USA: anglikanie oddalili od siebie groźbę rozłamu

2007-09-27 00:00:00

Przywódcy Kościoła episkopalnego - amerykańskiej gałęzi anglikanizmu - uzgodnili, że nie będą już wyświęcać na duchownych homoseksualistów ani błogosławić związków osób tej samej płci. Decyzję w tej sprawie podjęto jednogłośnie na spotkaniu przywódców światowej Wspólnoty Anglikańskiej, które odbyło się pod koniec ub. tygodnia w Nowym Orleanie. Tym samym udało się uniknąć rozłamu, jaki zagrażał całej wspólnocie głównie ze względu na problem homoseksualizmu - informuje KAI.

Hierarchowie episkopalni zobowiązali się nie dopuszczać do święceń "tych kandydatów, których sposób bycia oznaczałby wyzwanie dla jedności Kościoła i prowadziłby do napięć we wspólnocie". Obiecali również, że "w swych diecezjach nie będą zezwalać ani błogosławić związków osób tej samej płci do czasu znalezienia szerszego konsensusu w łonie wspólnoty lub gdy Konwencja Generalna zdecyduje o przyszłych działaniach".

Jednocześnie autorzy dokumentu potwierdzili swe zaangażowanie na rzecz obrony homoseksualistów i sprzeciw wobec "działań lub polityki zachęcających do przemocy wobec nich lub łamiących ich godność jako dzieci Bożych".

W dniach 20-21 września w Nowym Orleanie odbyło się spotkanie "ostatniej szansy" z udziałem prymasa Wspólnoty Anglikańskiej, arcybiskupa Canterbury Rowana Williamsa. Miało ono za zadanie zażegnanie kryzysu w łonie światowego anglikanizmu, wywołanego przez wspólnotę episkopalną, gdy wyświęcił on na biskupa homoseksualistę. Innym poważnym problemem było wcześniejsze dopuszczenie w niektórych wspólnotach anglikańskich kobiet do urzędu kapłańskiego i biskupiego. Konflikt groził schizmą.

Nie wiadomo jeszcze, czy wspomniana decyzja episkopalistów amerykańskich zadowoli hierarchów afrykańskich oraz ich amerykańskich i angielskich sprzymierzeńców, tworzących konserwatywne skrzydło w anglikanizmie. Angielski dziennik "Guardian" napisał przed spotkaniem, że są oni już zdecydowani na podział i "urealnienie kursu".

Hierarchowie episkopalni już raz odrzucili ultimatum prymasów Wspólnoty Anglikańskiej w sprawie wyświęcania homoseksualistów. Oskarżyli przy tym hierarchów anglikańskich o próbę cofnięcia Wspólnoty w "czasy kolonializmu".

Światowa Wspólnota Anglikańska liczy ok. 78 mln członków i jest trzecim co do wielkości - po katolikach i prawosławnych - odłamem chrześcijaństwa. Tworzące ją wspólnoty lokalne na wszystkich kontynentach są niezależne w ustroju wewnętrznym, a arcybiskup Canterbury, będący przede wszystkim prymasem Anglii, jest jedynie jej zwierzchnikiem honorowym.

(źródło: KAI)
- Postaraj się o wybicie medalika według tego wzoru. Wszyscy, którzy będą go nosili, dostąpią wielkich łask, szczególnie jeśli będą go nosili na szyi. Łaski będą obfite dla tych, którzy nosić go będą z ufnością – usłyszała od Matki Bożej podczas objawienia św. Katarzyna Laboure 27 listopada 1830 roku. Dziś i Ty możesz otrzymać Cudowny Medalik i dostąpić wszelkich łask obiecanych przez Maryję. Wystarczy, że klikniesz w link i wypełnisz krótki formularz.
Czy wierzysz w swojego Anioła Stróża? Co odpowiesz na to proste przecież pytanie? Będziesz się zastanawiał? Zaprzeczysz? A może, bo tak wypada, wciąż niepewnym jednak głosem stwierdzisz, że… oczywiście? A co odparł jeden z kleryków, zapytany w ten sposób przez św. Ojca Pio w San Giovanni Rotondo?
W pierwszy piątek miesiąca sierpnia o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.
Na Jasnej Górze, przed obliczem Matki Bożej, dwaj polscy hierarchowie – ks. bp Wiesław Mering i ks. bp Antoni Długosz – odważyli się powiedzieć prawdę: o zagrożeniach ideologii, polityki bez wartości, migracji niszczącej Europę.
Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.