Najnowszy raport MAEA udowadnia, że Iran dąży do budowy bomby atomowej. Ku optymizmowi nie skłaniają również informacje o testach broni, ćwiczeniach wojskowych i tajnych wizytach oficjeli.
Celem irańskiego programu nuklearnego może być produkcja broni jądrowej – potwierdza raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Udowadniać tę tezę mają opisane w dokumencie testy detonatorów zawierających silne ładunki wybuchowe, które można stosować tylko w głowicach jądrowych. Iran nie cofnie się ani na krok od swojego programu atomowego - powiedział w środę prezydent tego kraju Mahmud Ahmadineżad, zapewniając, że program nuklearny ma być wykorzystywany wyłącznie do użytku cywilnego, a nie wojskowego.
Co na to państwo najbardziej zagrożone atakami Iranu? Izrael przeprowadził w zeszłym tygodniu udany test nowego pocisku balistycznego Jerycho-3, który według nieoficjalnych informacji może przenieść głowice, także nuklearne, na odległość 7000 kilometrów. Od kilku tygodni odbywają się również systematycznie wspólne ćwiczenia izraelskich F-16 i samolotów zwiadu elektronicznego z lotnictwem USA, Włoch i innych państw NATO. W centrum Izraela ogłoszono też duże ćwiczenia z reakcji na atak rakietowy. W miastach zawyły syreny alarmowe, otworzyły się centra ratunkowe i schrony, a wojsko zajęło pozycje obronne, uruchamiając systemy przeciwrakietowe – relacjonuje Polskie Radio.
Izrael może liczyć na międzynarodową pomoc. Jak ujawniły brytyjskie media, w ostatnich dniach doszło do dwóch nieoficjalnych, niezaplanowanych wcześniej wizyt. Najpierw Tel-Aviv odwiedził szef sztabu brytyjskiej armii, kilka dni później Ehud Barak, izraelski minister obrony, poleciał do Londynu. Brytyjsko-amerykańskie plany ataku na Iran są już bardzo zaawansowane, choć wątpliwe wydaje się, by Barack Obama zdecydował się na rozpoczęcie wojny przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi.
Ambasador Iranu przy MAEA Ali Aszgar Soltanieh w odpowiedzi na ogłoszony w środę raport zadeklarował, że kraj „nigdy nie zrezygnuje ze swojego prawa do rozwijania programu nuklearnego”. Dodał też jednak, że Iran będzie nadal „przestrzegał zobowiązań w ramach układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej”. Irański przywódca duchowo-polityczny ajatollah Ali Chamenei ostrzegł w czwartek Izrael, USA i ich sojuszników przed atakami na zakłady jądrowe w Iranie. Według niego siły wojskowe tego kraju stanowczo odpowiedzą na każdy atak militarny.
Społeczeństwo Izraela jest podzielone. Według najnowszego sondażu 41 proc. Izraelczyków (pytano i żydowskich, i arabskich obywateli) popiera atak na Iran, 39 proc. jest przeciwko.
Źródła: polskieradio.pl. rp.pl,