Argentyńska Izba Deputowanych zaaprobowała w ubiegłym tygodniu ustawę legalizującą tzw. małżeństwa homoseksualne. Za jej przyjęciem głosowało 129 deputowanych, a przeciwnych jej było 109. Aby weszła w życie konieczne jest jej zatwierdzenie przez wyższą Izbę parlamentu – Senat.
Wcześniej kilkakrotnie władze argentyńskie wydawały zgodę na rejestrację tego typu związków w lokalnych urzędach cywilnych, pomimo, że kodeks cywilny wyraźnie mówi, iż małżeństwo może istnieć jedynie pomiędzy mężczyzną i kobietą.
W dwóch prowincjach w: Buenos Aires oraz Tierra del Fuego pięciu parom homoseksualnym udało się zalegalizować tak zawarte „małżeństwa”, które jednak decyzją sędziów sądów wyższej instancji zostały unieważnione. Homoseksualiści zapowiedzieli, że będą się odwoływać do Sądu Najwyższego.
Przyjęcie skandalicznej ustawy przez Izbę Deputowanych potępili przedstawiciele Kościoła katolickiego, którzy w oficjalnym oświadczeniu stwierdzili, że „zmieni ona koncepcję społeczeństwa i rodziny w rewolucyjny sposób”. Hierarchowie dodali, iż w wyniku jej przyjęcia dokonywać się będzie rewolucja kulturalna, której oni są absolutnie przeciwni.
8 maja ponad 10 tys. Argentyńczyków maszerowało w proteście, który odbył się w prowincji Cuyo, broniąc tradycyjnego małżeństwa i rodziny. Katoliccy liderzy mają nadzieją, że ustawa zostanie zablokowana w Senacie, który jest bardziej konserwatywny niż Izba Deputowanych.
Źródło: LifeSiteNews.com, AS