Raport OECD: gwałtowny spadek dzietności we Włoszech związany jest z pracą zawodową kobiet

2011-04-29 00:00:00
Raport OECD: gwałtowny spadek dzietności we Włoszech związany jest z pracą zawodową kobiet


Według raportu OECD główną przyczyną spadku liczby dzieci w Europie jest zaangażowanie się znacznej liczby kobiet w pracę zawodową, przez co odkładają one rodzicielstwo na później. Szczególnie drastyczny skok odnotowano we Włoszech, gdzie w 1995 r. pracowało 38 proc. kobiet, a w 2009 r. pracą zarobkową trudniło się już 46 proc. kobiet. Włosi to także najszybciej starzejące się społeczeństwo Europy.

Decyzje o odroczeniu macierzyństwa spowodowały, że wiele kobiet w ogóle nie ma dzieci. Dwadzieścia cztery procent Włoszek urodzonych w 1965 r. jest bezdzietnych (dla porównania – 10 proc. Francuzek).

W swoim raporcie, Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, przestrzegła przed poważnym kryzysem demograficznym, który dotknie wiele krajów europejskich.

Autorzy raportu zauważyli, że "prawie w żadnym kraju OECD wskaźnik dzietności nie był wyższy niż współczynnik gwarantujący zastępowalność pokoleń".

Europejki chętnie wchodzące na rynek pracy podkreślają, że w pierwszej kolejności chcą ustabilizować swoją sytuację materialną, a dopiero później będą myśleć o założeniu rodziny. Zauważono, że stale przesuwa się granica wieku, w którym kobiety decydują się na macierzyństwo. Kobiety czują presję, że nawet mając dzieci muszą pracować. 

Włoski wskaźnik dzietności, który w 2004 r. wynosił 1,23 urodzeń na kobietę wzrósł nieznacznie, osiągając w 2009 r. poziom 1,32. To wciąż poniżej stanu gwarantującego zastępowalność pokoleń.

Spośród 34 krajów OECD, tylko Izrael, Islandia, Nowa Zelandia i Turcja osiągnęły wskaźnik urodzeń na poziomie 2,1 dziecka na kobietę. Meksyk, Irlandia i USA zbliżają się do poziomów: 2,08, 2,07 i 2,01.

Ostatnie statystyki pokazują, że 25 procent włoskich kobiet nie ma dzieci i kolejne 25 procent będzie miało tylko jedną pociechę. We włoskim regionie Liguria, w północnej części kraju zamieszkuje największa na świecie liczba osób starszych w stosunku do młodzieży. W regionie tym już od 2000 r. zamknięto ponad 10 proc. szkół i przedszkoli.

Socjologowie przypuszczają, że za niski wskaźnik urodzeń we Włoszech odpowiada m.in. nowa mentalność konsumpcyjna. Włosi zaczęli sobie bardziej cenić możliwość nabycia dóbr konsumpcyjnych, niż założenie rodziny.

Jeszcze do niedawna powszechnie akceptowano model dużych rodzin. Teraz normą staje się społeczeństwo złożone z singli i rodzin z jednym dzieckiem, rzadko z dwójką.

Włoskie rodziny pozostają zwarte. Rodzice zwykle kupują mieszkania lub domy dla dorosłych dzieci w pobliżu swoich posiadłości. W coraz większym stopniu upowszechnia się też zwyczaj kupowania drogich prezentów dla nich (samochody, motorówki, sprzęt elektroniczny). Wielu Włochów uważa, że nie jest możliwe zapewnienie wysokiego poziomu życia więcej niż jednemu lub dwójce dzieci.

Z raportu wynika również, że przesunęła się granica wieku, w którym kobiety decydują się na pierwsze dziecko. Obecnie wynosi ona 28 lat. W niektórych państwach (Niemcy, Szwajcaria, Hiszpania) granica ta wynosi 30 lat.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS

CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”