Miejsca sakralne
 
Krzyż przy Młynówce Królewskiej
Michał Musiał

Krowodrza – niegdyś podkrakowska wieś leżąca przy sztucznym korycie rzeki Rudawy – Młynówce Królewskiej. Zamieszkiwali ją głównie ogrodnicy słynący z uprawy warzyw. Obecnie jest to dzielnica Krakowa, w której po wiejskiej zabudowie pozostały tylko ślady, a jej miejsce zajęły w dużej mierze bloki mieszkalne. Młynówkę zasypano i zamieniono w podłużny park.

 

Przechadzając się jego główną alejką, pokrywającą się z dawnym korytem, w okolicach ulicy Racławickiej napotykamy krzyż. Stoi on na prywatnej posesji i pochodzi z 2018 roku, a jako fundator podpisany jest pan Zbigniew M. Na umieszczonej przed krzyżem tablicy czytamy:

 

W rocznicę odzyskania niepodległości upamiętnia się:

  • Siedemset lat istnienia Krowodrzy, wielowiekowego rozwoju tradycji ogrodniczej dawnej wsi i XVII dzielnicy miasta Krakowa
  • Znaczenie przepływu Młynówki Królewskiej, ziemnego akweduktu przez wieki uznawanego za dzieło inżynierii wodnej, co umożliwiało powstanie strefy żywicielskiej Krakowa
  • Rodziny krowoderskich ogrodników, dla których krzyż, modlitwa i praca wyznaczała drogę do wieczności i zbawienia.

Dla potrzeb dziedzictwa zachowajmy pamięć o historii, tradycjach naszych przodków, dbajmy o pamiątki historyczne i bezwzględnie chrońmy miejsca o wysokich wartościach kulturowo krajobrazowych.

Krowodrzanie

 

Wieś Krowodrza istniała zanim lokowano Kraków, o czym dowiadujemy się z Aktu Lokacji miasta z 1257 roku. Później Krowodrza zasłynęła z ogrodnictwa i ten charakter w pewnej mierze zachowała po włączeniu jej jako XVII dzielnicy do miasta w roku 1910.


Jednym z warunków tego włączenia, jaki krowoderscy radni postawili władzom Krakowa, było zachowanie przez mieszkańców dostępu do Młynówki Królewskiej. Ten fakt pokazuje znaczenie, jakie dla krowodrzan miał kanał wodny, którego początki sięgają 1286 roku. To wtedy zdecydowano o wybudowaniu akweduktu, z którego woda służyła nie tylko miastu, ale zasilała również podmiejskie wsie. Z czasem umożliwiło to rozkwit ogrodnictwa i powstanie zaplecza żywnościowego Krakowa.


Według dziewiętnastowiecznego etnografa Oskara Kolberga ogrodnictwo na sposób włoski miała zaprowadzić w Krowodrzy Królowa Bona. W swoich opracowaniach polski badacz, opisując życie codzienne, podkreśla znawstwo i gospodarność tutejszych włościan. Rodziny ogrodników od pokoleń użyźniały ziemię, co pozwalało z niewielkich zagonów uzyskiwać wysokie plony.


W pracy na roli krowodrzanom towarzyszyła tradycyjna pobożność. Świadczą o tym chociażby kapliczki i krzyże rozmieszczone w różnych miejscach dawnej wsi. Stawiane na pamiątkę ważnych lub trudnych wydarzeń były miejscem wspólnej modlitwy.


Do najstarszych należy XVIII-wieczna kolumna z figurą Matki Bożej Niepokalanie Poczętej, która znajduje się przy ul. Mazowieckiej. Przy skrzyżowaniu ul. Mazowieckiej z al. Kijowską stoi natomiast figura Chrystusa Frasobliwego pochodząca prawdopodobnie z XIX wieku.


Krzyże można zobaczyć na rogu ulic Świętokrzyskiej i Wrocławskiej oraz przy ul. Rakowickiej. Niestety, wielu kapliczek już nie ma, m.in. słupowej kapliczki z figurą Chrystusa z XIX wieku. Nie ma też kaplicy pw. św. Anny z 1840 roku przy ul. Mazowieckiej, przez wiele lat zastępującej mieszkańcom kościół.