Watykan: powrót do tradycyjnej muzyki liturgicznej

2007-11-22 00:00:00

Konserwatywna ofensywa Benedykta XVI. Papież wezwał Bazylikę św. Piotra do powrotu do chorału gregoriańskiego – donosi „Rzeczpospolita”, zastanawiając się czy niedługo ze wszystkich kościołów zniknie nowoczesna muzyka. Według brytyjskiego „Timesa”, Ojciec Święty chce – po przywróceniu do łask Mszy łacińskiej – upowszechnić używanie chorału gregoriańskiego i barokowej muzyki liturgicznej, od których Kościół odszedł po Soborze Watykańskim II.

W specjalnym przesłaniu do biskupów i księży Bazyliki Świętego Piotra uczulił ich, żeby w kwestii muzyki „kontynuowali tradycję”. Odwołał się przy tym do czasów pontyfikatu Grzegorza Wielkiego (590 – 604 r.), który zebrał melodie chorału. Chorał gregoriański przywrócił już nowy dyrektor chóru Bazyliki ojciec Pierre Paul – czytamy w „Rz”.

Dziennik spekuluje, że działania te są początkiem próby pozbycia się z kościołów muzyki nowoczesnej. Mają na to wskazywać wypowiedzi „wielu bliskich współpracowników papieża, który znany jest z wielkiej miłości do tradycyjnej muzyki liturgicznej”.

Jak daleko jesteśmy od jej prawdziwego ducha! Jak możemy znosić straszną falę arogancji i absurdalnych profanacji, które dostały się do naszych nabożeństw – oświadczył niedawno prałat Valentin Grau, szef Pontyfikalnego Instytutu Muzyki Liturgicznej, zaznaczając, że do kościelnej muzyki wkradło się wiele „dewiacji”.

„Rzeczpospolita” podaje przykłady „urozmaiceń” wprowadzanych w szczególności w Kościele na Zachodzie. W szwajcarskiej miejscowości Wuppenau odprawiane są tzw. „msze błazeńskie”, podczas których „przebranym za klaunów, wygłupiającym się wiernym przygrywa orkiestra cyrkowa”. Austriacki ruch Find-fight-follow urządza nabożeństwa w takt muzyki dance (tańczący w kościele tłum oświetlają kolorowe pulsujące światła).

O tych mszach można powiedzieć wszystko, ale nie to, że są katolickie. Obniżają prestiż Kościoła i nie współgrają z powagą Mszy świętej – powiedział „Rz” Michael Akerman z konserwatywnej katolickiej organizacji Pro Ecclesia et Pontifice. – Chorał gregoriański symbolizuje powagę, głębię i podniosłość naszej wiary. Dokonywany przez Benedykta XVI powrót do katolickich korzeni wzmacnia Kościół. Nie może on na siłę dostosowywać się do ciągle zmieniającego się świata – podkreślił Akerman.

Źródło: „Rzeczpospolita"
- Postaraj się o wybicie medalika według tego wzoru. Wszyscy, którzy będą go nosili, dostąpią wielkich łask, szczególnie jeśli będą go nosili na szyi. Łaski będą obfite dla tych, którzy nosić go będą z ufnością – usłyszała od Matki Bożej podczas objawienia św. Katarzyna Laboure 27 listopada 1830 roku. Dziś i Ty możesz otrzymać Cudowny Medalik i dostąpić wszelkich łask obiecanych przez Maryję. Wystarczy, że klikniesz w link i wypełnisz krótki formularz.
Czy wierzysz w swojego Anioła Stróża? Co odpowiesz na to proste przecież pytanie? Będziesz się zastanawiał? Zaprzeczysz? A może, bo tak wypada, wciąż niepewnym jednak głosem stwierdzisz, że… oczywiście? A co odparł jeden z kleryków, zapytany w ten sposób przez św. Ojca Pio w San Giovanni Rotondo?
W pierwszy piątek miesiąca sierpnia o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.
Na Jasnej Górze, przed obliczem Matki Bożej, dwaj polscy hierarchowie – ks. bp Wiesław Mering i ks. bp Antoni Długosz – odważyli się powiedzieć prawdę: o zagrożeniach ideologii, polityki bez wartości, migracji niszczącej Europę.
Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.