W USA jest ponad 22 mln byłych katolików

2011-02-15 00:00:00
W USA jest ponad 22 mln byłych katolików

W Stanach Zjednoczonych obecnie jest ponad 22 mln byłych katolików. Żadne wyznanie religijne nie straciło tylu wiernych. Jeden na trzech Amerykanów wychowanych w wierze katolickiej, opuszcza Kościół. Gdyby nie imigracja, katolicyzm w Ameryce skurczyłby się dramatycznie.

Z badań przeprowadzonych przez Pew Forum wynika, że na jednego nowego katolika w USA przypada czterech odchodzących od Kościoła. Z drugiej jednak strony obserwuje się najwięcej, w porównaniu z innymi wyznaniami, dorosłych konwertytów na katolicyzm.

Według naukowców z Pew Forum, duszpasterze w Ameryce mają problem z ewangelizacją. Trudno im konkurować z innymi grupami wyznaniowymi, których jest bardzo dużo w Stanach Zjednoczonych. Niejednokrotnie odwołują się one do różnych zabiegów marketingowych. I na tym polu, zdaniem fachowców, Kościół katolicki przegrywa. 

Badacze zwracają uwagę, że nawet gdyby Kościół chciał zmienić swoje podejście, stać się bardziej liberalny (dopuścić antykoncepcje, aborcję, homoseksualizm), wcale nie oznaczałoby to, że utrzymałby wielu katolików przy sobie. Okazuje się bowiem, że spora grupa katolików odeszła od Kościoła i stała się protestantami (głównie ewangelikami), bo ich zdaniem był on za mało konserwatywny. Zwrócono również uwagę, że najczęściej od Kościoła odchodzą młodzi ludzie, między 18. a 24. rokiem życia. 

Jeśli utrzyma się niepokojący trend demograficzny i w rodzinach latynoskich tradycyjnie katolickich, stale będzie się zmniejszać liczba dzieci, to w przyszłości katolicyzm będzie jeszcze bardziej tracił, chyba że duchowni wypracują nowe metody pozyskiwania wiernych.

Greg Smith zauważa, że aż 65 proc. byłych katolików po prostu przestało wierzyć w Boga. Pozostała część narzeka, że Kościół jest zbyt konserwatywny, albo zbyt liberalny.

Źródło: The National Catholic Reporter, AS
 
Komentarz PiotrSkarga.pl:
Kryzys w kościele amerykańskim jest tylko częścią kryzysu Kościoła powszechnego. Jak tylko Kościół znów zacznie głosić Prawdę w całej swej pełni bez kompromisu z duchem tego świata z pewnością pozyska całe rzesze wiernych. Przykładem jest choćby starożytny Rzym, w którym ludzie nawracali się choć w konsekwencji narażali się na prześladowania i śmierć.
CHCIELI NAS ZAKOPAĆ, NIE WIEDZIELI ŻE JESTEŚMY ZIARNEM! – już po raz dwunasty w Krakowie odbędą się Zaduszki za Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych. To już 16 listopada 2025. Zapraszamy! Wydarzeniu patronuje Stowarzyszanie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie.
– Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu: jeżeli się podporządkuje pod Prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się – usłyszała podczas jednego z objawień Rozalia Celakówna, polska mistyczka żyjąca w pierwszej połowie XX w. Między innymi o treści tego objawienia i misji, którą otrzymała ta wizjonerka, możemy przeczytać w książce Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski autorstwa Pawła Kota i Adama Kowalika.
Jak wygląda sytuacja obrony życia w Polsce? O tym debatowano w warszawskim Klubie Stańczyka podczas konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, wskazując na szerokie spektrum problemu: od cywilizacyjnego, aż po głęboko duchowe.
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”