We wtorek popołudniu w miejscowości Topeka w Kansas, członkowie Amerykańskiego Stowarzyszenia Obrony Tradycji Rodziny i Własności zorganizowali dużą pikietę pod budynkiem Rady Miasta. Radni zgłosili bowiem projekt uchwały nadający spore prawa tzw. związkom partnerskim.
Uczestnicy protestu odmawiali różaniec i trzymali banery z apelami o głosowanie przeciwko prawu do rejestracji związków partnerskich. Chociaż TFP od wielu lat organizuje większe lub mniejsze akcje protestacyjne, to najczęściej są one ostentacyjnie bojkotowane przez media. Tym razem stało się inaczej. Wiadomość o pikiecie podał m.in. portal ksnt.com., związany ze stacją telewizyjną NBC.
Jeden z protestujących, David Shibler podkreślił, że „małżeństwo jest obecnie w kryzysie a tego typu prawa, jak to które zamierza przyjąć Rada Miasta Topeki, sprawiają, że w ogóle traci ono sens.”
Przeciwko uchwale o prawie do rejestracji związków partnerskich jest m.in. burmistrz miasta Bill Bunten, który podczas sesji pytał promotora uchwały, Andrew Gray’a, czy jego projekt nie jest wstępem do legalizacji tzw. homo-małżeństw. Burmistrz zażądał, by projektodawca wprost wyartykułował swoje intencje. Jeśli zmierza pan w kierunku małżeństw homoseksualnych, zalegalizowanych w niektórych stanach, to niech pan to powie wprost –domagał się burmistrz.
Radny Andrew Gray tłumaczył, że nie zamierza kwestionować zakazu „małżeństw” tej samej płci, który wprowadziła stanowa konstytucja, a jedynie chce ułatwić zarówno parom tej samej płci, jak i innym, które nie pozostają w związku małżeńskim, korzystanie z licznych przywilejów podatkowych, zdrowotnych i związanych z zatrudnieniem. Głosowanie nad projektem zaplanowane jest na 29 listopada.
Źródło: ksnt.com, AS.