Włamanie do Katedry Wawelskiej

2007-08-28 00:00:00


Wciąż nie ujęto sprawcy odkrytego dziś rano włamania w katedrze wawelskiej. Włamywacz zniszczył i obrabował 3 skarbony z datkami wiernych oraz kratę w posadzce i ozdobne drzwi prowadzące na ambonkę. Po dotychczasowym przeglądzie nie stwierdzono kradzieży i uszkodzeń przechowywanych w świątyni relikwii i skarbów narodowych - informuje KAI.

Jak ustalono sprawca włamania ukrył się w katedrze w poniedziałek 27 sierpnia, wieczorem. Po zamknięciu świątyni zniszczył i obrabował 3 skarbony, do których wierni wrzucali datki - na Caritas, prasę katolicką oraz na renowację katedry.

Ponadto złodziej zdewastował umieszczoną w posadzce kratę, za którą odwiedzający świątynię wrzucają drobne monety, choć pieniędzy tych nie zabrał. Dodatkowo zniszczył drzwi prowadzące na ambonkę wyłamując z nich dwa ozdobne pręty.

Jak informuje proboszcz katedry, ks. prałat Zdzisław Sochacki, po dotychczasowym przeglądzie wszystkich szczególnie cennych miejsc, m.in. grobowców królewskich, krypty wieszczów, czy miejsca przechowywania relikwii św. Jadwigi Królowej i św. Stanisława - nie stwierdzono kradzieży czy dewastacji skarbów narodowych.

Cała katedra będzie jeszcze szczegółowo badana. Po zgłoszeniu kradzieży wzgórze wawelskie zostało zabezpieczone.

Ks. Sochacki podkreśla, że obrabowane skarbony były niedawno opróżniane, więc kradzież nie spowodowała wielkich strat. - Jest to natomiast kwestia świętokradztwa, naruszenia katedry - miejsca modlitwy i grobów królewskich, miejsca ważnego dla każdego Polaka - zaznacza kapłan. - Trzeba zadać sobie pytanie, co robić, by to miejsce święte i historyczne było lepiej chronione. To jest nasze zadanie i do tego problemu będziemy starali się wracać - mówi ks. Sochacki.

(źródło: KAI)

Zamęt społeczny, manipulacje ludzkimi umysłami i przedkładanie obcych interesów ponad dobro Ojczyzny, połączone z eskalacją napięcia wewnątrz narodu, zawsze prowadzą do tragedii i upadków. W trudnych czasach trzeciej dekady XXI wieku odwołajmy się do św. Andrzeja Boboli, patrona Polski. O tym wyjątkowym duchownym opowie Dorota Niedźwiecka na spotkaniu Klubu „Polonia Christiana” w Gorzowie Wielkopolskim...
Doceniony przez Kościół i wyniesiony na ołtarze św. Szarbel to przykład duchownego żyjącego w całkowitej zgodzie z Panem Bogiem, w pełni powierzającego Stwórcy swoją pracę i modlitwę. O życiu i cudach dokonywanych do dzisiaj przez św. Szarbela opowie w trzech miejscowościach Podkarpacia znany działacz katolicki Jacek Kotula. Spotkania organizowane w ramach Klubów „Polonia Christiana”, w obecności relikwii św. Szarbela, będą dobrą okazją do pogłębienia wiedzy o XIX-wiecznym duchownym, określanym jako „święty Bogiem upojony”.
To będzie prelekcja niezwykle ciekawa, dotykająca najważniejszego wydarzenia politycznego najbliższych tygodni - wyborów do Parlamentu Europejskiego. Naszym gościem w warszawskim „Klubie” będzie dr hab. prof. KUL Mieczysław Ryba. Temat spotkania to „Wybory do Parlamentu Europejskiego: podległość czy suwerenność Polski?". Wstęp wolny!
Od antypedagogiki do antyedukacji - czy w tym kierunku musi zmierzać polski system edukacyjny? Jakie są alternatywy? To pytania ważne nie tylko dla tych, którzy mają dzieci w wieku szkolnym. To dyskusja pokoleniowa, traktująca o przyszłości naszego kraju - bo, jak prawił kanclerz Zamoyski, „takie będą rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie”. Do tej dyskusji zapraszamy w ramach najbliższego spotkania naszego „Klubu” w Opolu.
W niedzielę 12 maja w dwóch miejscowościach obwodu lwowskiego – w Pnikucie i w Krukienicach – będzie można wysłuchać prelekcji o św. Szarbelu i ucałować relikwie maronickiego zakonnika, którego kanonizacji dokonał 9 października 1977 roku papież Paweł VI. O libańskim duchownym i świętym opowie działacz pro life i obrońca wartości katolickich Jacek Kotula z Podkarpacia. Niedzielne prelekcje to pierwsze spotkania przygotowane przez Klub „Polonia Christiana” na Ukrainie.