Tajemnica trzech kropek

2012-03-12 00:00:00
Tajemnica trzech kropek

Dociekliwi obserwatorzy zauważyli, że od jakiegoś czasu francuski prezydent Nicolas Sarkozy przy podpisie składanym na oficjalnych dokumentach stawia trzy kropki w kształcie trójkąta. Wniosek jest logiczny: Sarkozy musi być masonem. W końcu piramida (bo tak tłumaczy się ten trójkąt) jest ważnym symbolem działającej na całym świecie tajnej loży, czym można również wytłumaczyć to, dlaczego w obliczu kryzysu finansowego Grecji Europa pod przewodnictwem Sarkozy´ego i kanclerz Niemiec Angeli Merkel stopniowo zarzuca demokrację. Mianowicie taki był stary plan wolnomularzy, zapoczątkowany przez twórcę paneuropeizmu - Richarda Nikolausa Coudenhove-Kalergiego (1894-1972).

Coudenhove-Kalergi, brat znanej publicystki Idy Friederiki Görres, a od 1922 r. członek wiedeńskiej loży masońskiej "Humanitas", już w 1925 r. poprzez swoją książkę "Praktyczny idealizm" dostarczył masonom plan bitwy, w której stawką jest podbój kontynentu. Mimo wszystko Unii Europejskiej trudno jest znieść oznaki chrześcijaństwa, podczas gdy aż roi się w niej od kojarzonych z wolnomularstwem symboli i rytuałów: czy jest to napisana przez Friedricha Schillera, a udźwiękowiona przez Beethovena "Oda do radości", która pierwotnie była hymnem loży, a od 1985 r. jest oficjalnym hymnem Unii Europejskiej, czy ustanowiona w Akwizgranie Międzynarodowa Nagroda Karola Wielkiego, która od 1950 r. przyznawana jest osobistościom Europy i po raz pierwszy powędrowała do Coudenhove-Kalergiego, czy to odznaczenie Coudenhove-Kalergiego, przyznawane od 2002 r. przez Unię Europejską osobom i instytucjom, które wyróżniają się zaangażowaniem na rzecz Europy. Posługując się trzema punktami Sarkozy´ego, po raz kolejny wykazano postępującą infiltrację masonerii.
 
Interesy w loży

Pałac Elizejski oficjalnie zaprzecza, jakoby prezydent był członkiem loży masońskiej. Francuski magazyn informacyjny "Le Point" również nie pisze nic pewnego o jego domniemanym członkostwie. Ale to nie znaczy, że masoni trzymają się z dala od francuskiej i światowej polityki. Wprost przeciwnie. Według "Le Point", dwaj drugoplanowi kandydaci w wyborach prezydenckich to zadeklarowani masoni: Jean-Luc Mélenchon, kandydat radykalnej lewicy, jest członkiem Wielkiego Wschodu Francji, jednej z najstarszych lóż masońskich w Europie. Natomiast Corinne Lepage, kandydatka "zielonych", należy do żeńskiej loży masońskiej.
 
Abstrahując od tych lewicowych powiązań, magazyn w bezpośrednim politycznym otoczeniu Sarkozy´ego doliczył się przynajmniej trzynastu masonów. Wśród nich są: minister gospodarki Fran÷ois Baroin, minister pracy Xavier Bertrand, minister obrony Gérard Longuet, minister spraw wewnętrznych Claude Guéant, minister sprawiedliwości Michel Mercier, minister sportu David Douillet, minister ds. współpracy międzynarodowej Henri de Raincourt i minister edukacji Luc Chatel. Jeśli ta lista rzeczywiście miałaby się zgadzać, to można podejrzewać, że rząd francuski nie tyle jest sterowany przez tajną lożę, ile praktycznie sam jest jedną wielką lożą, której członkowie - niezależnie od tego, czy prezydent maluje piramidy, czy też nie - pod otoczką służbowych spraw bezpiecznie załatwiają swoje interesy.
 
Dokładnie tak, jak ujął to hiszpański znawca wolnomularstwa i autor książki "Spisek masonów" ks. prof. Manuel Guerra Gómez w wywiadzie z Katolicką Agencją Informacyjną Kath.net: "Należy rozróżniać między masonerią a masonami. Wolnomularstwo jako takie nie dąży do władzy. A jednak masoni mają swoją reprezentację we wszystkich międzynarodowych organizacjach, gdzie zapadają ważne decyzje". To dla nich nie tylko ważny krok w karierze, ale także okazja do szerzenia najważniejszych założeń elitarnego, mającego swoje początki w średniowieczu bractwa, a więc: wolności, braterstwa, tolerancji wobec innych. A formułując to trochę mniej kwieciście: relatywizmu, gnostycyzmu i konsekwentnego odrzucenia kościelnego monopolu na zbawienie.
 
 
Tekst jest fragmentem artykułu dr. Stefana Meetschena, został opublikowany w "Naszym Dzienniku".
Ponad 500 czerwonych róż złożyli w sanktuarium w Cascii Przyjaciele Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi na zakończenie kolejnej edycji kampanii „Święta Rito, przyjdź nam z pomocą!”. Pachnące i świeże bukiety, złożone z ulubionych kwiatów tej Świętej, były wyrazem wdzięczności za otrzymane dzięki św. Ricie łaski oraz symbolem powierzanych jej próśb. Teraz rozpoczynamy następną edycję naszej akcji i zapraszamy wszystkich do wzięcia w niej udziału.
CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.