Przeniesiono Krzyż, Polacy oburzeni

2010-09-16 00:00:00
Przeniesiono Krzyż, Polacy oburzeni

W czwartek rano Krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego został przeniesiony „pod osłoną nocy” do prezydenckiej kaplicy. Zdaniem szefa kancelarii prezydenta, Jacka Michałowskiego – docelowym miejscem krzyża jest kościół p.w. św. Anny, tak jak to wynika z umów pomiędzy prezydencką kancelarią, harcerzami i stroną kościelną. Akcja pracowników Kancelarii, zwłaszcza okoliczności jej przeprowadzenia, wzburzyła nie tylko obrońców krzyża, ale także wielu uczestników życia publicznego.


Premier Donald Tusk, przebywający obecnie w Brukseli, cieszy się z akcji. Mówił: – To dobra decyzja, przez wielu Polaków, szczególnie warszawiaków oczekiwana. Premier dodał, że był wcześniej poinformowany o planowanych działaniach w sprawie Krzyża. Wyraził również nadzieję, że uda się stopniowo tę sprawę „uporządkować” i wyciszyć narosłe wokół niej niepotrzebne emocje.

Tymczasem, akcja przeniesienia Krzyża - wręcz przeciwnie - emocje dopiero wzbudza. Na portalach internetowych aż huczy od słów oburzenia. Zwraca się szczególnie uwagę na sposób przeprowadzenia akcji przez pracowników Kancelarii Prezydenta.

Zdaniem ks. Józefa Klocha, rzecznika Konferencji Episkopatu Polski, biskupi byli zaskoczeni akcją: - Byliśmy zaskoczeni, gdy zobaczyliśmy zdjęcia sprzed Pałacu Prezydenckiego - powiedział ks. Kloch. - Biskupi diecezjalni apelowali o upamiętnienie ofiar katastrofy, o godny pomnik. Proponowali również powołanie komitetu autorytetów społecznych i przedstawiciele rodzin ofiar – przypomniał. - Gdyby taki komitet został powołany, przeniesienie krzyża odbyłoby się w zupełnie innych warunkach – podkreśla rzecznik Episkopatu.

Swojego wzburzenia nie kryje również Marek Jurek, były marszałek Sejmu, lider Prawicy Rzeczpospolitej: - To złośliwa decyzja pogłębiająca kryzys. Zamiast podjęcia poważnych rozmów jak uszanować krzyż, co zrobić, żeby ustały gorszące konflikty pod krzyżem, mamy kolejną jednostronną i wymierzoną w publiczną obecność krzyża decyzję polityków Kancelarii Prezydenta – stwierdził.- Niestety, politycy ci nie potrafili porzucić sformułowanego na samym początku założenia, według którego w pobliżu urzędu publicznego nie może stać krzyż. A jeśli tak – to może i procesja Bożego Ciała nie powinna chodzić przed Pałacem Prezydenckim? – zapytuje były marszałek Sejmu.

Ewa Kochanowska, wdowa po RPO Januszu Kochanowskim, obawia się, że akcja pracowników Kancelarii będzie miała negatywne konsekwencje dla śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej: - Schowanie krzyża odbieram jako próbę zatarcia pamięci o 10 kwietnia. To odbiera nadzieję na jakiekolwiek postępy w śledztwie. Uważam, że schowanie krzyża jest kolejną próbą marginalizowania sprawy katastrofy smoleńskiej. Może być również pierwszym krokiem do zakończenia dialogu o budowie pomnika, upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej.

Z kolei publicysta Bronisław Wildstein, wypowiadając się dla portalu Fronda.pl stwierdził: - Sposób, jaki dokonano przeniesienia krzyża, nie mieści się w standardach demokratycznych. Dziwnie wygląda demokracja, w której ukrywa się decyzje przed opinią publiczną. Dodał, że: - Przeniesienie krzyża odbyło się zupełnie poza opinią publiczną. Po cichutku, nagle został on przeniesiony do kaplicy. Sposób ten budzi spore wątpliwości. To działo się ukradkiem, choć całą sprawę wywołał przecież prezydent swoimi oficjalnymi wypowiedziami i wywiadami. Pokazywane jak próba załagodzenia konfliktu wmurowanie tablicy w Pałac Prezydencki wyglądało natomiast jak prowokacja – stwierdził.

Andrzej Melak, brat tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej przewodniczącego Komitetu Katyńskiego Stefana Melaka dobitnie powiedział: - To jest coś strasznego, czego dopuścił się szef Kancelarii Prezydenta. Zrobił to z premedytacją na oczach całego świata. Napluł Polakom po prostu w twarz. Tak bym to nazwał.

Źródło: onet.pl, Fronda.pl, AS
Już w najbliższą sobotę 10 maja w Hotelu „Gromada Centrum” w Warszawie przy Placu Powstańców Warszawy 2 odbędzie się druga konferencja poświęcona niezwykle aktualnemu problemowi – narastającej fali antykultury, która zwalcza ład społeczny i otwarcie toczy wojnę przeciw cywilizacji życia. Konferencja pt. „Jak przełamać antykulturę? W drugą rocznicę śmierci śp. Krzysztofa Karonia” ma na celu konsolidację środowisk katolickich i patriotycznych do przeciwdziałania zagrożeniom niesionym przez lewackie rewolucje. Organizatorem warszawskiej konferencji jest Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi, a partnerami są prawicowe organizacje i mass media.
Prognozy demograficzne dla Polski brzmią katastroficznie. Jesteśmy jednym z najszybciej wyludniających się narodów w Unii Europejskiej. W 2024 roku urodziło się tylko 252 tysiące młodych Polaków, podczas gdy zmarło 408 tysięcy osób. W najbliższy wtorek 29 kwietnia w Elblągu w Klubie „Polonia Christiana” Marcin Musiał poprowadzi wykład i dyskusję na temat „Jak ratować Polskę przed katastrofą demograficzną?”.
W Poniedziałek Wielkanocny o godzinie 7.35 zmarł Papież Franciszek. Ojciec Święty miał 88 lat i był 266. biskupem Rzymu. Jorge Mario Bergoglio SJ urodził się 17 grudnia 1936 roku w Buenos Aires, w stolicy Argentyny. Od 13 marca 2013 roku zasiadł na Stolicy Piotrowej, mając wówczas 76 lat. Wiadomość o śmierci Papieża Franciszka przekazał z kaplicy Domu Świętej Marty kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kard. Kevin Farrell.
Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, spokoju, zdrowia i radości życzą Zarząd i Członkowie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi Wielkanoc A.D. 2025
W sobotę 12 kwietnia wielotysięczny pochód przeszedł ulicami Krakowa pod Wawel by uczcić tysiąclecie Korony Polskiej. Marsz zorganizowany został przez powstały w Krakowie Społeczny Komitet im. Bolesława Chrobrego, w którego skład weszło także Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi. Organizując milenijne obchody chcemy nie tylko przypomnieć o doniosłych chwilach w dziejach naszej Ojczyzny, ale także wskazać młodemu pokoleniu, jak ważne są idee jednoczące naród wokół Korony i poczucia wspólnoty całego społeczeństwa.