W. Brytania: anglikanie liczą na cud
2008-07-23 00:00:00
Prymas anglikańskiej prowincji „Cono Sur” z Ameryki Południowej Gregorio J. Venables widzi mizerne szanse na wspólną przyszłość anglikanizmu. Jego zdaniem, „tylko cud może uratować jedność światowej Wspólnoty anglikańskiej”. Ma też poważne wątpliwości co do „pokojowego rozejścia się” uczestników Konferencji Lambeth obradującej obecnie w Canterbury.
Venables, stojący na czele prowincji obejmującej 6 krajów Ameryki Południowej, jest jednym z niewielu hierarchów anglikańskich, którzy obecnie uczestniczą w Konferencji Lambeth, a wcześniej, pod koniec czerwca, wzięli udział w konkurencyjnym spotkaniu hierarchów-konserwatystów w Jerozolimie. Obecną Konferencję zbojkotowało ok. 200 hierarchów „Południa”, protestując w ten sposób przeciwko „tendencjom do rozluźnienia” we Wspólnocie anglikańskiej.
Konferencja Lambeth odbywa się co 10 lat i stanowi jedno z trzech głównych gremiów światowej Wspólnoty anglikańskiej, na którą składają się 44 wspólnoty krajowe i regionalne, obejmujące przeszło 160 krajów i liczące łącznie ponad 80 mln wiernych. Pierwsza taka Konferencja odbyła się w 1867 r. Każdorazowo przewodniczy jej honorowy prymas Wspólnoty arcybiskup Canterbury.
Chociaż Konferencja Lambeth nie może podjąć decyzji wiążących całą Wspólnotę anglikańską, niemniej jednak jej zalecenia cieszyły się dotychczas wielkim autorytetem. Anglikańskie prowincje kościelne są niezależne, a władzą nadrzędną dla ich wyznawców są wyłącznie krajowe konferencje biskupów.
Dwa pozostałe fora gromadzące przedstawicieli całej Wspólnoty to Spotkania Prymasów, których jest 38; po raz pierwszy obradowało ono w 1979, a po raz ostatni, jak dotychczas, w Dar es-Salaam (Tanzania) w dniach 14-19 lutego 2007, oraz Anglikańska Rada Konsultacyjna, zbierająca się średnio co 3 lata. Dotychczas odbyło się 13 jej posiedzeń – pierwsze w 1971, ostatnie, jak do tej pory, w 2005 w Nottingham.
Program konferencji w Canterbury, rozpoczętej 16 lipca, przewiduje, że po kilkudniowej przerwie na rekolekcje obrady potrwają do 3 sierpnia. Obok dwóch punktów spornych (święcenia „biskupie” dla kobiet i homoseksualistów) porządek dzienny przewiduje omówienie takich zagadnień jak ochrona środowiska naturalnego i wyznaczenie nowych kierunków w działalności misyjnej Wspólnoty anglikańskiej.
Źródło: KAI
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
Modlitwa za zmarłych jest jednym z najpiękniejszych uczynków miłosierdzia, jaki może spełnić katolik. My – synowie i córki Mistycznego Ciała Chrystusa wierzymy, że dzięki naszej modlitwie dusze zmarłych doświadczają łaski życia wiecznego, a my sami umacniamy w sobie nadzieję na spotkanie z nimi w Niebie. Właśnie dlatego Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zaprasza wszystkich ludzi dobrej woli na Zaduszki za naszych Przyjaciół, Współpracowników i Dobrodziejów.
– Ja jestem Matką dusz czyśćcowych. Moje modlitwy łagodzą czyśćcowe męki tych, którzy znosić je muszą. Jestem Matką pocieszenia dla dusz cierpiących, które na wezwanie mego imienia radują się jak chorzy, usłyszawszy słowa pocieszenia od lekarza – takie słowa usłyszała od Maryi podczas jednego z objawień św. Brygida Szwedzka.