STOP przemocy LGBT – tysiące Polaków protestuje

2020-08-06 00:00:00
STOP przemocy LGBT – tysiące Polaków protestuje

Już ponad 9 tysięcy Polaków podpisało petycję do Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego i Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dość bezkarności LGBT – pod tym hasłem protestują polscy katolicy, którzy domagają się surowego ukarania sprawców profanacji na warszawskim Krakowskim Przedmieściu, którzy pomnik Chrystusa niosącego Krzyż oszpecili sześciobarwną „tęczową” flagą i chustą anarchistycznej organizacji Antifa.

Swój sprzeciw można wyrazić na stronie petycji w serwisie Protestuj.pl. Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi, które wystąpiło z inicjatywą protestu w tej sprawie, zachęca do wspierania akcji dobrowolnymi datkami, które w całości przeznaczane są na rozpropagowanie informacji o petycji w mediach społecznościowych oraz na najpopularniejszych portalach opiniotwórczych.

Pod tym linkiem można wesprzeć akcję, co przełoży się na kolejne tysiące podpisów pod petycją.

Choć media głównego nurtu głośno krzyczą, że „tęcza nie obraża”, świadomy swojej wiary i obserwujący realia polityczno-społeczne katolik wie, że cele tej profanacji były dwa.

Pierwszy to obraza uczuć religijnych polskich katolików, a drugi to kolejne przesunięcie granicy do jakiej posuwają się homoaktywiści. Efekty nieustannie przesuwanej przed laty granicy „tolerancji” dla mniejszości seksualnych widzimy na zachodzie Europy.

Dlatego działanie mające na celu powstrzymanie agresji i kolejnych prowokacji lobby LGBT jest naszym obowiązkiem. Bez masowej i stanowczej odpowiedzi katolickiej opinii publicznej śledztwo w sprawie profanacji może trwać lata, a bezkarność wobec prawa ich sprawców może zachęcić kolejnych przestępców do coraz śmielszych ruchów, nie wyłączając fizycznych napaści na katolików (co miało już miejsce w czerwcu tego roku, również w Warszawie – wobec wolontariusza Fundacji PRO-Prawo do życia).

Sygnatariusze petycji zatytułowanej „Skończmy z przemocą lobby LGBT” domagają się w niej postawienia przed sądem sprawców profanacji oraz surowego i przykładnego ukarania ich. O swoim przestępstwie tęczowi aktywiści napisali wprost, że jest to: „szturm”, „atak” i „prowokacja”. Nietrudno więc się domyślić, że jakakolwiek bierność w tej sprawie doprowadzi do kolejnych tego typu, a być może nawet i gorszych ataków – czytamy w treści petycji kierowanej do ministrów Zbigniewa Ziobro i Mariusza Kamińskiego.

Dziś profanacje i dewastacje, a w niedalekiej przyszłości pobicia? Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, a przestępstwa kulturowej lewicy nie będą przykładnie karane, przyjdzie nam żyć w kraju znacznie bardziej niebezpiecznym. W kraju, w którym wierzący, tak jak na Zachodzie, muszą bronić swoich świątyń przed zniszczeniami, podpaleniami, a sami nie są już tylko atakowani słownie, ale i fizycznie.

Musimy powiedzieć stanowcze STOP przemocy LGBT. Dlatego też kierujemy do Państwa prośbę o wsparcie promocji tej inicjatywy dobrowolnym datkiem, który można przekazać po kliknięciu w poniższy baner.



Poszerzanie informacji na temat tej akcji wszelkimi dostępnymi kanałami, da szansę zgromadzenia dużej liczby podpisów oraz nagłośnienia sprawy w mediach. W ten sposób możemy wywrzeć presję na wspomnianych organach władzy i udowodnić, że nie można bezkarnie obrażać uczuć katolików.

Protestuj.pl   

Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!