W. Brytania: poglądy chrześcijańskie uniemożliwiają adopcję
2008-03-04 00:00:00
O historii chrześcijańskiego małżeństwa z Derby, w hrabstwie Derbyshire, któremu specjalna komisja miejska nie pozwoliła na kolejne adopcje po tym jak stwierdzono, że rodzice nie chcą uczyć wychowanków, że homoseksualizm jest akceptowalnym stylem życia pisze brytyjski "Daily Mail".
Eunice i Owen Johns są zszokowani decyzją komisji i tłumaczą, że nie są homofobami, lecz ze względu na swoje przekonania religijne nie mogą uczyć tego, co uważają za niemoralne i grzeszne.
Małżeństwo zamierza odwoływać się od decyzji urzędników. Ci ostatni tłumaczą, że postępowanie w tej sprawie wyznacza konkretna rządowa ustawa, czyli "Equality Act", która ma gwarantować równość w traktowaniu odmiennych orientacji seksualnych. Dokument wszedł w życie blisko rok temu. Według przedstawicieli miejskiej komisji adopcyjnej, gdyby Johnsonowie otrzymali prawo wychowywania dzieci, zostałyby naruszone przepisy.
Johnsonowie, którzy mają już dorosłe dzieci, po raz pierwszy byli zastępczymi rodzicami w 1996 roku. Przez następne 4 lata zapewniali weekendową opiekę dla 18 dzieci. Potem z powodu obowiązków musieli zrezygnować z adopcyjnego wolontariatu.
Teraz ponownie postanowili się ubiegać o prawo opieki nad dziećmi poniżej 10 roku życia. 59 -letnia Eunice Johns, nauczycielka szkoły parafialnej, przyznaje, że podczas rozmowy kwalifikacyjnej zapytano ją, czy powiedziałaby swojemu 10-letniemu dziecku, że homoseksualizm jest równie zdrowy, co heteroseksualizm. - Odpowiedziałam, że nie zrobiłabym tego, bo nie pozwala mi na to moja wiara - zwierza się kobieta.
– Kochałbym dziecko, bez względu, czy jest ono białe lub czarne, gejem lub hetero. Nie rozumiem, dlaczego z seksualność jest tak ważna sprawie, w które chodzi o kilkuletnie dziewczynki i chłopaków – dodaje 63-letni Owen Johns, z zawodu szlifierz metalu.
Stephen Green, dyrektor "Christian Voice" uważa, że niebawem chrześcijańskie małżeństwa mogą być wyeliminowane z procesu adopcyjnego.
Tymczasem brytyjski dziennik przypomina, że rodziców zastępczych zaczyna w Wielkiej Brytanii brakować. Obecnie w całym kraju potrzeba ich około 8 tysięcy.
Źródło: KAI
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
Modlitwa za zmarłych jest jednym z najpiękniejszych uczynków miłosierdzia, jaki może spełnić katolik. My – synowie i córki Mistycznego Ciała Chrystusa wierzymy, że dzięki naszej modlitwie dusze zmarłych doświadczają łaski życia wiecznego, a my sami umacniamy w sobie nadzieję na spotkanie z nimi w Niebie. Właśnie dlatego Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zaprasza wszystkich ludzi dobrej woli na Zaduszki za naszych Przyjaciół, Współpracowników i Dobrodziejów.
– Ja jestem Matką dusz czyśćcowych. Moje modlitwy łagodzą czyśćcowe męki tych, którzy znosić je muszą. Jestem Matką pocieszenia dla dusz cierpiących, które na wezwanie mego imienia radują się jak chorzy, usłyszawszy słowa pocieszenia od lekarza – takie słowa usłyszała od Maryi podczas jednego z objawień św. Brygida Szwedzka.