USA: ateiści i agnostycy chcą mieć swoich ”kapelanów” w armii

2011-11-25 00:00:00
USA: ateiści i agnostycy chcą mieć swoich ”kapelanów” w armii


Ateiści i humaniści służący w armii amerykańskiej chcą – podobnie jak chrześcijanie – mieć swoich „kapelanów”. Twierdzą, że są dyskryminowani. Postulują, by zatrudnić specjalnych doradców, do których kapelani katoliccy byliby zobowiązani kierować osoby niewierzące lub agnostyków.

Emerytowany pułkownik Robert Maginnis powiedział, że nie byłoby problemu z zatrudnieniem tego typu osób, ale nie widzi sensu, aby to robić. Wyjaśnia, że funkcja kapelanów posługujących w armii amerykańskiej polega na dodawaniu otuchy żołnierzom narażonym na utratę życia. Kapelani przekonują ich, że życie nie kończy się w momencie śmierci fizycznej, ale że jest jeszcze życie wieczne, na które trzeba sobie zasłużyć. Tymczasem ateiści i humaniści nie wierzą w życie po śmierci.

Maginnis, który jest starszym doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego podaje, że w armii USA służy około 10 tys. żołnierzy, określających się jako ateiści lub agnostycy. Chrześcijan jest blisko 1,4 mln.

Doradca ds. bezpieczeństwa podkreślił, że wojsko jest organizacją zrzeszającą ludzi o różnych przekonaniach i że wszyscy obywatele – jeśli mają takie życzenie – powinni mieć do niej dostęp, jednak długa tradycja pokazuje, że w armii amerykańskiej w sposób szczególny pielęgnowane są wartości chrześcijańskie.

Nie można uczyć teorii wojny sprawiedliwej bez odwoływania się do historii chrześcijaństwa, bez sięgania do św. Augustyna i innych duchownych katolickich, którzy rozwijali teorię wojny sprawiedliwej, będącej podstawą teorii walki w USA – przekonuje Maginnis. Emerytowany oficer przypomniał, że George Washington był człowiekiem bardzo religijnym i że do 1970 r. w akademiach wojskowych wymagano, by kadeci uczestniczyli w nabożeństwach oraz praktykach chrześcijańskich.

Emerytowany kapitan armii Jason Torpy, prezes Wojskowego Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomyślicieli, uważa jednak, że żołnierze niewierzący i agnostycy, których liczbę szacuje od 10 do 40 tys., powinni mieć swoich „kapelanów.”

Torpy powołuje się na obowiązujące przepisy, zgodnie z którymi kapelani religii monoteistycznych są zobowiązani przekierowywać żołnierzy o określonych wyznaniach do duchownych tego samego wyznania. Katolik powinien trafić do katolika, muzułmanin do muzułmanina itd. Zasady te są respektowane jedynie w odniesieniu do wielkich religii monoteistycznych, natomiast bez odpowiedniego poradnictwa – jego zdaniem – pozostają żołnierze ateiści i agnostycy, którzy nie wierzą w nic, albo czczą – zamiast jednego Boga - cały wszechświat.

Maginnis uważa, że w przypadku agnostyków i ateistów bardziej na miejscu byłoby poradnictwo psychologiczne, a nie tworzenie nowych miejsc dla „kapelanów – ateistów”.

Źródło: CNS, AS

CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”