SKCh ostrzega szkoły przed aktywistami homoseksualnymi

2006-03-30 00:00:00
SKCh ostrzega szkoły przed aktywistami homoseksualnymi

Z inicjatywy Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi do dyrekcji 18 451 gimnazjów i szkół średnich w Polsce trafiły listy informujące o problemach związanych z homoseksualizmem wraz z dołączoną broszurą pt. "Przemilczane problemy homoseksualizmu", powstałą na bazie amerykańskich badań naukowych oraz kopią artykułu z tygodnika "Ozon", opisującego oburzający przypadek wręczania młodzieży szkolnej obscenicznych ulotek w krakowskim urzędzie miasta.

Środowiska homoseksualne, przy wsparciu laickich mediów i organizacji lewicowych, już od kilku lat prowadzą w naszym kraju szeroko zakrojoną kampanię promującą homoseksualizm, której zasadniczym celem jest doprowadzenie do zmiany jednoznacznie negatywnej oceny perwersyjnych zachowań dominującej w naszym społeczeństwie.

W ostatnim czasie można zaobserwować niepokojące zjawisko przenikania do szkół aktywistów homoseksualnych, propagujących dewiacyjne treści pod pozorem profilaktyki zdrowotnej i różnorakich warsztatów edukacyjnych. Tak było w Krakowie 29 listopada ubiegłego roku, kiedy to organizacje homoseksualne zorganizowały w Urzędzie Miasta Krakowa pseudo-edukacyjne warsztaty na temat AIDS, podczas których rozpowszechniano wśród zaproszonych na spotkanie uczniów krakowskich szkół materiały promujące perwersyjne praktyki seksualne.

Podobna sytuacja miała miejsce w jednym z warszawskich liceów, gdzie 1 marca tego roku w ramach zorganizowanych "Dni Tolerancji" zaplanowano spotkanie młodzieży z szefem Kampanii Przeciw Homofobii, homoseksualnej organizacji znanej z prowadzenia agresywnej propagandy homoseksualnej. Na szczęście pod naciskiem opinii publicznej ten punkt imprezy nie doszedł do skutku.

W odpowiedzi na nasilenie tego typu działań, coraz częściej nakierowanych na dzieci i młodzież, Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi rozpoczęło akcję uwrażliwiania nauczycieli i wychowawców na ten problem. Należy podkreślić, że przesłane materiały, z uwagi na swą treść, przeznaczone były wyłącznie dla dyrekcji i grona pedagogicznego szkoły. Stowarzyszenie skierowało je do gimnazjów i szkół średnich, bo to właśnie one są szkołami najbardziej narażonymi na odwiedziny propagatorów homoseksualnej ideologii.
– Niedziela, to „dzień Pański”, dzień Boży, a nie dzień nasz, w którym by nam wolno było robić, co chcemy i spędzić go wedle swego upodobania – powiedział prymas Polski Stefan kard. Wyszyński. Zatem jak najwięcej naszych działań – nie tylko uczestnictwo we Mszy Świętej – powinno być skupionych na Bogu. Jednym z nich może być lektura duchowa, która wzniesie nas ku Bogu, taka jak książka Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski wydana przez nasze Stowarzyszenie.
Święty Charbel Makhlouf – maronicki mnich i pustelnik z Libanu – pozostawił po sobie znakomity wzór duchowości, którego świat dzisiaj tak bardzo potrzebuje. Jego życie pełne było cnót, które pomogą każdemu z nas wzrastać w świętości, nawet w codziennej rutynie. Które z nich i w jaki sposób powinien wdrożyć w swoje życie każdy świadomy katolik?
Zostań Przyjacielem „Przymierza z Maryją”. Pomóż nam w rozwoju naszego pisma, aby stając się coraz bardziej atrakcyjne treściowo i wizualnie, przyciągało do Matki Bożej kolejnych naszych bliźnich. Już teraz zapoznaj się z misją i przywilejami naszej wspólnoty.
- Postaraj się o wybicie medalika według tego wzoru. Wszyscy, którzy będą go nosili, dostąpią wielkich łask, szczególnie jeśli będą go nosili na szyi. Łaski będą obfite dla tych, którzy nosić go będą z ufnością – usłyszała od Matki Bożej podczas objawienia św. Katarzyna Laboure 27 listopada 1830 roku. Dziś i Ty możesz otrzymać Cudowny Medalik i dostąpić wszelkich łask obiecanych przez Maryję. Wystarczy, że klikniesz w link i wypełnisz krótki formularz.
Czy wierzysz w swojego Anioła Stróża? Co odpowiesz na to proste przecież pytanie? Będziesz się zastanawiał? Zaprzeczysz? A może, bo tak wypada, wciąż niepewnym jednak głosem stwierdzisz, że… oczywiście? A co odparł jeden z kleryków, zapytany w ten sposób przez św. Ojca Pio w San Giovanni Rotondo?