Wielki brat zamiast taty i mamy

2010-06-21 00:00:00
Wielki brat zamiast taty i mamy

- To przedziwny paradoks, że Platforma odwołująca się u swych początków do etosu liberalnego wprowadziła ustawę zawężającą obszary wolności w życiu osobistym – pisze na łamach „Rzeczpospolitej” Grzegorz Górny.

W ostatni piątek pełniący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski podpisał nowelę ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Przez wielu specjalistów jest ona nazywana ustawą o wielkim bracie lub dekretem o nacjonalizacji dzieci. Dlaczego?

Intencje ustawodawców były jak najbardziej szlachetne: chodziło o zmniejszenie skali zjawiska, jakim jest stosowana w niektórych rodzinach agresja wobec dzieci. Wszyscy mamy przecież w pamięci przypadki zakatowanych na śmierć dzieci, o których głośno informowały media. Problem polega jednak na tym, że lekarstwo, jakie zdecydowano się zastosować, przyniesie więcej szkód niż choroba, którą miało wyleczyć. Pokazuje to dobitnie przykład innych krajów, które postanowiły sięgnąć po tego typu instrumenty prawne.

Zakaz wychowywania

Pionierem w dziedzinie takich rozwiązań jest Szwecja, gdzie już w 1979 r. uchwalono całkowity zakaz wymierzania kar cielesnych dzieciom. Za naruszenie tego przepisu grozi nawet kara do dziesięciu lat więzienia. Akt ten nie zapobiegł jednak problemowi, któremu miał przeciwdziałać – statystyki pokazują, że liczba dzieci, które straciły życie na skutek agresji stosowanej w rodzinie, nie zmniejszyła się wcale od 30 lat i utrzymuje się na podobnym poziomie jak przed wprowadzeniem w życie ustawy. Pojawiły się natomiast nowe problemy.

Prawo z 1979 r. za przemoc w rodzinie uznaje takie przestępstwa, jak klaps w tyłek, pociągnięcie za ucho, uderzenie w dłoń czy podniesienie głosu. Już samo odesłanie dziecka do jego pokoju jest uznawane za przemoc nie tylko psychiczną, ale i fizyczną, ponieważ oznacza fizyczne odseparowanie go od rodziców. Na podstawie tego właśnie prawa co roku w Szwecji państwo odbiera rodzicom kilkanaście tysięcy dzieci.

Nie ma powodów, by w Polsce po wprowadzeniu nowej ustawy nie powtórzyło się to zjawisko, skoro przemoc w rodzinie została określona jako „jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające (…) wolność”. Taka definicja powoduje, że jako wyraz przemocy mogą zostać potraktowane zwykłe środki dyscypliny lub metody wychowania.

Profesor pedagogiki Aleksander Nalaskowski twierdzi wprost, że przyjęta obecnie ustawa zabrania wychowywania dzieci: „Zmuszanie dziecka, żeby nosiło ciepłą kurtkę, podczas gdy ono chce biegać z gołym pępkiem, według rządowego projektu już jest przemocą. Jeśli nie wypuścimy dziecka na dwór za karę, bo nie przeczytało lektury, to jest to utożsamiane z poniżaniem. Nie wolno krytykować zachowań seksualnych dziecka, nie wolno stosować przemocy psychicznej, czyli np. zmuszać go do pójścia na majowe do kościoła albo na lekcje do szkoły, bo przecież szkoła go nudzi... Ta ustawa zabrania wychowywania”.

Pełny tekst: rp.pl
Kierowani umiłowaniem Boga i Ojczyzny, a także odpowiedzialnością za losy Rzeczypospolitej i Narodu Polskiego, z pełnym przekonaniem wołamy: przestrzegamy wszystkich katolików przed głosowaniem w II turze wyborów prezydenckich na Rafała Trzaskowskiego!
W dniach 13-14 czerwca w Warszawie odbędzie się konferencja pn. „Wiara i nauka w dobie sekularyzacji”, odwołująca się do najnowszych badań naukowych, dzięki którym więcej dowiemy się o istnieniu inteligentnego projektu, będącego alternatywnym – w stosunku do ewolucjonizmu darwinowskiego – wyjaśnieniem powstania świata. Bazujący na latach analiz i badań naukowcy pokażą nam, jak krucha jest teoria Darwina, akceptowana przez zwolenników materialistycznej i ateistycznej wizji poznania świata.
W sobotę 10 maja w Warszawie odbyła się konferencja poświęcona problemowi, jaki nazwał i badał śp. Krzysztof Karoń. "Jak pokonać antykulturę?" - to pytanie, na które odpowiedzi szukałi prelegenci i uczestnicy dyskusji, widzący zagrożenia płynące na społeczeństwa państw rozwiniętych w XXI wieku.
Czekają nas jeszcze wyższe ceny energii i paliw. Na przedsiębiorców, kierowców, rolników już szykuje się nowe podatki i opłaty oraz restrykcje... Czy w Zielonym Ładzie jakkolwiek chodzi o ekologię, a także, czy po wyborach tutejsze władze przyspieszą jego wdrażanie – odpowiedzą eksperci – goście Klubu Stańczyka w Warszawie, już w najbliższy piątek 23 maja o godzinie 18:00.
Wszystkich Państwa serdecznie zapraszamy na wyjątkowy odcinek programu Prawy Prosty Plus, prowadzonego przez red. Łukasza Karpiela (PCh24.pl). Tym razem realizujemy go z udziałem publiczności i z możliwością zadania pytań naszym prelegentom. Spotkanie to odbędzie się już w najbliższą środę 21 maja w sali konferencyjnej Hotelu „Miodosytnia” w Krakowie.