Strony Maryjne
 
Sierpecka Pani Niezawodnej Nadziei

Na głównym szlaku komunikacyjnym Warszawa–Toruń–Gdańsk leży Sierpc, jedno z najstarszych miast Mazowsza. Dla wiernych to szczególne miejsce, bowiem od wieków czczona jest tu słynąca łaskami niewielka figura Matki Bożej z Dzieciątkiem.

Początki kultu maryjnego w Sierpcu sięgają końca 1483 roku. Podczas zarazy, która opanowała miasto, na tutejszym wzgórzu Loret, Matka Najświętsza ukazała się klerykowi Andrzejowi, polecając mu, by niezwłocznie w tym miejscu rozpoczęto budowę kościoła, a wówczas epidemia ustanie. Klerykowi jednak nie od razu uwierzono, a może po prostu ociągano się z budową kaplicy – trudno dziś rozstrzygnąć…

 

Rok później Matka Boża objawiła się ponownie, tym razem pewnej kobiecie z Brzozia koło Brodnicy, powtarzając tę samą prośbę. Tym razem skutecznie – w miejscu pierwszego objawienia powstała drewniana kapliczka. Wieści o uzdrowieniach i łaskach, jakie otrzymali tutaj wierni, szybko dotarły do biskupa płockiego, który ustanowił tu kolegium misjonarzy, by opiekowali się miejscem i świadczyli duchową posługę. Później opiekę nad sanktuarium zaczęły sprawować mniszki benedyktynki.

Z czasem, by przyjmować coraz liczniejszych pielgrzymów, na wzgórzu wybudowano murowany kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, który konsekrowano w 1488 roku. W świątyni od samego początku znajdowała się figura Matki Bożej Ksieni Sierpeckiej – najpierw w ołtarzu bocznym, a obecnie – w głównym. Niestety, nie wiadomo, skąd pochodzi, kto ją wykonał i kiedy znalazła się w Sierpcu. Niemniej jednak ta gotycka rzeźba Madonny z Dzieciątkiem na ręku szybko zasłynęła łaskami, ściągając do tutejszej świątyni rzesze wiernych z różnych stron Polski.

W latach 1500–1650 sierpeckie sanktuarium miało opinię pierwszego po częstochowskim, o czym świadczy między innymi fakt, iż odwiedzili go dwaj polscy królowie: w 1624 roku – Zygmunt III Waza, a dziewięć lat później – Władysław IV.

 

Wszystkie łaski, jakie otrzymali wierni za przyczyną Sierpeckiej Pani Niezawodnej Nadziei – bo tak brzmi jeden z tytułów tutejszej Madonny – skrupulatnie odnotowywano w księgach kościelnych. Nie zachowały się one do naszych czasów, ale na ich podstawie ks. Łukasz Paprocki napisał w 1652 r. książkę pt. Łaski cudowne przy kościele sierpskim Wniebowzięcia pełnej łaski Bogarodzice Panny, dającą obraz ówczesnego kultu Matki Najświętszej w Sierpcu. Kultu, który trwa do dziś.

 

W sposób szczególny zapisał się w pamięci mieszkańców Sierpca rok 1983, kiedy to w obecności 80 tysięcy wiernych figura Maryi z Dzieciątkiem została uroczyście ukoronowana przez ks. kardynała Franciszka Macharskiego.

DMB

Redakcja serdecznie dziękuje Pani Teresie Podgórskiej z Sierpca za przesłanie materiału na temat sierpeckiego sanktuarium.