczywistość i podtrzymuje irracjonalny mit o wychowaniu przez... brak wychowania. To przejaw tchórzostwa wobec prawdy o człowieku i wobec realiów ludzkiego życia. Na szczęście nikt i nic nie może zmienić natury człowieka, którego Bóg stworzył na swój obraz i podobieństwo. Właśnie dlatego współcześni młodzi ludzie marzą o wielkiej i wiernej miłości, o trwałym małżeństwie, o szczęśliwej rodzinie, o życiu w przyjaźni z Bogiem i ludźmi. Nadal wielu z nich szczerze zatroskanych jest o los bliźnich. Wielu włącza się w różne formy wolontariatu. Wielu szuka kontaktu z Bogiem poprzez katechezę, uczestnictwo w ruchach formacyjnych, rekolekcjach czy pielgrzymkach.

Współcześni chłopcy i dziewczęta mają podobne marzenia i ideały, jak ich rówieśnicy z poprzednich pokoleń. Znacznie trudniej jest im natomiast realizować swoje pragnienia i aspiracje ze względu na kryzys nas – ludzi dorosłych – oraz ze względu na negatywne uwarunkowania kulturowe, w którym przyszło im przeżywać swoją młodość. Właśnie dlatego potrzebują oni rodziców i wychowawców, którzy potrafią kochać i wymagać.

Potrzebują wychowawców, którzy mają odwagę proponować młodym ludziom wyłącznie optymalną drogę życia w miłości, prawdzie, odpowiedzialności i świętości. W każdej epoce mądrzy i odpowiedzialni wychowawcy to najwięksi dobroczyńcy ludzkości, gdyż pomagają oni dzieciom i młodzieży wybierać błogosławieństwo i życie.

ks. Marek Dziewiecki

Za: Tygodnik Rodzin Katolickich "Źródło"
2 października, we wspomnienie św. Rity, polscy czciciele tej świętej żony, matki i zakonnicy złożą w jej sanktuarium we włoskiej Cascii bukiet róż. Jak wielka będzie wiązanka, którą ozdobimy poświęcone jej miejsce? Zależy także od Ciebie. To już ostatni moment, aby włączyć się do naszej kampanii „Święta Rito przyjdź nam z pomocą!” i powierzyć wstawiennictwu św. Rity wszystkie swoje sprawy. Każdy może włączyć się do naszej akcji; absolutnie każdy – również Ty!
Tego nie usłyszą Państwo w mediach głównego nurtu! Klub „Polonia Christiana” w Krakowie zaprasza na spotkanie z redaktorem naczelnym „Do Rzeczy” Pawłem Lisickim, które odbędzie się już w środę 10 września o godz. 18:00. Porozmawiamy o problematyce dwóch fascynujących książek naszego gościa, dotykających herezji chrześcijańskiego syjonizmu i mitu „starszych braci w wierze”.
Początek września to w wielu polskich domach moment nowych wyzwań, obowiązków, powrotu do pracy po urlopach. Ten intensywny czas dobrze jest przeżyć z różańcem w dłoni. W tym celu w pierwszy piątek września nasze Stowarzyszenie wraz z Apostolatem Fatimy organizuje wspólną Modlitwę Różańcową. Zapraszamy do udziału – osobiście lub drogą internetową.
„Demoralizacja to nie edukacja!” – pod tym, oczywistym u progu nowego roku szkolnego hasłem, przejdziemy ulicami królewskiego Krakowa w niedzielę 7 września.
– Niedziela, to „dzień Pański”, dzień Boży, a nie dzień nasz, w którym by nam wolno było robić, co chcemy i spędzić go wedle swego upodobania – powiedział prymas Polski Stefan kard. Wyszyński. Zatem jak najwięcej naszych działań – nie tylko uczestnictwo we Mszy Świętej – powinno być skupionych na Bogu. Jednym z nich może być lektura duchowa, która wzniesie nas ku Bogu, taka jak książka Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski wydana przez nasze Stowarzyszenie.