Wietnam: media kłamliwie przedstawiają sądzonych katolików
2009-01-07 00:00:00
Katolicy prześladowani w Wietnamie nie przestają domagać się poszanowania swoich praw. Ośmioro wiernych ze stołecznej parafii Thai Ha zapowiedziało, że pozwą do sądu rządowe środki przekazu za kłamliwe sprawozdania z ich procesów, na których byli sądzeni i skazani na kary od 12 do 17 miesięcy więzienia za udział w czuwaniach modlitewnych w intencji odzyskania terenów ich parafii.
Według informacji oficjalnych mieli oni przyznać się do winy i prosić sąd o łaskawy wyrok. Tymczasem, jak twierdzą adwokaci i jak wynika z samych akt sprawy, żaden z uwięzionych katolików nie przyznał się do winy.
– W czasie procesu każdy z nas odrzucił oskarżenia – powiedziała rozgłośni „Free Asia” jedna z oskarżonych, Nguyen Thi Viet. Dodała, że wszyscy sądzeni utrzymywali, że są niewinni, a to, że jakoby prosili o łagodny wymiar kary, powinno być udokumentowane na piśmie.
Obrońca katolików – Le Tran Luat powiedział temu samemu radiu, że państwowe środki przekazu fałszywie przedstawiły akty oskarżenia i prośby o łaskę. – Uważam, że rząd próbuje przekonać opinię publiczną w okresie, gdy doświadcza poważnego i rozległego kryzysu zaufania – stwierdził prawnik. Dodał, że władze usiłowały zmusić wiernych do przyznania się, że są winni, a gdy im się to nie udało, wykorzystują rządowe media do fałszywego przedstawienia procesu.
Również zakonnice ze zgromadzenia św. Pawła z Chartres, działające w Vinh Long na południu kraju, nie dają za wygraną. Od kilku tygodni protestują one przeciwko przebudowie należącego do nich sierocińca na luksusowy hotel. Ostatnio skierowały one list do różnych organów władz, w którym podważyły decyzję Komitetu Ludowego (władz miasta) Vinh Long z 12 grudnia ub.r., nakazującą przekształcenie ich domu, wcześniej zburzonego, w luksusowy hotel, a otaczającego go terenu – w park publiczny.
Ich przełożona prowincjalna s. Huynh Thi Bich Ngoc zapytała – w imieniu swych sióstr – czy to polityka rządowa, zmierzająca do wykorzenienia religii i zakonów z życia publicznego, ma usprawiedliwić postępowanie rządu wobec 18 sióstr św. Pawła. Zakonnica zwróciła uwagę, że są one przedstawiane jako groźne przestępczynie, są więzione, wypędzane ze swych mieszkań, pozbawiane wszystkiego, wywłaszczane z ich dóbr, łącznie z przedmiotami kultu religijnego, niszczy się ich majątek i uniemożliwia im działalność – a wszystko to dzieje w warunkach braku jakiegokolwiek nakazu czy innego dokumentu prawnego.
Źródło: KAI
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
Modlitwa za zmarłych jest jednym z najpiękniejszych uczynków miłosierdzia, jaki może spełnić katolik. My – synowie i córki Mistycznego Ciała Chrystusa wierzymy, że dzięki naszej modlitwie dusze zmarłych doświadczają łaski życia wiecznego, a my sami umacniamy w sobie nadzieję na spotkanie z nimi w Niebie. Właśnie dlatego Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zaprasza wszystkich ludzi dobrej woli na Zaduszki za naszych Przyjaciół, Współpracowników i Dobrodziejów.
– Ja jestem Matką dusz czyśćcowych. Moje modlitwy łagodzą czyśćcowe męki tych, którzy znosić je muszą. Jestem Matką pocieszenia dla dusz cierpiących, które na wezwanie mego imienia radują się jak chorzy, usłyszawszy słowa pocieszenia od lekarza – takie słowa usłyszała od Maryi podczas jednego z objawień św. Brygida Szwedzka.