Były aborter: Miłosierdzie Boże nikogo nie omija

2011-03-08 00:00:00
Były aborter: Miłosierdzie Boże nikogo nie omija

Nieżyjący już dr Bernard Nathanson, to nie jedyny aborter, który przeżył głębokie nawrócenie, by później stać się wielkim obrońcą życia dzieci poczętych. Kolejną taką postacią jest dr John Bruchalski, prowadzący obecnie w Stanach Zjednoczonych klinikę Tepeya Family Center, oferującą m.in. pomoc kobietom ubogim.

Chociaż wychowywał się w rodzinie głęboko katolickiej, powoli zaczął odchodzić od wiary, kiedy poszedł do katolickiego koledżu [Niestety w Stanach Zjednoczonych wiele instytucji katolickich jest już jedynie z nazwy – przyp. PiotrSkarga.pl]. Tam profesorowie i koledzy mówili o tym, że nauczanie Kościoła katolickiego powinno podlegać zmianie, tak samo jak zmienia się kultura. Profesorowie uważali, że Kościół powinien dopuścić rozwody, aborcję, „małżeństwa homoseksualne,” antykoncepcję itp. – Takie podejście nie stanowiło problemu. Wciąż mogłeś uważać się za wielkiego katolika i dokonywać wyborów, które odbiegały od tradycyjnego nauczania Kościoła – wyznał doktor.

Gdy w 1983 r. wstąpił na wydział medycyny University of South Alabama, antykoncepcja i aborcja wydawały mu się „sposobem na promocję zdrowia, szczęścia i spełnienia kobiet w zakresie rozrodczości". By stać się jak najlepszym ginekologiem, uczył się różnych metod przeprowadzania aborcji, sterylizacji i zapłodnienia in vitro. Zaczął wkrótce praktykować te metody. 

Doktor zaczął mieć wątpliwości co do aborcji, gdy przekonał się, że wcale nie przynosi ona szczęścia kobietom. – Nie widziałem szczęście ani radości w klinikach – mówi. – Gdziekolwiek dokonywałem więcej aborcji, przepisywałem więcej środków antykoncepcyjnych, tam zawsze było więcej zniszczonych związków, więcej infekcji, więcej błędów.

Dr Bruchalski przyznał, że podczas swojego stażu udał się do sanktuarium w Guadalupe i tam po raz pierwszy odczuł pragnienie nawrócenia się. Dwa lata później matka zabrała go do Medjugorie w Bośni i Hercegowinie, gdzie spotkanie z młodą kobietą z Belgii, całkowicie odmieniło jego dotychczasowe życie.

Po powrocie do kraju oznajmił kolegom i swojemu przełożonemu, że nie będzie już więcej wykonywał zabiegów aborcji, sterylizacji itp. Dopiero jednak po upływie roku udało mu się skutecznie zerwać z tymi procedurami. Od tego momentu zaczął zapoznawać się z pismami Ojca Świętego Jana Pawła II na temat teologii ciała oraz z materiałami nt. naturalnego planowania rodziny.

W 1994 r. założył Tepeyac Family Center, które koncentruje się na leczeniu wad niepłodności, naturalnym planowaniu rodziny i prowadzeniu ciąży zagrożonej. Centrum szanuje naturalny rytm kobiety i uznaje świętość życia ludzkiego. Jest też jedyną kliniką, oferującą swą pomoc kobietom ubogim. W 2009 r. klinika pomogła przyjść na świat ponad 700 dzieciom. 30 proc. matek nie miało ubezpieczenia. 

Tepeyac Family Center działa obecnie pod patronatem organizacji o nazwie Divine Mercy Care, która gromadzi fundusze i realizuje programy edukacyjne. Tapeyac Family Center chce w najbliższych latach rozszerzyć ofertę swoich usług, włączając do niej poradnictwo w zakresie opieki rodzinnej, pediatrycznej i psychiatrycznej.

Doktor zauważa, że mając do czynienia z kobietami o mentalności aborcyjnej, przekonał się, iż potrzebują one nie tyle zapoznać się z poszczególnymi etapami rozwoju dziecka i możliwościami adopcji, co bardziej wysłuchania i zapewnienia ich, że późniejsze życie z ich własnym dzieckiem da się tak ułożyć, że nie pokrzyżuje to ich planów. Kobiety te traktują dzieci jak intruzów, jak wrogów, dlatego adopcja postrzegana jest podwójnie negatywnie. Doktor wyjaśnia: – Widzą one, że nie tylko nie nadają się, by zostać matkami, ale jeszcze będą musiały się pozbyć swojego dziecka. One nienawidzą tego wyboru, dlatego aborcja jawi im się jako najlepsza alternatywa, najmniej problematyczna. Lekarz podkreślił, że kobiety o mentalności aborcyjnej potrzebują wsparcia, wysłuchania, pocieszenia i miłości.

Dr Bruchalski, chce zainspirować innych lekarzy do służby życiu, zgodnie z Ewangelią. W tym celu będzie głosił wykłady na wybranych uczelniach medycznych.

– Dokonywałem aborcji, bo wierzyłem, że jest to mniejsze zło ... ale zdałem sobie sprawę, że kobiety były po prostu bardziej rozbite po zabiegu. Może dla niektórych było to krótkie wytchnienie od stresu, ale związki większości z nich rozpadły się po aborcji. Dodał także, że Miłosierdzie Boże może każdego dosięgnąć. – Moje serce przeniknęło Miłosierdzie Boże. Każdy może tego doświadczyć.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS
Prognozy demograficzne dla Polski brzmią katastroficznie. Jesteśmy jednym z najszybciej wyludniających się narodów w Unii Europejskiej. W 2024 roku urodziło się tylko 252 tysiące młodych Polaków, podczas gdy zmarło 408 tysięcy osób. W najbliższy wtorek 29 kwietnia w Elblągu w Klubie „Polonia Christiana” Marcin Musiał poprowadzi wykład i dyskusję na temat „Jak ratować Polskę przed katastrofą demograficzną?”.
W Poniedziałek Wielkanocny o godzinie 7.35 zmarł Papież Franciszek. Ojciec Święty miał 88 lat i był 266. biskupem Rzymu. Jorge Mario Bergoglio SJ urodził się 17 grudnia 1936 roku w Buenos Aires, w stolicy Argentyny. Od 13 marca 2013 roku zasiadł na Stolicy Piotrowej, mając wówczas 76 lat. Wiadomość o śmierci Papieża Franciszka przekazał z kaplicy Domu Świętej Marty kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kard. Kevin Farrell.
Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, spokoju, zdrowia i radości życzą Zarząd i Członkowie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi Wielkanoc A.D. 2025
W sobotę 12 kwietnia wielotysięczny pochód przeszedł ulicami Krakowa pod Wawel by uczcić tysiąclecie Korony Polskiej. Marsz zorganizowany został przez powstały w Krakowie Społeczny Komitet im. Bolesława Chrobrego, w którego skład weszło także Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi. Organizując milenijne obchody chcemy nie tylko przypomnieć o doniosłych chwilach w dziejach naszej Ojczyzny, ale także wskazać młodemu pokoleniu, jak ważne są idee jednoczące naród wokół Korony i poczucia wspólnoty całego społeczeństwa.
We wtorek 1 kwietnia na Uniwersytecie Wileńskim można było zobaczyć unikatowe eksponaty – jeden z dwóch zachowanych egzemplarzy „Katechizmu” Matynasa Mažvydasa oraz pelerynę i biret Piotra Skargi – pierwszego rektora uczelni, która w chwili założenia nosiła nazwę Akademia i Uniwersytet Wileński Towarzystwa Jezusowego. W tym roku wileński uniwersytet świętuje 446 rocznicę wydania aktu fundacyjnego przez króla Stefana Batorego.